Moja starsza Wnuczka ma 8 lat. Miałam i mam sposobność prowadzenia z nią wielorakich rozmów. Wnuczek z książki jednak swoim filozoficznym zacięciem pokonał mnie i zmusił do głębszych refleksji.
Oczywiście historie dawkowałam sobie delektując się stylem i językiem E.Martina.Odpowiada moim upodobaniom.

Moja starsza Wnuczka ma 8 lat. Miałam i mam sposobność prowadzenia z nią wielorakich rozmów. Wnuczek z książki jednak swoim filozoficznym zacięciem pokonał mnie i zmusił do głębszych refleksji.
Oczywiście historie dawkowałam sobie delektując się stylem i językiem E.Martina.Odpowiada moim upodobaniom.

Bardzo ciekawa, oryginalnie napisana ksiazka. Zmusza do refleksji. Kazdy czlowiek spotka sie w zyciu z ciezkim pytaniem zadanym przez dziecko. Niesamowicie madry ten wnuczek-bohater ksiazki. Jest duzo smiesznych rozmow. Brakowalo mi troche odpowiedzi tej babci na pyutania wnuczka, w niektorych rozdzialikach jest opisana wylacznie refleksja babci nad swiatem i swoim zyciem. Rozsumiem, otrzymala od wnuczka mnostwo trudnych pytan, ale mogla,ze tak napisze, troche sie wysilic :) Osobiscie zachecam do czytania tej ksiazki absolutnie nie "jednym lykiem", tylko kilkunastoma, aby miec czas na refleksje. Swietnie sprawdza sie na zakonczenie dnia lub np podczas krotkiej podrozy pociagiem.

Bardzo ciekawa, oryginalnie napisana ksiazka. Zmusza do refleksji. Kazdy czlowiek spotka sie w zyciu z ciezkim pytaniem zadanym przez dziecko. Niesamowicie madry ten wnuczek-bohater ksiazki. Jest duzo smiesznych rozmow. Brakowalo mi troche odpowiedzi tej babci na pyutania wnuczka, w niektorych rozdzialikach jest opisana wylacznie refleksja babci nad swiatem i swoim zyciem....

Babcia mnie praktycznie wychowała i nieukrywaną przyjemnością było przeczytanie innych rozmów babci z wnukiem. Mimo, że mam już troszkę lat, przyjemnie było wrócić do tych wszystkich opowieści i rozmów z moją babcią.
Polecam każdemu dla którego babcia w życiu wiele znaczyła.

Babcia mnie praktycznie wychowała i nieukrywaną przyjemnością było przeczytanie innych rozmów babci z wnukiem. Mimo, że mam już troszkę lat, przyjemnie było wrócić do tych wszystkich opowieści i rozmów z moją babcią.
Polecam każdemu dla którego babcia w życiu wiele znaczyła.

Książka pokazuje relację osoby dorosłej z dzieckiem, które traktowane jest jak równorzędny partner do poważnych rozmów. Mądra książka, dla mnie jednak za dużo w niej religii.

Książka pokazuje relację osoby dorosłej z dzieckiem, które traktowane jest jak równorzędny partner do poważnych rozmów. Mądra książka, dla mnie jednak za dużo w niej religii.

To magiczna książka. O tym kim w życiu każdego dziecka jest Babcia. O tym, jaki to wspaniały czas być dzieckiem. O tym, jak ważna w życiu wierzącego człowieka jest religia.
To pierwsza książka którą czytałam, w której Dziecka nie traktuje się protekcjonalnie. Jest Ono równym partnerem w rozmowie.
Autor pięknie opisuje, jak bardzo spostrzegawcze, dociekliwe, szczere, wrażliwe i prostolinijne są Dzieci. I jak wiele z tych umiejętności tracimy wraz z dorosłością.
To piękna i poruszająca książka.

To magiczna książka. O tym kim w życiu każdego dziecka jest Babcia. O tym, jaki to wspaniały czas być dzieckiem. O tym, jak ważna w życiu wierzącego człowieka jest religia.
To pierwsza książka którą czytałam, w której Dziecka nie traktuje się protekcjonalnie. Jest Ono równym partnerem w rozmowie.
Autor pięknie opisuje, jak bardzo spostrzegawcze, dociekliwe, szczere,...

http://kasandra-85.blogspot.com/2012/09/babcie-i-anioowie-eduard-martin.html

http://kasandra-85.blogspot.com/2012/09/babcie-i-anioowie-eduard-martin.html