Zaskoczył mnie Ezra Pound bardzo pozytywnie już przy pierwszym spotkaniu. Przed przeczytaniem właściwej treści książki czytam wszelkie wstępy i posłowia (zainspirował mnie do tego jeden z najznakomitszych autorów opinii na LC). Z tekstów tych wynika, że Pound był duchem bardzo niepokornym, dzisiaj powiedzielibyśmy, że człowiekiem zdecydowanie niepoprawnym politycznie. Bo trudno inaczej (chyba, że bardziej dosadnie) określić kogoś, komu bliskie są idee faszyzmu czy antysemityzmu. Za swoje poglądy został ogłoszony zdrajcą stanu i zamknięty w zakładzie psychiatrycznym jako człowiek niepoczytalny.

Po takim przedstawieniu biografii poety, już na wstępie do lektury wierszy, przyznam - nie byłem zbyt pozytywnie nastawiony do nich. Jednak z każdą stroną i każdym wierszem odkrywałem niesamowitą inteligencję i erudycję Pounda (wiem, że zarzucano mu powierzchowność - ale w takim razie świetnie potrafił przemienić ją w atut).

Wiersze zebrane w tym tomiku reprezentują różne okresy i style twórczości Pounda. Uderza z nich witalność, męska, zwierzęca siła (choćby motyw lamparta), erotyzm, ale także lekkość i rozmach doprawione dużą dozą renesansowej wręcz wszechstronności. Nieobce Poundowi są również wrażliwość, wnikliwa obserwacja i ironia. Potrafi przy tym pięknie i barwnie oddać bogactwo przyrody, butnie stawiać czoła śmierci i niezwykle delikatnie ale i dowcipnie opisać postaci kobiet. Tematycznie porusza się sprawnie pomiędzy mitologią, filologią klasyczną, poetyką Orientu i mistrzami literatury wcześniejszych epok.

Urzekł mnie Pound - poeta i jako takiego tylko tutaj go oceniam. Nie mogę inaczej niż 10/10.

Zaskoczył mnie Ezra Pound bardzo pozytywnie już przy pierwszym spotkaniu. Przed przeczytaniem właściwej treści książki czytam wszelkie wstępy i posłowia (zainspirował mnie do tego jeden z najznakomitszych autorów opinii na LC). Z tekstów tych wynika, że Pound był duchem bardzo niepokornym, dzisiaj powiedzielibyśmy, że człowiekiem zdecydowanie niepoprawnym politycznie. Bo...