rozwiń zwiń

Lolita

Okładka książki Lolita
Vladimir Nabokov Wydawnictwo: Penguin Books Ekranizacje: Lolita (1998) klasyka
315 str. 5 godz. 15 min.
Kategoria:
klasyka
Wydawnictwo:
Penguin Books
Data wydania:
1995-01-01
Data 1. wydania:
1995-01-01
Liczba stron:
315
Czas czytania
5 godz. 15 min.
Język:
angielski
ISBN:
0140108084
Ekranizacje:
Lolita (1998)
Inne
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
830
671

Na półkach: , , ,

Nie wiele jest książek, o których napisano tak wiele...które poruszyły opinię publiczną w tak ogromnym stopniu...
Pojawienie się tej książki wywołało swoisty szok. Polała się lawina wielkiego oburzenia. Mnóstwo osób była wręcz wstrząśnięta powieścią.
Ten skandaliczny swojego czasu wymiar tego wielkiego dzieła Nabokova pokazał, że wolność słowa w okresie, gdy próbował ją wydać, nie znaczyła zbyt wiele. Można było debatować, prowadzić różnego rodzaju dyskusje na różne tematy..., lecz to wszystko miało swoje granice, pewne ograniczenia.
Tematy tabu było niszczone w zarodku, unicestwiane na każdym kroku.
Mimo że droga do pierwszego jej wydania była długa, pełna napięcia, trochę strachu szczególnie dla Nabokova ( podziwiam jego odwagę ), cierpliwego wyczekiwania, to obroniła się...
To był chyba jedna z najważniejszych momentów przełomowych w historii literatury. Podobnie były w tamtych trudnych czasach dla wolności słowa odbierane powieści Steinbecka, która swoimi książkami również robił wiele zamieszania.

Dziwi mnie to wielkie oburzenia, które niegdyś było wszechobecne. Dzisiaj przecież książka dobiła do zaszczytnego miana arcydzieł literatury.
To nie książka powinna być oburzająca..., to fikcyjna postać pedofila wykreowana przez Nabokova powinna dostąpić takiego miana.
Bowiem, gdy tylko wniknąłem w tekst i popłynąłem wraz ze słowami stałem się świadkiem wielkiego monologu przerażającego potwora. Postać Humberta i to wszystko, co pisze, co siedzi w jego głowie, jego wyobraźni jest przerażające.
Jego demony sprawiają, że krew w żyłach czytelnika staje w miejscu, wywołując zimne dreszcze opanowujące niemalże całe ciało.
Wszystko to przez jeden szczegół. Obsesję swoją kieruje wobec dwunastoletniej dziewczynki, dziecka.
Gdyby te wszystkie namiętności i chore myśli dotyczyły dorosłej kobiety, wówczas otrzymalibyśmy powieść w zupełnie innym wymiarze. Powieść, która nie budziłaby wówczas już takich kontrowersji.
Słowa jakimi okrasił Nabokov tę powieść to istny majstersztyk. Chyba jeszcze nigdy nie sięgałem do słownika tak wiele razy, by zrozumieć sens niektórych słów, wyrazów i pojęć. To było swojego rodzaju wielkiego czytelnicze wyzwanie, które jeszcze kiedyś ponownie chciałbym podjąć...

Wychodząc z takim tematem musiał narobić tyle szumu. Na pewno wielu zastanawiało się, w jaki sposób udało mu się stworzyć tak autentyczną postać, tak prawdziwą, że aż budzącą grozę niczym Hannibal Lecter w Milczeniu owiec.
Wielkie grono osób w swym mniemaniu z pewnością podejrzewała go, że mógł opisać samego siebie.
Lecz tak naprawdę nikt nie był sobie w stanie wyobrazić jak wiele pracy włożył Nabokov w samo przygotowanie się do tego tematu.
On nie usiadł przy maszynie, by zacząć pisać. Prowadził przez długi okres swoje obserwacje. Wnikną w ten mroczny świat, by zdać tak autentyczną relację. Niczym aktor przygotowujący się do swojej roli.

To książka perwersyjna, wyrafinowana, pełna wyuzdanych zachować, które w największym stopniu dotyczył Humberta. Jednak nie sposób nie dostrzec w tym wszystkich prowokacji ze strony dziewczynki, która balansowała na granicy, wystawiając emocje pedofila na bardzo ciężką próbę. Wszystko ma jednak swoje drugie dno, o którym czytelnik w trakcie czytania na pewno się dowie.
Jednak zachowanie tego potwora jest niedopuszczalne. Te wszystkie jego chore zachowania zabiły duszę dziewczynki. Można zabić człowieka odbierając mu życie. Lecz istnieje inny rodzaj zabójstwa. Gwałt niszczy duszę, a gwałt na dziecku niszczy i zabija ją doszczętnie.
Najbardziej chore myśli, które mną osobiście wstrząsnęły dotyczyły jego rozmyślań na temat przydatności dziewczynki, gdy ta stanie się starsza i przestanie być dla niego obiektem seksualnych wynaturzeń. Brał pod uwagę, że jej ewentualne dziecko, będzie jego Lolitą numer 2...Prawdziwe powtory w wielkiej cierpliwości oczekują na swoją ofiarę. Tak się kamuflują i ukrywają, że są niemal nie do wytropienia.

Ciężko z tak inteligentnej gry słów Nabokova, wyróżnić jakiś fragment. Mi rzuciły się na oczy takie:

..."Przed kilkoma laty, pod przewodem inteligentnego, władającego francuskim spowiednika, u którego w chwili metafizycznej wymieniłem bezbarwny ateizm protestanta na staromodną papistowską drakiew, miałem nadzieję wydedukować ze swego poczucia grzechu Istotę Najwyższą"...

..."Słowa niepoparte doświadczeniem nic nie znaczą"...

To prawdziwa próbka jego wyobraźni...
Mnóstwo można znaleźć tak wykwintnych opisów...

Nocka w pracy z "Lolitą" Nabokova w ręku przeminęła mi błyskawicznie. Zaczytałem się tak, że praktycznie pochłonąłem całą powieść...!!!
Były fragmenty niepotrzebne, które były nużące, ale całość budzi podziw i wielkie uznanie...!!!

Jest moc !!!

Nie wiele jest książek, o których napisano tak wiele...które poruszyły opinię publiczną w tak ogromnym stopniu...
Pojawienie się tej książki wywołało swoisty szok. Polała się lawina wielkiego oburzenia. Mnóstwo osób była wręcz wstrząśnięta powieścią.
Ten skandaliczny swojego czasu wymiar tego wielkiego dzieła Nabokova pokazał, że wolność słowa w okresie, gdy próbował ją...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    25 019
  • Chcę przeczytać
    15 722
  • Posiadam
    5 366
  • Ulubione
    1 383
  • Teraz czytam
    1 116
  • Chcę w prezencie
    271
  • Klasyka
    230
  • 2014
    140
  • Literatura rosyjska
    122
  • 2013
    118

Cytaty

Więcej
Vladimir Nabokov Lolita Zobacz więcej
Vladimir Nabokov Lolita Zobacz więcej
Vladimir Nabokov Lolita Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także