Inframundo

Okładka książki Inframundo
Marta Alicja Trzeciak Wydawnictwo: Novae Res literatura piękna
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377224540
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1662
1653

Na półkach:

Czy w życiu codziennym, w obecności wszechogarniającej rzeczywistości, jest miejsce na marzenia, wspomnienia i nutkę magii? Ależ oczywiście! Żywym dowodem na to jest Greta – pracownica starego kina, które – wraz z partnerem i przyjaciółką – obejmuje w posiadanie po śmierci poprzedniej właścicielki. Ale czy to po prostu stare kino z tradycjami?
W momencie, w którym czytelnik poznaje Gretę, ta ma wiele na głowie – trafiamy w bardzo intensywny okres w życiu kobiety, w czasie którego wiele się dzieje, rozgrywają się wzloty i zdarzają się upadki. Choć podobnie jest też w życiu Emila – partnera kobiety oraz Erwiny, ich przyjaciółki, a czytelnik towarzyszy im na każdym kroku, szybko można odnieść wrażenie, że zdarzenia te nie wywierają na odbiorcy wielkiego wpływu. To nie tak, że wydarzenia wyprane są z emocji, a czytelnik modelowy pozbawiony empatii. Jednak jest coś, co przyćmiewa całą tę doczesność, a powieści nadaje klimatu – a chodzi oczywiście o cały kalejdoskop nierzeczywistych zdarzeń, które otulają bohaterów, nadają im kolorów i sensu. W ten sposób na kartach powieści goszczą gwiazdy starego kina, nawiązując rozmowy z Gretą, a także dając jej rady i ostrzegając przed przyszłością. Jest też nienarodzone jeszcze dziecko, nazywane Małym Stworzonkiem, które to nocami Greta odwiedza we własnym łonie. Mimo tych wszystkich nieprawdopodobnych wątków, książka nie trąci absurdem czy śmiesznością, a raczej emanuje tajemniczą, bardzo specyficzną aurą. Jest też stary, klasyczny wygląd kina Inframundo i ptak-symbol, czyli kruk Corvus, którego rola – choć nie do końca jasna – była zwieńczeniem tego ładunku nierealności.
W przypadku Inframundo, włożenie powieści w ramy realizmu magicznego okazało się być strzałem w dziesiątkę. Opary nierzeczywistości, oscylujące na granicy realizmu i oniryzmu rozmowy z bohaterami kinowymi oraz wątła sieć symboli, domysłów i przeczuć to najlepsze, co mogło przytrafić się tej, skądinąd prostej, fabule. Jednocześnie są to główne składowe duszy, jaką niewątpliwie ma ta książka – a to wszystko dzięki zamiłowaniu autorki do pisania, które jest prawie że namacalne.
Nie zniechęcajmy się zatem, jeśli Inframundo okaże się dla nas lekturą, której fabuła w żaden sposób nas nie emocjonuje, a wątki fantastyczne wydają się być pozbawione sensu. Zapewniam, że w ostatecznym rozrachunku z treścią powieści wszystko się wyjaśnia i nabiera sensu, a wrażenie po lekturze jest bardzo pozytywne.
Choć Greta jest marzycielką śniącą na jawie, i to dzięki niej czytelnik zanurza się w feerii barw i dźwięków przeszłości, nie ona zasługuje tutaj na największą uwagę. Natomiast z wielką przyjemnością składam ukłon w stronę szalonego Mikołaja – wujka Grety, który opiekował się nią po śmierci rodziców. Mężczyzna okazał się być chyba najbarwniejszą z postaci, a swoją nietuzinkowością i nieszkodliwością wywoływał bardzo ciepłe uczucia.

Pełna recenzja na:
http://moznaprzeczytac.pl/inframundo-m-a-trzeciak/

Czy w życiu codziennym, w obecności wszechogarniającej rzeczywistości, jest miejsce na marzenia, wspomnienia i nutkę magii? Ależ oczywiście! Żywym dowodem na to jest Greta – pracownica starego kina, które – wraz z partnerem i przyjaciółką – obejmuje w posiadanie po śmierci poprzedniej właścicielki. Ale czy to po prostu stare kino z tradycjami?
W momencie, w którym czytelnik...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    59
  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    6
  • 2020
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Domowa biblioteczka <3
    1
  • Wcześniej lub później
    1
  • Przeczytane w 2016r
    1
  • ♥♥ Priorytety ♥♥
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Inframundo


Podobne książki

Przeczytaj także