Nieznane przykazanie

Okładka książki Nieznane przykazanie Marek Meissner
Okładka książki Nieznane przykazanie
Marek Meissner Wydawnictwo: Sol Seria: Autorska literatura piękna
353 str. 5 godz. 53 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Autorska
Wydawnictwo:
Sol
Data wydania:
2012-07-25
Data 1. wyd. pol.:
2012-07-25
Liczba stron:
353
Czas czytania
5 godz. 53 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362405251
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Niewymagające czytadło



926 60 40

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
215
45

Na półkach:

Autor książki w pewnym momencie relacjonuje odczucia swojego bohatera z lektury książki Nieznane Przykazanie (sic!): "Fabuła (...) nie wywoływała najmniejszych emocji. Język pisarza wydawał mu się mdły i nijaki, a treść nudna jak flaki z olejem"
Nic dodać nic ująć. Szkoda życia na czytanie takich wypocin.

Autor książki w pewnym momencie relacjonuje odczucia swojego bohatera z lektury książki Nieznane Przykazanie (sic!): "Fabuła (...) nie wywoływała najmniejszych emocji. Język pisarza wydawał mu się mdły i nijaki, a treść nudna jak flaki z olejem"
Nic dodać nic ująć. Szkoda życia na czytanie takich wypocin.

Pokaż mimo to

avatar
1272
1269

Na półkach: ,

Debiut literacki pana Meissnera. Jeżeli to debiut to ja poproszę o kolejne pozycje. Dla mnie to połączenie książki sensacyjnej i przygodowej z elementami horroru i nutką romansu. Świetne połączenie. Długo się zbierałam do przeczytania tej pozycji ale przeczytałam w dwie noce. Nie mogłam się oderwać tak bardzo chciałam wiedzieć co będzie dalej. Moja ocena byłaby wyższa gdyby nie zakończenie, które było jakieś takie nijakie. Owszem wszystko wyjaśniło się ale wolałabym coś bardziej widowiskowego.

Debiut literacki pana Meissnera. Jeżeli to debiut to ja poproszę o kolejne pozycje. Dla mnie to połączenie książki sensacyjnej i przygodowej z elementami horroru i nutką romansu. Świetne połączenie. Długo się zbierałam do przeczytania tej pozycji ale przeczytałam w dwie noce. Nie mogłam się oderwać tak bardzo chciałam wiedzieć co będzie dalej. Moja ocena byłaby wyższa gdyby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
108
21

Na półkach: ,

Interesujący temat, jednak niedokończone wątki np Christine, zakonnika, narkomana, itd. są irytujące. Dan Brown napisał dużo ciekawsze książki dotyczące spraw Kościoła

Interesujący temat, jednak niedokończone wątki np Christine, zakonnika, narkomana, itd. są irytujące. Dan Brown napisał dużo ciekawsze książki dotyczące spraw Kościoła

Pokaż mimo to

avatar
40
9

Na półkach: ,

Piszę tę opinię przed przeczytaniem innych, żeby nie ulec sugestii. Kupiłam książkę przy dworcu za całe 6,90 żeby mieć coś do poczytania w podróży. Jako, że nie jest to lektura zbyt wymagająca na tą ewentualność się sprawdziła bardzo dobrze.
Nie wiem czy jestem jedyna z tym wrażeniem, ale od początku lektury bohaterowie i tło historii okropnie mi przypominały kryminały J. Rowlling z Cormoranem Strikiem. Oczywiście cała książka nie dorównuje im w żaden sposób jednak uczucie "inspiracji" tymi książkami było na tyle silne, że złapałam się na wyobrażaniu sobie postaci Marka i Carli jak Cormorana i Robin. W rzeczywistości przecież nic się nie zgadza - zamiast detektywów mamy dziennikarzy, zamiast Anglii Stany Zjednoczone, intryga podszyta jest czarami i diabłami a śledztwo jest śledztwem dziennikarskim. Nie mówię już o tym że Mark był przystojniakiem a Cormoran do takich nie należał.
Ogólnie lektura była lekka i przyjemna jednak nie mogę powiedzieć że jest to dobra książka. Sporo jest naciągnięć co jest dużą wadą. Chodzi mi tu o to, że wszystko przychodzi bohaterom zbyt łatwo, wielki "zamach na kościół" okazuje się być niegroźny a fabuła się nie trzyma kupy. Do tego totalnie przesłodzone zakończenie. Opis wskazuje na coś wręcz pokroju "Kodu da Vinci" jednak daleko, daleko. Wniosek - ni to kryminał, ni to fantastyka, tym bardziej nic przygodowego a już na pewno nie romans. Przyjemna "odmóżdżająca" lekturka.

Piszę tę opinię przed przeczytaniem innych, żeby nie ulec sugestii. Kupiłam książkę przy dworcu za całe 6,90 żeby mieć coś do poczytania w podróży. Jako, że nie jest to lektura zbyt wymagająca na tą ewentualność się sprawdziła bardzo dobrze.
Nie wiem czy jestem jedyna z tym wrażeniem, ale od początku lektury bohaterowie i tło historii okropnie mi przypominały kryminały J....

więcej Pokaż mimo to

avatar
828
417

Na półkach: , ,

Opis z okładki brzmi bardzo intrygująco. Spodziewałam się czegoś w rodzaju twórczości Dana Browna, porywającej historii, która zaciekawi, wzbudzi mieszane uczucia i sprawi, że po zakończeniu lektury będę długo rozmyślała o jej treści.

Salem XVII wieku, mało urodziwa Konstancja będąca pośmiewiskiem całego miasteczka odkrywa narkotyczne właściwości sporyszu i wdaje się w romans z samym Szatanem. Znajomość z panem piekieł pomaga jej mścić się na dawnych prześladowcach. Podając nieświadomym niczego kobietom narkotyk sprawia, że zostają one zamordowane podczas słynnego procesu czarownic. Gdy Konstancja dowiaduje się, że jest w ciąży w jej głowie rodzi się plan wykorzystania przyszłych pokoleń do walki z dobrem i sprowadzenia na ziemię diabelskich zastępów.

Boston lata współczesne.
Dziennikarz Mark Wells staje na życiowym zakręcie. Bajecznie piękna żona opuszcza go dla dużo starszego multimilionera, a praca w nowym magazynie okazuje się kompletnym nieporozumieniem niszczącym jego dotychczasową opinię zawodową.
Kolejne zlecenie od naczelnego wydaje się równie nieciekawe jak wszystkie poprzednie, Mark ma napisać reportaż o rodzinie autora kontrowersyjnej i skandalicznej książki, która zachwiała podwalinami Kościoła i wiary. Pomaga mu w tym młoda fotoreporterka Carla. Dziennikarze wpadają na trop ponurej tajemnicy skrywanej przez rodzinę Greenów, za wszelką cenę starają się rozwiązać zagadkę i zrozumieć przyczyny tajemniczych samobójstw młodych cudzoziemek pracujących u bogatych chlebodawców. Z czasem okazuje się, że sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana. Konstancja Green, spadkobierczyni dziennika swojej prababki oskarżonej o konszachty z diabłem w XVII wiecznym Salem, postanawia wykorzystać swoje umiejętności i doprowadzić do upadku Kościoła. Występujące coraz częściej opętania księży wskazują na to, że wkrótce wydarzy się coś wielkiego. Czy Markowi i Carli uda zwyciężyć z czyhającym złem?

Zapowiadało się całkiem obiecująco, niestety wraz z postępem akcji robiło się coraz mniej ciekawie. Autor nie poradził sobie z rozwiązaniem skomplikowanej fabuły, zbyt duża ilość wręcz niepotrzebnych wątków wpłynęła na to, że nie wszystkie zostały rozwiązane. Odniosłam wrażenie jakby Meissner sam pogubił się w stworzonej przez siebie historii i nie miał pomysłu na jej rozwiązanie. Nieprawdopodobne wręcz zbiegi okoliczności sprawiają, że książka staje się jeszcze mniej wiarygodna, taka historia nigdy nie miałaby prawa się wydarzyć. Bohaterowie wychodzą cało z każdej opresji, niczym superherosi pokonują wszystkie trudności i unikają losu, który spotkał ich poprzedników. Zakończenie wręcz mnie dobiło, siedząc przed telewizorem zdołali zapobiec klęsce Kościoła, okazuje się, że Szatana bardzo łatwo jest pokonać.
Kreacja postaci też nie zachwyca, dobro jest krystalicznie dobre bez żadnych wad i choćby maleńkich skaz charakteru. Czarne charaktery natomiast są do szpiku kości przeżarte złem, brzydkie, wzbudzające odrazę typy, nie grzeszące inteligencją, niczym nie dające się wpasować w schemat geniuszów zła, nic więc dziwnego, że ich intryga została w tak banalny sposób rozwiązana.

Książka nie rzuciła mnie na kolana, do miana arcydzieła czy światowego bestsellera jeszcze jej daleko. Jak na debiut literacki autor znacznie przesadził, w książce można odnaleźć wątki z „Kodu Leonarda da Vinci”, „Egzorcysty” i „Dziecka Rosmery”, zdecydowanie za dużo jak na jedną małą książkę, nie wiem czy z taką ilością nagromadzonych wątków poradziłby sobie bardziej doświadczony pisarz, a co dopiero debiutant.
Jednak nie spisuje autora na straty, głównie ze względu na język jakim się posługuje, jest przyjemny i łatwy w odbiorze, z chęcią przeczytałabym inną książkę Pana Marka o nieco mniej pokręconej i skomplikowanej fabule.

Opis z okładki brzmi bardzo intrygująco. Spodziewałam się czegoś w rodzaju twórczości Dana Browna, porywającej historii, która zaciekawi, wzbudzi mieszane uczucia i sprawi, że po zakończeniu lektury będę długo rozmyślała o jej treści.

Salem XVII wieku, mało urodziwa Konstancja będąca pośmiewiskiem całego miasteczka odkrywa narkotyczne właściwości sporyszu i wdaje się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
6

Na półkach: ,

Książka ta wciągnęła mnie od pierwszych stron. Poznajemy historię kobiet w rodzinie znanego pisarza Ronalda Greena, który napisał powieść zdradzającą tajemnicze " jedenaste przykazanie " i stał się niewygodny dla monarchów kościelnych. Przyznam szczerze, że momentalnie nasunęło mi się porównanie do Dana Browna i jego " Kodu Da Vinci ", z tego co zdążyłam się dowiedzieć, nie tylko mnie nasunęła się podobna myśl. Być może był to celowy zabieg autora. Jednakże sprawa w tym przypadku wygląda inaczej. To nie Ronald Green jest niebezpieczny dla współczesnego Kościoła, ale kobiety ( obecnie jego matka ) które od lat rządzą w jego rodzinie.

Losy kobiet w tej rodzinie sięgają końca XVII wieku i sławnego " polowania na czarownice " w Salem. Czy tamte opowieści są oparte na prawdziwych wydarzeniach, na prawdę czarownice opanowały tę małą społeczność ? Zagłębiając się w losy rodziny Grennów można znaleźć odpowiedzi na te pytania. Wkrótce zostaje przydzielony do opisania historii o rodzinie znanego pisarza, dziennikarz Mark Wells, który wpada na ciekawy trop. Współpracuje z koleżanką z redakcji Carlą i sprawa zaczyna się coraz bardziej komplikować. Czy Green i jego skandaliczna powieść, to szarlataństwo czy od dawna ukrywana przez Kościół niewygodna prawda ? Dziennikarze z dnia na dzień zbliżają się do rozwiązania tej zagadki. Niestety ich tropem podążają osoby, które nie chcą żeby pewne tajemnice ujrzały światło dzienne. Zaczyna się niebezpieczna rozgrywka, kto wyjdzie z niej zwycięsko ?

Przyznam szczerze, że jestem zagorzałą fanką " teorii spiskowych " w literaturze i tutaj miałam tego pod dostatkiem. Nie mogłam się od niej oderwać i warto było " zarwać " noc, żeby poznać zakończenie tej niezwykłej historii. Autor budował stopniowo napięcie, aby w kulminacyjny punkcie osiągnęło poziom krytyczny. Polecam z czystym sumieniem tą pozycję, fanom szybkiej akcji , wielu wątków i jak już pisałam " teorii spiskowych "

Książka ta wciągnęła mnie od pierwszych stron. Poznajemy historię kobiet w rodzinie znanego pisarza Ronalda Greena, który napisał powieść zdradzającą tajemnicze " jedenaste przykazanie " i stał się niewygodny dla monarchów kościelnych. Przyznam szczerze, że momentalnie nasunęło mi się porównanie do Dana Browna i jego " Kodu Da Vinci ", z tego co zdążyłam się dowiedzieć, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
566
236

Na półkach: ,

Marek Meissner to z wykształcenia filolog angielski, natomiast z zawodu biznesmen, który od lat interesuje się literaturą. Okazjonalnie publikował w prasie artykuły na temat amerykańskiego rynku akcji oraz przetłumaczył i wydał połowę z 154 sonetów Szekspira. W tym roku na księgarskie półki trafił jego książka „Nieznane przykazanie”, która zarazem jest debiutem literackim pana Meissnera. Od samego początku byłam zaintrygowana tą lekturą – być może za sprawą okładki, która wzbudza pewnego rodzaju zaciekawienie i niepokój. Ilustracja ukazująca dwoje uciekających ludzi sprawia, że czytelnik zaczyna interesować się, co takiego skrywa lektura napisana przez debiutanta. A trzeba przyznać, że „Nieznane przykazanie” nie jest zwykłą książką, co odbiorca odkrywa stopniowo, coraz bardziej zatapiając się w świecie bohaterów.

Koniec XVII wieku rozpoczął szaleństwo spowodowane polowaniem na czarownice. Każda kobieta, której zachowanie wydawało się być odmienne, była oskarżona o użycie czarów i konszachty z diabłem. Konstancja Green to niespełniona stara panna, zazdrosna i pałająca nienawiścią do wszystkich mieszkańców Salem, którzy otwarcie mówią o jej brzydocie. Dlatego też, gdy poznaje właściwości substancji narkotycznych i nawiązuje kontakty z szatanem, postanawia się zemścić na swoich wrogach, odurzając ich swoimi ziołami, co powoduje, że ludzie następnie trafiają na szubienicę, będąc oskarżonymi o posługiwanie się magią. Druga cześć akcji usadzona jest we współczesności, kiedy poznajemy dziennikarza Marka Wellsa, którego szczęśliwa passa zaczyna coraz bardziej zamieniać się w dramat. Dotychczas znany i ceniony w swoim zawodzie, doświadcza przykrego upokorzenia ze strony swojej pięknej żony, która oświadcza mu, że wybiera egzystencję u boku milionera, pragnąc jego pieniędzy, choć tak naprawdę nadal kocha Marka. Dodatkowo dochodzą problemy w pracy i nieporozumienia z naczelnym, który jest gotów zrobić wszystko, aby upokorzyć swojego podwładnego. Dlatego też Wells otrzymuje zadanie jechać do miasta oddalonego o kilkaset kilometrów, aby napisać artykuł na temat rodziców i dzieciństwa znanego pisarza Rona Greena, autora poczytnej książki „Nieznane przykazanie”. Wszystko jednak komplikuje się, gdy rodzina pisarza nie chce rozmawiać z dziennikarzem, a sąsiadka Greenów oskarża ich o używanie magii i kontakty z diabłem. Okazuje się, że matka Rona, Konstancja, zawarła pakt z szatanem, dążąc do tego, aby skompromitować Kościół katolicki. Mark wraz ze swoją przyjaciółką z redakcji, Carlą, muszą zrobić wszystko, aby zapobiec zbliżającej się zagładzie.

„Nieznane przykazanie” to książka, która wciąga czytelnika do świata dziwnych zdarzeń i niebezpiecznych układów już od samego początku, kiedy to poznajemy postać Konstancji Green, szalonej kobiety, gotowej zrobić wszystko, aby ukarać swoich wrogów. Następnie przechodzimy do świata dziennikarza, którego życie ulega radykalnej zmianie. Mark Wells potrafił poświecić swoją karierę i pracę, aby wspierać żonę, z sukcesem zajmującą się modelingiem. Niestety, jego starania nie zostały odwzajemnione, a on sam po odejściu ukochanej nie wiedział, co powinien zrobić. Do kolejnych klęsk dochodzi sprawa napisania artykułu na temat rodziny Greenów, która od samego początku wydaje się być podejrzana. Marek Meissner bardzo dobrze zbudował napięcie w tejże książce, sprawiając, że odbiorca z każdym rozdziałem coraz bardziej interesuje się działaniami bohaterów, próbując odgadnąć szereg dziwnych wydarzeń, jakie z logicznego punktu widzenia wydają się być niemożliwe. Im dłużej obserwowałam losy Marka i jego przyjaciółmi, tym mocniej interesowałam się rzeczami, jakie dotykały postacie. Autor tejże powieści posiada lekki i przyjemny styl, dzięki czemu czytelnik z łatwością może zagłębić się w treści utworu. Dodatkowo warto również wspomnieć, że dialogi uchodzą za jak najbardziej realne i pozwalają zrozumieć motyw działania bohaterów, tak samo jak opisy, doskonale oddające uczucia i emocje każdej persony. Narracja jest trzecio osobowa oraz ukazywana ze strony wszystkich postaci, co powoduje, że widzimy rozwój akcji oczami zarówno tych pozytywnych osobowości, jak i też negatywnych, którzy cały czas próbują doprowadzić do zagłady chrześcijaństwa. Wydaje mi się zarazem, że Marek Meissner mógł większą uwagę poświecić na wykreowaniu bohaterów, bowiem całości brakowało pewnego rodzaju energii. Zła postać była zła do szpiku kości, dobra natomiast nie popełniała żadnych błędów czy też grzechów. Czasami za dużo wystepowało w lekturze schematyczności, co powodowało, że w połowie lektury znałam już zakończenie. Nieco zasmucił mnie fakt, że ostatnie rozdziały „Nieznanego przykazania” są wręcz anemiczne, pozbawione energii i siły, jaka występowała w początkowych tekstach. Lecz pomimo wszystko uważam, że debiut literacki pana Meissnera do jedna z najlepszych książek, jakie czytałam i na pewno z chęcią nieraz wrócę do tej powieści, jak i też kolejnych utworów tego pisarza.

„Nieznane przykazanie” to intrygująca lektura, która potrafi zainteresować już na samym początku. Bardzo dobrze bawiłam się, czytając tę książkę, oraz oczyma wyobraźni widząc każdy krok bohaterów. Łatwo można wkroczyć do świata wykreowanego przez pana Meissnera, posiadającego wiele wspaniałych pomysłów, jakie potrafią pozytywnie zaskoczyć. Polecam tę powieść.

Marek Meissner to z wykształcenia filolog angielski, natomiast z zawodu biznesmen, który od lat interesuje się literaturą. Okazjonalnie publikował w prasie artykuły na temat amerykańskiego rynku akcji oraz przetłumaczył i wydał połowę z 154 sonetów Szekspira. W tym roku na księgarskie półki trafił jego książka „Nieznane przykazanie”, która zarazem jest debiutem literackim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1241
196

Na półkach:

"Daję ci rozum i wolną wolę – po to, byś umiał decydować o tym, co jest dobre, a co złe."

Te słowa, mające stanowić treść nieznanego dotąd, jedenastego przykazania, ujawnionego przez pewną wschodzącą gwiazdę literatury na kartach jej najnowszej książki, spowodowały niemały zamęt. Bynajmniej nie przez to, że bujna wyobraźnia autora mogłaby stanowić dla kogoś rzeczywiste zagrożenie, a pojawienie się nieznanego dotąd przykazania miało stanowić zaczątek kolosalnych zmian, lecz przez mało precyzyjne tłumaczenie z języka aramejskiego, które stało się pożywką dla żądnych sensacji mediów. One bowiem wokół jednego niefortunnie użytego słowa zbudowały tezę podburzającą autorytet Kościoła.

Sprawa ta jednaj wydaje się wyciszać, gdyby nie fakt nagłego zainteresowania dziennikarzy historią rodziny Greenów, podejrzanie zamieszanej nie tylko w treść wydanej książki, lecz w prawdziwą burzę, rozpętującą się w Rzymie, za przyczyną masowych opętań księży, blisko związanych z Watykanem. Wydaje się, że szatan postanowił uderzyć w Kościół, atakując jego newralgiczny punkt.
Cała sytuacja zostałaby mimo to zamknięta, gdyby nie przypadek. Oto Mark Wells, wzięty dziennikarz, po rozstaniu ze swoją boskiej urody żoną, rozpoczyna pracę jako dziennikarz innego typu – na mocy umowy spełnia każdą zachciankę szefa, pisząc jedynie na tematy, które ten mu podrzuci. Gdy więc pewnego dnia jego zadaniem staje się napisanie artykułu o rodzinie Greenów, rodzinie autora Nieznanego przykazania, bohater wcale nie spodziewa się, że sprawa ta doprowadzi go do niewyjaśnionych tajemnic z Salem, z roku 1692 i bezpośrednio zagrozi jego bezpieczeństwu.

Mężczyzna, wraz z koleżanką po fachu – Carlą – zaczyna odkrywać sekrety skrzętnie wyciszane od lat. Razem wplątują się w aferę światową, są niezamierzonymi widzami opętań, psychomachii, płonących cyrografów, odnajdują zakopany dzienniczek będący niemym świadkiem licznych rytualnych mordów. Spisek, który odkrywają, a który ma swój początek u końca XVII wieku, stanowi zagrożenie nie tylko dla Kościoła, lecz dla całego świata.
Sprawę utrudnia bezpośrednie zaangażowanie w śledztwo osób podlegających mocy szatana.

Choć książkę tę charakteryzuje wartka akcja, porównywanie jej do beletrystyki Dana Browna jest sporym nadużyciem. Z wielu powodów: przede wszystkim nie jest równie widowiskowa, dzieli je przepaść w sposobie budowania napięcia i stylu narracji, ale także we wprowadzaniu wątków mających zmienić bieg historii. Proza Browna jest spektakularna, choć tworzona pod masę. Tutaj wykonanie jest po prostu poprawne i na miarę polskich realiów. Z pewnością nie jest to tekst pretendujący do mienienia się bestsellerem światowym. Kolejne różnice: Brown skupia się nade wszystko na wplataniu w tok narracji „dowodów” mających bezpośrednio uderzyć w Kościół, powołuje się na autorytety, zdaje się nie tyle kreować świat przedstawiony, ile bezpośrednio wpływać na rzeczywistość za pośrednictwem wątków zawartych w swoich książkach. Marek Meissner jedynie wykorzystuje znany od wieków motyw istnienia czegoś spoza kanonu chrześcijańskiego, nie negując przy tym podstawowych prawd wiary, a jedynie budując wokół stworzonego przez siebie samego wątku, całej fascynującej historii walki o przetrwanie Kościoła na świecie.
Dwie skrajności, które łączą jedynie niektóre elementy, takie jak przynależność gatunkowa.
Pozostaje jednak faktem, że fanom Browna, książka Meissnera również może przypaść do gustu. Z tą różnicą, że zaciekłym przeciwnikom pisarza amerykańskiego – także może się spodobać.
Do kogo zatem skierowana jest ta książka? Na pewno nie dla osób żądnych sensacji nie mających pokrycia w rzeczywistości, lecz dla osób ceniących dobrą intrygę, zagadkę, dzięki rozwiązaniu której nie tylko uratowany zostaje świat, lecz także rodzi się piękne i szczere uczucie.

http://shczooreczek.blogspot.com/2012/09/nieznane-jedenaste-przykazanie.html

"Daję ci rozum i wolną wolę – po to, byś umiał decydować o tym, co jest dobre, a co złe."

Te słowa, mające stanowić treść nieznanego dotąd, jedenastego przykazania, ujawnionego przez pewną wschodzącą gwiazdę literatury na kartach jej najnowszej książki, spowodowały niemały zamęt. Bynajmniej nie przez to, że bujna wyobraźnia autora mogłaby stanowić dla kogoś rzeczywiste...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1140
950

Na półkach:

,,Niniejsza opowieść odkrywa przed czytelnikami wstrząsające fakty z przeszłości kobiet z rodu słynnego amerykańskiego pisarza - skandalisty, którego bestsellerowa powieść uznana została za atak na podstawy Kościoła Katolickiego w świecie, wyjaśniając jednocześnie motywy, które były przyczyną napisania książki. " Tekst z okładki

Marek Meissner z wykształcenia jest filologiem angielskim. Do jego dorobku można zaliczyć przetłumaczenie połowy ze 154 Sonetów Szekspira. ,,Nieznane przykazanie" to jego pierwsze dzieło, będące zarazem debiutem.

Mark Wells to mężczyzna, których nie spotyka się na codzień. Jest młody, przystojny, bardzo prężnie działa w branży dziennikarskiej. Ma żonę Christine, której każdy mu zazdrości. Jednak z dnia na dzień wszystko zmienia się o 180 st. Żona od niego odchodzi do jednego z najbogatszych ludzi w kraju, Blunta. Jego przełożony zaś zleca mu napisanie artykułu w bardzo krótkim czasie o Ronie Greenie, autorze kontrowersyjnej książki, podważającej autorytet Watykanu , pt. ,,Nieznane przykazanie". Jak się okazuje rodzinka skrywa mroczną tajemnicę, gdzie ważną rolę odgrywa szatan. Aby było weselej Leon Moreno, wierny sługa Constancji Green sprowadza do domu młode, samotne kobiety, które nie mają rodziny i bliskich znajomych w Bostonie. Zbieranie wiadomości do artykułu okazuje się o tyle trudne, że wszyscy sąsiedzi nabierają wody w usta. Wówczas do pomocy zgłasza się fotoreporterka Carla, która od dłuższego czasu jest szaleńczo zakochana w Marku... Co wyniknie z ich związku? Czy, grzebiąc w przeszłości spowodują lawinę nieszczęśliwych wypadków? Jaką rolę odegra w tym Watykan?

,,Nieznane przykazanie" mimo, że jest to debiut literacki Pana Marka Meissnera to bardzo fajny kryminał w sam raz na jesienne wieczory. Ciekawa fabuła, zaskakujące zwroty akcji to chyba elementy, które zachwycą każdego czytelnika. Nic nie jest tak oczywiste, jakby się mogło wydawać. Na każdym kroku Carli i Markowi grozi niebezpieczeństwo i śmierć...

Powieść rozważa kwestie wiary chrześcijańskiej, jak i obecność w tym wszystkim ,,władzy" w Watykanie. Duchowni uważają tam, że Mark i Carla, ale także duchowny Andrew są chorzy psychicznie i powinni się leczyć, a nie insynuować, że opłatki są nasączone narkotykiem, przez który do ciał duchownych przenika szatan, który prowadzi ich do samobójstwa, jak to było w przypadku sąsiadki Państwa Green, Pani Harper.

Co ciekawe, wszystkie pokojówki, czy też pomoce domowe zatrudnione w tym nawiedzonym domu zachodziły w ciążę, a następnie popełniały samobójstwo, choć gazety rozpisywały się o tym, że prawdopodobnie za każdym razem nie robiły tego z własnej woli. I faktycznie okazało się to prawdą. Dziewczęta były przez cały czas faszerowane LCD albo innymi składnikami, które je otumaniały. Ich dzieci były zabijane, a następnie poprzez spalenie na stosie oddawane w ofierze... szatanowi !

Constancja ma powiązania też w świecie policyjnym, gdzie śledczy Ramirez współpracuje dla niej. Na eucharysti Bożego Narodzenia, gdzie prawosławie i chrześcijaństwo mieli się połączyć z pomocą wina eucharystycznego planowała niespodziankę, niekoniecznie miłą dla wysłanników Kościoła.

Podsumowując polecam tą mroczną historię wszystkim miłośnikom kryminałów. Zarówno młodzi, jak i starsi czytelnicy znajdą w niej coś dla siebie.

Moja ocena : 9/10

,,Niniejsza opowieść odkrywa przed czytelnikami wstrząsające fakty z przeszłości kobiet z rodu słynnego amerykańskiego pisarza - skandalisty, którego bestsellerowa powieść uznana została za atak na podstawy Kościoła Katolickiego w świecie, wyjaśniając jednocześnie motywy, które były przyczyną napisania książki. " Tekst z okładki

Marek Meissner z wykształcenia jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
194

Na półkach:

Do tej książki podchodziłam z dystansem...a nie potrzebnie! bardzo fajna książka, troszkę mroczna, troszkę tajemnicza, troszkę magiczna..i moim zdaniem ma troszkę z romansu:) przyjemna, choć tematyka iście szatańska :)

Do tej książki podchodziłam z dystansem...a nie potrzebnie! bardzo fajna książka, troszkę mroczna, troszkę tajemnicza, troszkę magiczna..i moim zdaniem ma troszkę z romansu:) przyjemna, choć tematyka iście szatańska :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    43
  • Przeczytane
    39
  • Posiadam
    22
  • W mojej biblioteczce
    1
  • Posiadam na własność :)
    1
  • Przeczytane 2012
    1
  • E-book niekomerc. PDF, rtf, doc. txt
    1
  • Otrzymana do zrecenzowania
    1
  • Sensacja/Kryminał
    1
  • 2012r.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nieznane przykazanie


Podobne książki

Przeczytaj także