rozwiń zwiń

Afryka, moja miłość

Okładka książki Afryka, moja miłość
Corinne Hofmann Wydawnictwo: Świat Książki literatura podróżnicza
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2012-07-21
Data 1. wyd. pol.:
2012-07-21
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377993743
Tagi:
Afryka Biała Masajka Kenia Namibia literatura podróżnicza literatura szwajcarska
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Biała Masajka znów w Afryce



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
431 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1022
790

Na półkach: , , ,

Corinne Hofmann wraca do Afryki. Wędrując i poznając kolejnych ludzi i kolejne historie odkrywa, że to do tego kontynentu należy jej serce. Corinne ma dwa domy: jeden w nowoczesnej Szwajcarii, drugi w biednej Kenii.

Po latach znów sięgnęłam po książkę Hofmann i szczerze mówiąc, nie widziałam, czego się spodziewać. Czytałam jedynie jej „Białą Masajkę” i to będąc w podstawówce! Po tylu latach postrzeganie świata zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Chcąc nie chcąc, mimo pewnej nostalgii do autorki nasze ponowne spotkanie wyszło jednak dość neutralnie i ostatecznie bez większego entuzjazmu.
O ile „Biała Masajka” była historią z dość konkretną linią fabularną tak „Afryka, moja miłość” po prostu próbuje udawać reportaż. Pierwsza część książki opowiada o krótkiej pieszej podróży autorki po Kenii, druga – to historie ludzi, którym udało wyrwać się ze slumsów, a trzecia opowiada o pierwszym spotkaniu córki Corinne z jej ojcem po dwudziestu latach. Książkę można wyraźnie podzielić na te trzy części i szczerze mówiąc to druga jest najbardziej interesująca.
Pierwsza i ostatnia wyglądają jak zapiski średnio utalentowanego pisarski blogera, który po prostu opowiada co widzi. Jest emocjonalny, nadużywa wykrzykników i często powtarza jak bardzo podoba mu się to, co robi. Tak prosty sposób przekazu może urzec wielu niedoświadczonych czytelników, ale mnie po prostu nie zaspokaja. Brakuje w tym wszystkim konkretnej fabuły, czy faktów, a sama Corinne nie jest osobą, która szczególnie wzbudza moją sympatię. Szczerze mówiąc, chwilami bardziej przypomina mi rozpieszczoną paniusię z bogatej Europy, która wyjechała sobie do Kenii dla zabawy i teraz to powtarza, bo jej się to spodobało i tyle. To nic złego, oczywiście, że nie – ale to z miejsca dyskwalifikuje ją jako dobrego reportażystę.
Środkowa część jest o tyle ciekawa, że Corinne w końcu dopuszcza do głosu innych ludzi. Ludzi, z ciekawymi historiami, które warto poznać, choćby po to, by dowiedzieć się nieco o afrykańskiej kulturze, ich zwyczajach i codzienności. Przy okazji autorka daje nam się zapoznać z kilkoma projektami, które powstały w Kenii, działają w bardzo ciekawy sposób i sprawnie pomagają ludzi wyciągać ze skrajnej biedy. Historie osób przedstawionych w tej książce bardzo dobrze pokazują, jak przy odrobinie pomocy i ogromnej ilości wysiłku człowiek bez niczego może osiągnąć właściwie wszystko.
Pod względem literackim książka wypada po prostu słabo. Pod względem tego, co przekazuje – nieco lepiej, ale szczerze mówiąc, podejrzewam, ba! Ja wiem, że jest wiele, wiele lepszych książek o Afryce. Niemniej, ta książka zdecydowanie ma swój target: mam wrażenie, że została napisana z myślą o bardzo prostym człowieku, który nie czyta za dużo, chce prostej bohaterki, która myśli jak on i przy okazji boi się do tej Afryki pojechać osobiście.
„Afryka, moja miłość” pozostanie w mojej głowie jako książka bardzo neutralna – nie wnosząca za wiele do mojego życia, nie napisana najlepiej, ale za to przypominająca mi o historii, którą jakimś cudem przeczytałam tyle lat temu.

Corinne Hofmann wraca do Afryki. Wędrując i poznając kolejnych ludzi i kolejne historie odkrywa, że to do tego kontynentu należy jej serce. Corinne ma dwa domy: jeden w nowoczesnej Szwajcarii, drugi w biednej Kenii.

Po latach znów sięgnęłam po książkę Hofmann i szczerze mówiąc, nie widziałam, czego się spodziewać. Czytałam jedynie jej „Białą Masajkę” i to będąc w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    600
  • Chcę przeczytać
    359
  • Posiadam
    147
  • Afryka
    13
  • Chcę w prezencie
    13
  • Ulubione
    12
  • Podróżnicze
    11
  • Podróże
    8
  • 2013
    7
  • Teraz czytam
    7

Cytaty

Więcej
Corinne Hofmann Afryka, moja miłość Zobacz więcej
Corinne Hofmann Afryka, moja miłość Zobacz więcej
Corinne Hofmann Afryka, moja miłość Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także