Trzy kobiety w dobie ciemności. Edith Stein, Hannah Arendt, Simone Weil

Okładka książki Trzy kobiety w dobie ciemności. Edith Stein, Hannah Arendt, Simone Weil Sylvie Courtine-Denamy
Okładka książki Trzy kobiety w dobie ciemności. Edith Stein, Hannah Arendt, Simone Weil
Sylvie Courtine-Denamy Wydawnictwo: Świat Książki, Weltbild Seria: Sfery biografia, autobiografia, pamiętnik
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Sfery
Tytuł oryginału:
Trois femmes dans de sombres temps Edith Stein, Hannah Arendt, Simone Weil
Wydawnictwo:
Świat Książki, Weltbild
Data wydania:
2012-08-29
Data 1. wyd. pol.:
2012-08-29
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377993590
Tłumacz:
Grzegorz Przewłocki
Tagi:
Edith Stein Hannah Arendt Simone Weil kobiety Żydzi
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
82
42

Na półkach:

Książka jakoś pęknięta. Nie dobrnęłam do końca (przyczytałam 130 z 300 stron). Temat nęcący - trzy filozofki, trzy osobowości: Hannah Arendt, Edith Stein, Simone Weil, skonfrontowane z totalitaryzmami; do tego w imponującej serii Sfery (w niej ukazały się m.in. "Duch króla Leopolda" A. Hochschielda i "Rozliczenie z imperium. Przemilczana historia brytyjskich obozów w Kenii" C. Elkins),ale wykonanie rozczarowuje. Podczas lektury uwiera pytania: po co je porównywać? czy to lepiej, że można odnaleźć między nimi paralele czy gorzej? czy to jakiś ranking? czy autorka nie zagarneła aby całej przyjemności pisząc książkę nie pozostawiając odbiorcy ni krztyny? i jeszcze: czytać dalej czy porzucić? czy jeszcze rozbłyśnie, zachwyci, spełni oczekiwania? Ja się nie doczekałam. Żal tematu o wielkim potencjale. Może w innym czasie i miejscu udałoby mi się nawiązać rozmowę z "Trzema kobietami w dobie ciemności", ale nie tym razem.

Książka jakoś pęknięta. Nie dobrnęłam do końca (przyczytałam 130 z 300 stron). Temat nęcący - trzy filozofki, trzy osobowości: Hannah Arendt, Edith Stein, Simone Weil, skonfrontowane z totalitaryzmami; do tego w imponującej serii Sfery (w niej ukazały się m.in. "Duch króla Leopolda" A. Hochschielda i "Rozliczenie z imperium. Przemilczana historia brytyjskich obozów w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
22

Na półkach: , , , , ,

Dla kogoś niezainteresowanego filozofią stanowczo odradzam ,ledwo przebrnęłam do strony 100.

Dla kogoś niezainteresowanego filozofią stanowczo odradzam ,ledwo przebrnęłam do strony 100.

Pokaż mimo to

avatar
8
8

Na półkach:

W tej książce nie ma rozważań o banalności zła, posłuszeństwie miłości czy fenomenie krzyża. Każdy, kto zechce prześledzić rozwój postaw Hanny Arendt, Simone Weil i Edyty Stein musi osobno zgłębić dorobek każdej z myślicielek. Książka Sylvie Courtine-Denamy jest pod tym względem wymagająca: dobrze czyta się ją jeżeli mieliśmy wcześniej kontakt z trzema wybitnymi biografiami i dziełami ich bohaterek. Trzy wybitne postaci pochodzenia żydowskiego ukazane są w "Trzech kobietach w dobie ciemności" na tle mrocznej dekady 1933-1943, śledzimy ich stosunek do totalitaryzmu, antysemityzmu, religii, polityki. Być może kompozycja książki, która poświęcałyby każdej z postaci osobną część byłaby nieco przejrzystsza (tutaj mamy układ chronologiczny, poszczególne rozdziały to kolejne lata dekady, przeplatają się w każdym wydarzenia z historii powszechnej, biografii bohaterek i cytaty z ich publikacji),rozumiem jednak, że wówczas mielibyśmy raczej do czynienia z trzema książkami złączonymi w jedną, nie ze swoistą analizą porównawczą. Dzięki temu zanim trafiamy na rozpracowanie wydarzeń dekady '33-'43 czytamy o stosunku bohaterek do własnych mistrzów, kobiecości i żydowskiego pochodzenia.

Jedna z bardziej przejmujących mnie kwestii to pytanie o trwałość totalitaryzmu - czy wbrew wewnętrznej absurdalności jego kontynuacją może być stała dehumanizacja ludzkich społeczeństw? Przyznam, że poczułam dreszcz - czy przypadkiem nie jesteśmy świadkami takiej kontynuacji?
Inna sprawa: totalitaryzm to nie skutek szowinistycznych emancypacji narodów, lecz wzmożonej unifikacji, dążenia do jak największego zrównania postaw, ujednolicenia, podporządkowania. Znów niepokojąca myśl z tyłu głowy: a dziś...?
Historia magistra vitae est - także z tego powodu polecam spotkanie z fascynującymi postaciami silnych kobiet zmagających się, każda na swój sposób, ze światem, który popadł w obłęd, szukających przyczyn tego obłędu i sposobu, by pomimo owego obłędu ten świat nadal kochać. Jak zapisała Arendt: "potencjalne zbawienie świata tkwi w samym fakcie, że ludzkość się odnawia stale i na wieczność".

W tej książce nie ma rozważań o banalności zła, posłuszeństwie miłości czy fenomenie krzyża. Każdy, kto zechce prześledzić rozwój postaw Hanny Arendt, Simone Weil i Edyty Stein musi osobno zgłębić dorobek każdej z myślicielek. Książka Sylvie Courtine-Denamy jest pod tym względem wymagająca: dobrze czyta się ją jeżeli mieliśmy wcześniej kontakt z trzema wybitnymi biografiami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
262
248

Na półkach:

„Trzy kobiety w dobie ciemności” przybliżają sylwetki wybitnych myślicielek tworzących w XX wieku. Mowa o Edith Stein, Simone Weil oraz Hannah Arendt. Niezależne w myśleniu. Podobne, a zarazem odległe w drogach, jakimi podążały. Jak i torach, jakimi potoczyło się ich życie.

Nawrócona na katolicyzm Stein. Aresztowana przez Gestapo, prawdopodobnie zginęła w obozie koncentracyjnym. Inaczej potoczyły się losy Hannah Arendt. Była, podobnie jak Edith Stein, żydowskiego pochodzenia. W obliczu rosnących prześladowań opuściła Niemcy i wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Z kolei Simone Weil zwróciła się w stronę lewicy. W swoim radykalizmie nie chciała ograniczyć się jedynie do lewicowego światopoglądu. Przez kilka lat pracowała w fabrykach, jako zwykły, szeregowy robotnik.

Książka nie jest jedynie streszczeniem ich twórczości. To interesująca podróż w przeszłość po Europie stojącej u progu rozwoju totalitaryzmu: faszystowskiego i radzieckiego. Pokazanie, jak kształtowały się poglądy oraz jak układały się losy tych trzech, niezwykłych kobiet. Myśl przeplatana z życiem, często boleśnie doświadczającym opisywane bohaterki.

Źródło: www.zzyciaksiazek.blogspot.com

„Trzy kobiety w dobie ciemności” przybliżają sylwetki wybitnych myślicielek tworzących w XX wieku. Mowa o Edith Stein, Simone Weil oraz Hannah Arendt. Niezależne w myśleniu. Podobne, a zarazem odległe w drogach, jakimi podążały. Jak i torach, jakimi potoczyło się ich życie.

Nawrócona na katolicyzm Stein. Aresztowana przez Gestapo, prawdopodobnie zginęła w obozie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
616
120

Na półkach: ,

Męczący początek. Jednak jeśli przetrwacie te nużące fragmenty o tym, jak to "Stein zarzuca filozofii Heideggera, że <<wycofuje się przed nieskończonością, choć to, co skończone, ani skończoność jako taka nie są uchwytne>>", później lektura będzie gładka i bezproblemowa. Książka nie zachwyca (zapewne już nigdy po nią nie sięgnę),ale jednocześnie nie mogę powiedzieć, że czas poświęcony na nią uznaję za stracony.

Męczący początek. Jednak jeśli przetrwacie te nużące fragmenty o tym, jak to "Stein zarzuca filozofii Heideggera, że <<wycofuje się przed nieskończonością, choć to, co skończone, ani skończoność jako taka nie są uchwytne>>", później lektura będzie gładka i bezproblemowa. Książka nie zachwyca (zapewne już nigdy po nią nie sięgnę),ale jednocześnie nie mogę powiedzieć, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
902
658

Na półkach: , ,

Trzy znamienite filozofki, kobiety które nie bały się wyrażać własne zdania, polemizować i stać w opozycji. Wielkie myślicielki, które nigdy się nie spotkały, ale łączyło ich wiele.

Trzy znamienite filozofki, kobiety które nie bały się wyrażać własne zdania, polemizować i stać w opozycji. Wielkie myślicielki, które nigdy się nie spotkały, ale łączyło ich wiele.

Pokaż mimo to

avatar
679
457

Na półkach: , ,

Rok 1933 - Hitler zdobywa pełnię władzy w Niemczech. Płoną książki.
Rok 1943 - upadek powstania w getcie warszawskim. Płoną ludzie.
To dziesięciolecie Bertolt Brecht nazwał „mrocznymi czasami”. Nastąpił wzrost antysemityzmu, prześladowań Żydów, a wszystko to działo się w pogrążonej w kryzysie Europie. Wybuch wojny domowej w Hiszpanii, potem zajęcie Czechosłowacji przez Niemcy, opracowanie przez Hitlera „ostatecznego rozwiązania” tylko spotęgowało niepokoje. To czas łamania wszelkich obietnic i traktatów. Niedowierzanie mieszało się z obojętnością. Jak żyć w takich czasach? A w dodatku, gdy się jest kobietą, Żydówką, filozofką i posiada zamiłowanie do nauki. Z góry przegrana pozycja, nieprawdaż? Czy aby na pewno?

„Amor fati, amor mundi”. Jak tu sprostać losowi, jak mieć zmiłowanie do świata, jak nie pozostać obojętnym? Jest właśnie coś, co sprawia, że można! A to coś, to pasja. Pasji filozofek do zrozumienia świata wytrąconego z równowagi oraz potrzeb pojednania się z nim, pokochania go miłością mimo wszystko. „Wszystkie trzy były pochodzenia żydowskiego w czasie, w którym sam ten fakt zamieniał życie w przeznaczenie”. [str.10], wszystkie trzy pociągała teologia i nosiły się z zamiarem przejścia na katolicyzm. Już jako Wunderkindy potwierdziły swoje wybory filozoficzne. Edith Stein była uczennicą Husserla, Hanna Arendt – uczennicą Heideggera i Jaspersa. Wszystkim trzem w karierze naukowej przeszkodziło dojście Hitlera do władzy.

Nie jest to książka lekka, łatwa i przyjemna. To raczej duże intelektualne wyzwanie. Napisana jest jednak językiem przejrzystym, z resztą jak cała seria „Sfery”. Nie przebrnie przez nią laik filozofii. Sporo tu nawiązać, a nawet polemik, ponieważ panie ośmieliły się krytykować swoich mistrzów i starały się względem nich dystansować. Nie mniej jednak każda z tych kobiet posiada biografię wartę nie jednej książki czy scenariusza filmowego.

Były świadkami mrocznych czasów, zaangażowanymi obserwatorkami – jak teraz reporterzy wojenni w różnych krańcach świata – rejestrowały wydarzenia, ale też w nich uczestniczyły. Losy ich są bardzo zbliżone, choć nie we wszystkim wspólne. Ciekawe i poruszające. Chciały się poczuć w tym mrocznym świecie, jak u siebie. Nie do końca się im wszystkim udało. „Kochać świat to znaczy czuć się za niego odpowiedzialnym”[str.319] - tak stwierdzała Hannah Arendt. Trudno się z tym nie zgodzić.

POLECAM!

Rok 1933 - Hitler zdobywa pełnię władzy w Niemczech. Płoną książki.
Rok 1943 - upadek powstania w getcie warszawskim. Płoną ludzie.
To dziesięciolecie Bertolt Brecht nazwał „mrocznymi czasami”. Nastąpił wzrost antysemityzmu, prześladowań Żydów, a wszystko to działo się w pogrążonej w kryzysie Europie. Wybuch wojny domowej w Hiszpanii, potem zajęcie Czechosłowacji przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2179
1569

Na półkach: , ,

Książkę przeczytałam już tydzień temu. Wzięłam ją pierwszego dnia w pracy, aby przed rozpoczęciem zajęć mieć coś do czytania, pod spadającymi liśćmi w parku. Spodziewałam się dobrej lektury. Nie spodziewałam się, że AŻż tak dobrej. Jak długo nie miałam ulubionej serii wydawniczej, tak obecnie „Sfery” są dla mnie absolutnym hitem sezonu, każda wciąga i daje do myślenia. Ta dodatkowo jest powieścią obowiązkową dla feministek, moim zdaniem pokazuje jak pokazać swoją wartość bez robienia z siebie idioty.

Ksiażka opowiada o trzech kobiet, Żydówek(wg. Nomenklatury nazistowskiej),które były świetnymi naukowcami, ale przyszło im żyć w nieciekawych czasach, jedna zginęła w Auschwitz i została beatyfikowana a następnie kanonizowana na świętą Kościoła Katolickiego. Dodatkowo, jak przeczytaliście były kobietami, kobietami które postanowiły wybrać ścieżkę Nauki. Moi Mili to dziś nie jest łatwe, a co dopiero osiem dekad temu. Musiały więc walczyć ze swoim pochodzeniem i znosić lekceważenie oraz kłody rzucane im pod nogi bo dodatkowo były kobietami.
W książce przedstawiono najpierw ich życie u zarania, gdy były dziećmi, jakimi były córkami, poźniej jakimi studentkami, żeby przejść do ich prac, poglądów na różne sprawy, od poglądu na własną kobiecość, pochodzenie, wyznanie, aż po tematy transcendentne. Przyznam się, ze za uposledzoną umysłowo się nie mam, nawet historię filozofii lubiłam, ale momentami mi się w głowie gotowało.
Ta ksiażka to na pewno spore wyzwanie intelektualne, wymaga skupienia i uwagi. Lubię myśleć, lubię rozważać, tutaj mam okazje, chociaż tematy niektóre… są trudne i dla przeciętnego zjadacza chleba to czarna magia.
Godne pochwały jest to że na rynku wciąż pojawiają się książki wymagające myślenia, dla człowieka, czytelnika, który chce nie tylko zapomnieć o otaczającym go świecie, ale także chce się czegoś dowiedzieć, zaznać dumnie brzmiącej uczty intelektualnej.
Ponieważ książka dotyczy czasów gdy Adolf Hitler doszedł do władzy znajdziemy na początku każdego rozdziału krótkie kalendarium, okresu o którym w danej cześci jest mowa z omówieniem sytuacji geopolitycznej co ułatwia orientację dla tych co historii nie znają na pamięć.

Trudne życie kobiet w trudnych czasach. Polecam. Naprawdę polecam, lektura trudna, wyczerpująca, dobrze ją czytać w ratach, ale naprawdę warta poznania. Szczególnie uwiódł mnie cytat jeden

Książkę przeczytałam już tydzień temu. Wzięłam ją pierwszego dnia w pracy, aby przed rozpoczęciem zajęć mieć coś do czytania, pod spadającymi liśćmi w parku. Spodziewałam się dobrej lektury. Nie spodziewałam się, że AŻż tak dobrej. Jak długo nie miałam ulubionej serii wydawniczej, tak obecnie „Sfery” są dla mnie absolutnym hitem sezonu, każda wciąga i daje do myślenia. Ta...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    185
  • Przeczytane
    61
  • Posiadam
    57
  • Teraz czytam
    10
  • Historia
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Do kupienia
    2
  • 2014
    2
  • Filozofia
    2
  • Seria Sfery
    2

Cytaty

Więcej
Sylvie Courtine-Denamy Trzy kobiety w dobie ciemności. Edith Stein, Hannah Arendt, Simone Weil Zobacz więcej
Sylvie Courtine-Denamy Trzy kobiety w dobie ciemności. Edith Stein, Hannah Arendt, Simone Weil Zobacz więcej
Sylvie Courtine-Denamy Trzy kobiety w dobie ciemności. Edith Stein, Hannah Arendt, Simone Weil Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także