Jest bardzo dużo książek zawierających w tytule słowo "Pacjent" odmieniane przez przypadki , wzbogacane przymiotnikami , imiesłowami i czasownikami . Wybór takiego tytułu jest dość ryzykowny dla pisarza , no chyba , że powieść jest na tyle dobra , że zapadnie w pamięć czytelnika . Tę na pewno zapamiętam .
Pomysł na fabułę jest niewątpliwie nietuzinkowy . Postaci pozytywne , budzą sympatię . Negatywne , są wyraziste . Książkę czyta się dobrze , bo nie nudzi . Moja ocena , tylko sześć gwiazdek , wynika z tego , że autor nie bardzo dba o realizm . Zbyt często bohaterom udają się rzeczy niemożliwe , reakcje sił porządkowych zupełnie odbiegają od standardów , krótko mówiąc , za wiele cudów jak na jedną powieść .
Siłą książki jest wartka akcja , która powoli i konsekwentnie przyśpiesza , niezłe dialogi i wyraziste postaci . Czyta się ją z przyjemnością , jeżeli nie będziemy zbyt drobiazgowo analizować realiów .

Jest bardzo dużo książek zawierających w tytule słowo "Pacjent" odmieniane przez przypadki , wzbogacane przymiotnikami , imiesłowami i czasownikami . Wybór takiego tytułu jest dość ryzykowny dla pisarza , no chyba , że powieść jest na tyle dobra , że zapadnie w pamięć czytelnika . Tę na pewno zapamiętam .
Pomysł na fabułę jest niewątpliwie nietuzinkowy . Postaci pozytywne...