rozwiń zwiń

Trans-Atlantyk

Okładka książki Trans-Atlantyk
Witold Gombrowicz Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
164 str. 2 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1986-01-01
Liczba stron:
164
Czas czytania
2 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308047590

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
690
30

Na półkach:

„Trans-Atlantyk”, czyli dziesiąty krąg piekła.

Witold Gombrowicz to jeden z najbardziej docenianych polskich pisarzy. Z okazji setnej rocznicy urodzin Sejm Rzeczypospolitej Polski ogłosił rok 2004 rokiem Gombrowicza, a Komisja Edukacji Narodowej utrzymuje aż dwie jego książki w kanonie lektur. Pochlebne opinie w tym wypadku kończą się zazwyczaj tam gdzie pojawiają się zwykli czytelnicy. Gdy w liceach zaprzestaje się przerabiania dzieł takich jak „Potop” (który notabene autor „Trans-Atlantyku” bardzo cenił, jak i cały dorobek Sienkiewicza), a na próbnej maturze z polskiego analizuje się teksty człowieka o bardzo poszlakowanej opinii – Zygmunta Baumana, bardzo dużo czasu poświęca się na groteskowe utwory Witolda Gombrowicza.

Warto na początek przyjrzeć się postaci samego pisarza. Pierwszą jego publikacją był „Pamiętnik z okresu dojrzewania”, gdy nie spotkał się on z pochlebną opinią Gombrowicz postanowił sam ją napisać. Stworzył pod pseudonimem recenzję własnego dzieła, gdyż uważał że nikt nie dostrzegł jego prawdziwej wartości.

Szkoła powinna uczyć szlachetnych i uczciwych wzorców zachowania, a osoba która ucieka z kraju w chwili największej potrzeby nie koresponduje z tymi cechami. W opinii nielicznych (ale krzykliwych) zwolenników tego autora jawi się pogląd, że osoby które się nim nie zachwycają, tak naprawdę nie rozumieją przesłania, innowacyjności, a wreszcie walki z formą... No właśnie: walka z formą. Tragiczny język utworu, absurdalne neologizmy, brak (albo złe umieszczanie) interpunkcji -wszystkie te katastrofalne błędy tłumaczona są walką z formą! Czy jednak Gombrowicz sam nie popadał w schemat? Krzysztof Varga w swoim felietonie „Miazga z Andrzejewskiego” pisze: „Gombrowicz był jeden, wciąż taki sam, nawet jak różne miny przybierał, proza przy woltach tematycznych i stylistycznych Andrzejewskiego to jest walenie ciągle na jedno kopyto” z czym się absolutnie zgadzam, jednak to nie wspaniałe „Ciemności kryją ziemie” opowiadające o hiszpańskiej inkwizycji i walce człowieka z diabłem, są omawiane przez tysiące uczniów.

„Trans-Atlantyk” demoralizuje, pochwala odrzucanie wartości, postawę antypolską, a także homoseksualizm. Jeden z bohaterów Puto Gonzal uwodzi młodego Polaka Ignacego, a główny bohater mu w tym pomaga. W powieści postać Gonzala wydaje się być pozytywna na tle kreacji Polaków, którzy przedstawieni są jako zawistni i kłótliwi.
Uważam, że literatura powinna zawierać w sobie także krytykę, jednak to co robi Gombrowicz to profanacja, gwałt na polską historię, a także na wartości najwyższe.

Zaletą „Trans-Atlantyku” jest ujawnianie prawdy o autorze. Akcja rozpoczyna się autentycznym rejsem do Argentyny w roku 1939. Główny bohater będąc z przyjaciółmi w Buenos Aires dowiaduje się o wybuchu II wojny światowej. W tym miejscu muszę przyznać Gombrowiczowi, iż miał odwagę powiedzieć co naprawdę działo się w jego głowie: nawet przez chwilę nie pomyślał o powrocie do kraju.

„Trans-Atlantyk” to utwór, którego jedyną racją bytu jest to, że krytycy zamiast pominąć go miażdżącym milczeniem, zaczęli tłumnie wznosić głosy potępienia. Teraz już na to za późno, nie należy przemilczeć tragedii, a właśnie tragedią jest zmuszanie młodych ludzi do czytania treści, które przepełnione są obrazą i kpiną dla najważniejszych w życiu człowieka wartości, takich jak religia, patriotyzm, czy zwykła uczciwość. Moja recenzja jest swoistym „głosem w sprawie pornografii”.

Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy czytacie... Taki napis powinien widnieć na okładce każdej z książek Gombrowicza. Cała twórczość nie wnosi nic nowego do literatury, dożo sprawniej operował groteską i absurdem (a także kwestią formy!) Stanisław Ignacy Witkiewicz w „Szewcach” napisanych 4 lata przed „Ferdydurke”, nie mówiąc już o „Trans-Atlantyku”. Witkacy jest dowodem na to, iż nie tematyka czyni z Witolda marnego pisarza, lecz sam sposób ubierania zjawisk w słowa.

Sukces „Trans-Atlantyku” opiera się na tym, że trudno czytelnikowi odbierać tę książkę bez emocji. W trakcie pierwszych kilku stron ujawniają się w człowieku instynkty nauczycielskie, pragnie się chwycić za czerwony długopis i poprawiać, zaś na ostatniej stronie postawić dużą jedynkę z plusem.

Za co plus? Może za kompletne zaskoczenie, wytrwałość w braku logiki, a może tylko za dobre chęci?

„Trans-Atlantyk”, czyli dziesiąty krąg piekła.

Witold Gombrowicz to jeden z najbardziej docenianych polskich pisarzy. Z okazji setnej rocznicy urodzin Sejm Rzeczypospolitej Polski ogłosił rok 2004 rokiem Gombrowicza, a Komisja Edukacji Narodowej utrzymuje aż dwie jego książki w kanonie lektur. Pochlebne opinie w tym wypadku kończą się zazwyczaj tam gdzie pojawiają się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    8 308
  • Chcę przeczytać
    3 117
  • Posiadam
    1 024
  • Ulubione
    222
  • Lektury
    207
  • Teraz czytam
    119
  • Literatura polska
    111
  • Chcę w prezencie
    54
  • Klasyka
    51
  • Lektury szkolne
    42

Cytaty

Więcej
Witold Gombrowicz Transatlantyk Zobacz więcej
Witold Gombrowicz Trans-Atlantyk Zobacz więcej
Witold Gombrowicz Trans-Atlantyk Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także