rozwińzwiń

Kuszenie świętego Antoniego

Okładka książki Kuszenie świętego Antoniego Gustave Flaubert
Okładka książki Kuszenie świętego Antoniego
Gustave Flaubert Wydawnictwo: Sic! Seria: Wielcy pisarze w nowych przekładach literatura piękna
329 str. 5 godz. 29 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Wielcy pisarze w nowych przekładach
Tytuł oryginału:
Tentation de saint Antoine
Wydawnictwo:
Sic!
Data wydania:
2010-04-21
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
329
Czas czytania
5 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360457931
Tłumacz:
Piotr Śniedziewski
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
36
33

Na półkach: , ,

Posiadam pierwodruk tej książki w języku polskim z 1907 roku w przekładzie Antoniego Lange. Kunszt literacki polskiego poety z genialną twórczością francuskiego pisarza daje nam arcydzieło jakich mało. Dramat bardzo trudny w odbiorze, pełen symboliki i nawiązań do wszystkich religii ówczesnego świata. Momentami jest istnym horrorem, w którym rozgrywają się iście dantejskie sceny. Diabeł Antoniego kusi na wszelkie możliwe sposoby. Zaczyna od siedmiu grzechów głównych, ale jak widzi, że to nie działa, zaczyna podważać wszystkie Prawdy Wiary i istnienie jedynego Boga, poprzez porównanie do innych bóstw i zadaje Antoniemu pytanie; Dlaczego wierzysz w Tego Boga, a nie innego, przecież masz tyle do wyboru i skąd wiesz, że jest to Jedyny Prawdziwy Bóg? Jest to utwór grozy, którego klimat jest niepowtarzalny i przyprawia ciarki na plecach. W didaskaliach bardzo często mamy zestawienie dwóch sprzecznych rzeczy ze sobą, chaosu z harmonią, piękna z brzydotą, zła z dobrem. Po skończonej lekturze, pozostaje z nami na długo i daje dużo tematów do rozmyślań. Pomimo asceniczności utworu, bardzo chciałbym zobaczyć go na deskach teatru lub adaptację filmową.

Posiadam pierwodruk tej książki w języku polskim z 1907 roku w przekładzie Antoniego Lange. Kunszt literacki polskiego poety z genialną twórczością francuskiego pisarza daje nam arcydzieło jakich mało. Dramat bardzo trudny w odbiorze, pełen symboliki i nawiązań do wszystkich religii ówczesnego świata. Momentami jest istnym horrorem, w którym rozgrywają się iście dantejskie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
354
78

Na półkach: , ,

God of war 3- dramatyzowane

God of war 3- dramatyzowane

Pokaż mimo to

avatar
299
104

Na półkach:

Trudna w odbiorze pozycja, miejscami skłaniająca do rozmyślań, ciekawa, miejscami nudna. Mimo wszystko uważam że warto się z nią zmierzyć.

Trudna w odbiorze pozycja, miejscami skłaniająca do rozmyślań, ciekawa, miejscami nudna. Mimo wszystko uważam że warto się z nią zmierzyć.

Pokaż mimo to

avatar
252
104

Na półkach:

to świetna rzecz! Zupełnie niedoceniana...
Posłowie Przybylskiego [którego zawsze przeciwstawiam Janion - wielbiąc go za dociekliwość, za zagłębianie się w każdy szczegół] - jest jednym z lepszych tekstów analitycznych jakie czytałam.

to świetna rzecz! Zupełnie niedoceniana...
Posłowie Przybylskiego [którego zawsze przeciwstawiam Janion - wielbiąc go za dociekliwość, za zagłębianie się w każdy szczegół] - jest jednym z lepszych tekstów analitycznych jakie czytałam.

Pokaż mimo to

avatar
482
437

Na półkach: ,

Pisanie opinii o tej książce nie przychodzi mi łatwo,jest to bowiem dzieło niesamowicie trudne w odbiorze emocjonalnym ,natłok wizji głównego bohatera oraz prędkość zmieniających się wydarzeń przekracza momentami zdolności percepcyjne przeciętnego człowieka,zmuszając szare komórki do pracy na granicy ryzyka przegrzania tychże komórek.Zawsze miałem problemy czy to z książkami,czy z filmami,w których jedne z pierwszych skrzypiec na planie dzierżył szatan a tak właśnie jest w tym przypadku,widzimy go jako niezwykle przebiegłego i wyrafinowanego kusiciela,wyposażonego w cały arsenał pocisków wystrzeliwanych w kierunku upatrzonej ofiary,im wyższy poziom moralny i duchowy obiektu zainteresowań szatana,tym potężniejszy arsenał przeciwko niej wytoczony.Książeczka nie jest zbyt obszerna,zawiera nieco ponad 150 stron,wydawać by się mogło,że przeczytanie jej to kwestia jednego dnia,ja potrzebowałem aż trzech aby przetrawić w swym umyśle jej zawartość ,przypomina mi ona nieco opisy wizji Starotestamentowych proroków,wraz z ich ciężarem emocjonalnym i ważkością przesłania.Aby w pełni ,albo co najmniej w większej części zrozumieć wymowę i przesłanie tej książki ,wskazana jest a nawet konieczna znajomość Biblijnego-Starego Testamentu,dzięki temu w pełniejszym stopniu pojmiemy i docenimy wielkość dzieła Gustave Flauberta,dzieła nie tak znanego jak "Pani Bovary",ale zasługującego na poznanie ,dzieła wyróżniającego się swą mocą przekazu i ważnością poruszanego tematu,zwłaszcza jeśli czytane jest przez osoby wierzące,choć i dla ateistów może być źródłem poznania mechanizmów szatańskiej manipulacji i inspiracją do wielu przemyśleń.Polecam.

Pisanie opinii o tej książce nie przychodzi mi łatwo,jest to bowiem dzieło niesamowicie trudne w odbiorze emocjonalnym ,natłok wizji głównego bohatera oraz prędkość zmieniających się wydarzeń przekracza momentami zdolności percepcyjne przeciętnego człowieka,zmuszając szare komórki do pracy na granicy ryzyka przegrzania tychże komórek.Zawsze miałem problemy czy to z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Gustaw FLAUBERT - "Kuszenie świętego Antoniego"
tłum. Antoni Lange

Zamieszczam na LC, mimo różnych tłumaczeń (na LC - nowe, Piotra Śniedziewskiego, a i imię autora - Gustave),by nie mnożyć stron przy małej poczytności: 7,59 (22 ocen i 1 opinia). "Moje" wydanie (1907) jest dostępne na: https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/flaubert-kuszenie-sw-antoniego.html

Dla większości czytelników Flaubert (1821 – 1880) to autor jednej książki – "Madame Bovary, podczas gdy on sam uważał omawianą za dzieło swojego życia. W anglojęzycznej Wikipedii czytam:
"....In 1845, at age 24, Flaubert visited the Balbi Palace in Genoa, and was inspired by a painting of the same title, then attributed to Bruegel the Elder (now thought to be by one of his followers). Flaubert worked at the subject in three versions, completed in 1849, 1856 (with extracts published at that time) and 1872, before publishing the final version in 1874. It takes as its subject the famous temptation faced by Saint Anthony the Great, in the Egyptian desert, a theme often repeated in medieval and modern art. It is written in the form of a play script, detailing one night in the life of Anthony the Great, during which he is faced with great temptations...."

Uzupełniając powyższe otrzymaliśmy wersję doskonaloną przez całe życie fantastycznego utworu filozoficznego i historyczno – kulturalnego. Polecam Państwu recenzję Juliusza Kurkiewicza na: http://wyborcza.pl/1,75410,8180499,Panoptikum_Flauberta.html
z której cytuję jedno zdanie:
"....Św. Antoni staje przed kluczowym wyzwaniem intelektualnym nowoczesności: jak żyć i działać w świecie historycznym, w którym każdy pogląd ma jedynie względny charakter, w którym czas ośmiesza i obala każdą ideę, wiarę, przeżycie, w którym nie ma niczego wiecznego. Odpowiedzią Flauberta jest końcowa wizja życia, dynamicznego, nieuchwytnego, nieopisywalnego, łączącego wszystkie przeciwieństwa w kołowrocie śmierci i narodzin...."

Wg przypisu 2 (w książce) św. Antoni to:
"Antoni Pustelnik (251–356) — chrześcijański mnich z Egiptu, święty, ok. 270 rozpoczął ascetyczne życie w odosobnieniu; tradycyjnie uznawany za twórcę anachoretyzmu, pustelniczej odmiany życia mniszego; szczególnie znany z przeżycia serii nadprzyrodzonych pokus, co stało się popularnym motywem w kulturze, wykorzystanym przez wielu malarzy i pisarzy. "
.
Gorąco polecam, tym bardziej, że świetne, wyczerpujące przypisy ułatwiają lekturę i wzbogacają wiedzę czytelnika. Ocena 10/10, bo pobudza do myślenia.

Gustaw FLAUBERT - "Kuszenie świętego Antoniego"
tłum. Antoni Lange

Zamieszczam na LC, mimo różnych tłumaczeń (na LC - nowe, Piotra Śniedziewskiego, a i imię autora - Gustave),by nie mnożyć stron przy małej poczytności: 7,59 (22 ocen i 1 opinia). "Moje" wydanie (1907) jest dostępne na: ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
741
695

Na półkach: ,

Silne pragnienie wiedzy nie tylko mnie doprowadziło do piekła. Tropem świętego Antoniego zagłębiłem się w noc kuszenia, której czarna powłoka nabrzmiała od ogłuszających wrzasków i szaleństwa. Poczucie potworności pomieszane z dumaniem nad esencją duszy, miało w sobie coś tak kuszącego, że nie mogłem się oprzeć chęci ugaszenia swojego pragnienia. Ten apetyt na ciągłe poszerzanie moich horyzontów myślowych został całkowicie zaspokojony pod wpływem bohatera Gustave'a Flauberta. Chociaż każdy krok w kierunku prawdy tylko mnie od niej oddalał, to i tak skorzystałem z kosmicznego lotu w towarzystwie diabła. W niezliczonych metamorfozach rzeczywistości dostrzegłem historię ludzkości, rozstrzygającą się wewnątrz umysłu pustelnika. Zostałem poddany próbie skosztowania jednego z najważniejszych dzieł francuskiego pisarza i przeszedłem ją bez szwanku. Teraz kolej na Was, potężna dawka flaubertowskiego oszołomienia jest w zasięgu ręki.

Obrazy Flauberta zawarte w "Kuszeniu świętego Antoniego" zmieniają się o wiele szybciej, niż te występujące w tryptyku Hieronima Boscha o tym samym tytule. Jednak łącząca je upiorność sytuacji przy wtórze chwiejącej się wiary, świadczy o takiej samej malowniczości całego wydarzenia. Pomimo tego, że moment powstania obydwóch dzieł dzieli przepaść kilkuset lat, to wydają się sobie potwornie bliskie. Ich spotkanie ze śmiercią i rozpustą, tylko pobieżnie osłonione mistycyzmem, jest tak samo wyraźne w obrazie Niderlandczyka jak i jego literackim odpowiedniku. Halucynacje świętego Antoniego w takim samym stopniu przykuwają uwagę u Flauberta, jak i u Boscha. Rozszalałe myśli gnające przez świadomość, otoczone zawodzeniem domowych lar i obrzydliwym oddechem cynocefali, stanowią wspólny łącznik tych dwóch poetyckich wizji.

Czytając "Kuszenie świętego Antoniego" można zobaczyć coś więcej, niż tylko tłumy herezjarchów pogrążonych w rozpuście ciała i zagubieniu ducha. To nie tylko demoniczna wizja ciemnej przepaści odosobnienia i samotności. To przede wszystkim możliwość spotkania swego wewnętrznego "ja", złego odpowiednika lepszej części osobowości. Tylko od nas samych zależy, czy nasze życie stanie się ciągłą torturą. Tylko my zdecydujemy, czy podczas wyolbrzymionej gry świateł, dojdzie do wyzwolenia złych cieni duszy. Bohater Flauberta, niszczony i upodlany, przeszedł swoją dotkliwą pokutę udowadniając, że nie ma rzeczy niemożliwych.

Cieszę się, że na szczycie eremickiej góry spotkałem nie tylko obsesje i niepokoje. Zobaczyłem tam również podwaliny pod naukę wyzwalającą rozum. Widząc poniżonych bogów uświadomiłem sobie, że jej intencje są dla mnie bardzo czytelne. To właśnie nauka, ukazując mi pokryte błotem i krwią bóstwa, naznaczyła kierunek obrany przez ludzkość. W trakcie lektury "Kuszenia świętego Antoniego" są momenty, podczas których można się przestraszyć upadku w otchłań. Jednak to, czy taki skok do piekła rzeczywiście jest w zasięgu naszych możliwości, zależy wyłącznie od nas samych. Nie dajmy się skusić do niczego, czego byśmy potem gorzko żałowali.

Silne pragnienie wiedzy nie tylko mnie doprowadziło do piekła. Tropem świętego Antoniego zagłębiłem się w noc kuszenia, której czarna powłoka nabrzmiała od ogłuszających wrzasków i szaleństwa. Poczucie potworności pomieszane z dumaniem nad esencją duszy, miało w sobie coś tak kuszącego, że nie mogłem się oprzeć chęci ugaszenia swojego pragnienia. Ten apetyt na ciągłe...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    236
  • Przeczytane
    70
  • Posiadam
    23
  • Klasyka
    4
  • Teraz czytam
    4
  • 2013
    3
  • Ulubione
    3
  • Literatura francuska
    3
  • Literatura francuska
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kuszenie świętego Antoniego


Podobne książki

Przeczytaj także