Wyspa skarbów
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Greg
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373272927
- Tagi:
- lektury szkolne
Gdzieś daleko na morzu leży zagubiona wśród fal wyspa, na której legendarny kapitan Flint ukrył swój piracki skarb. Na jego poszukiw ania wyrusza angielski statek. Nikt jednak nie wie, że wśród załogi znajdują się dawni towarzysze Flinta, którzy pragną odzyskać utr acone łupy.
***Wyspa Skarbów
Część pierwsza. Stary korsarz
Część druga. Kucharz okrętowy
Część trzecia. Moje przygody na lądzie
Część czwarta. Warownia
Część piąta. Moje przygody morskie
Część szósta. Kapitan Silver
Opracowanie
Biografia Roberta Louisa Stevensona
Kalendarium życia i twórczości
Treść
Bohaterowie - charakterystyka
Jim Hawkins
Długi John Silver
Historia pewnej mapy
Narracja
Kompozycja powieści
Indeks komentarzy do tekstu
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 3 918
- 1 498
- 1 226
- 85
- 66
- 40
- 30
- 28
- 27
- 21
Opinia
Wreszcie, po jakiś kilkunastu latach przeczytałam pierwowzór, na bazie którego powstała bardzo luźna ekranizacja mojej ulubionej, zaraz po Tarzanie, animacji Disneya. Nie przeczę, że czytając dzieło Roberta L. Stevensona co chwilę porównywałam akcje powieści do animacji. Czytając opis kucharza okręgowego miałam przed oczami zamiast jednonogiego pirata, tylko cyborga z świdrującym połyskującym okiem. A jego nieodłączna papuga w mojej głowie wciąż była różowiutkim stworzonkiem zmieniającym kształty. Jednak teraz mowa nie o filmie wytwórni Disneya, tylko o książce.
Książka ta rozbudza wyobraźnie już od pierwszych stron. Akcja powieści dzieje się w czasach, gdy było tyle nieznanych lądów i wód do odkrycia. A wraz z nimi nowe bogactwa. Nic dziwnego, że szybko znaleźli się ludzie, chcący złupić te skarby, a ich przygody i potyczki, zmyślone czy nie, wciąż są równie interesujące.
Ludzie, nie mogąc przeżyć podobnych przygód chcą móc je obejrzeć na ekranie (dlatego taka duża popularność sagi filmowej o kapitanie Sparrow) lub przeczytać. Można powiedzieć, że to główny powód niesamowitości i aktualności tej książki. Czytając o nieznanych wyspach, o walkach w których główna stawka to niewyobrażalne bogactwo mamy poniekąd wrażenie, że sami w tym uczestniczymy. Postacie są w taki sposób ukazane, że mamy jasno określony podział na tych dobrych i tych złych. Nie możemy nie lubić tych dobrych i prawych postaci, tak samo jak nie możemy kochać tych podstępnych, dwulicowych.
Jednakże główny bohater działał mi na nerwy. Nie wiem czy to dlatego, że nie cierpię narracji pierwszoosobowej, czy przez jego brawurowość i lekkomyślność. Co prawda wszystko to co popełnił przez impuls chwili uchodziło mu na sucho, jednakże nadal nie potrafię jakość szczególnie pochlebnie wyrazić się o tej postaci.
Wreszcie, po jakiś kilkunastu latach przeczytałam pierwowzór, na bazie którego powstała bardzo luźna ekranizacja mojej ulubionej, zaraz po Tarzanie, animacji Disneya. Nie przeczę, że czytając dzieło Roberta L. Stevensona co chwilę porównywałam akcje powieści do animacji. Czytając opis kucharza okręgowego miałam przed oczami zamiast jednonogiego pirata, tylko cyborga z...
więcej Pokaż mimo to