Bohun
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Seria:
- Bestsellery polskiej fantastyki
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2012-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-09-19
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7574-761-4
- Tagi:
- bohun rzeczpospolita
* Ani historia alternatywna, ani kontynuacja Trylogii *
Reedycja jednej z najbardziej kontrowersyjnych książek historycznych.
Wsłuchaj się w słowa opowieści o bitwie pod Batohem. Zwanej staropolskim Katyniem. Objętej zmową milczenia historyków i dawnych pamiętnikarzy. Oto zapis zdarzeń poprzedzających najstraszniejszą klęskę w dziejach Rzeczypospolitej…
Komuda zaprasza do XVII-wiecznej Rzeczpospolitej, opisanej bez upiększeń. Krwawe waśnie, zemsta, zdrada, szpiegostwo i dyplomacja splatają się w sugestywną wizję świata jednocześnie pięknego i śmiertelnie niebezpiecznego - Andrzej Pilipiuk
Bohaterowie z krwi i kości, kochający i nienawidzący pełną piersią. Mordujący w pijanym szale, a jednocześnie pełni głębokiej wiary w Boga. Zajmująca fabuła, nietuzinkowe postaci, wszystko w przejmującej scenerii Dzikich Pól, spowitych dymem płonących chutorów i rozbrzmiewających jękami mordowanych - Jacek Piekara
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Sienkiewicz może się schować
Wydawnictwo Fabryka Słów przyzwyczaiło już fanów wydawanych przez siebie książek do tego, że każde kolejne wydanie popularnego tytułu jest w jakimś stopniu lepsze od poprzedniego. Co chwila otrzymujemy nowe grafiki okładkowe lub ilustracje wewnątrz, poprawki wcześniejszych błędów, niekiedy twarde okładki, lub - jak ostatnio - oprawy zintegrowane. W oprawach tych - będących swoistym kompromisem między wydaniem miękko a twardookładkowym, zastosowano lekko usztywnione okładki i szycie stron zamiast klejenia, co znacznie wydłuża żywotność książek. Opraw takich doczekało się ostatnio kilka hitów Fabryki Słów, w tym także niektóre tytuły najpłodniejszego współczesnego twórcy rozrywkowej literatury historycznej - Jacka Komudy - porównywanego z Sienkiewiczem, ale zupełnie od niego różnym. W dobrym znaczeniu tego słowa.
Jedną z nich, w mojej osobistej klasyfikacji będącą u samego szczytu notowań książek Komudy, jest powieść „Bohun”. Historia ta opowiada o jednym z najważniejszych - choć mało znanych - wydarzeń XVII-wiecznej Rzeczpospolitej - bitwie pod Batohem.
„Bohun” to opowieść o zdradzie, spiskach na najwyższych szczeblach, odwadze, brawurze, wierze, miłości i nienawiści. Są tu bohaterowie, którzy zdają się żyć własnym życiem, dzięki nieprawdopodobnej wiarygodności - między innymi świetnie przedstawione postaci historyczne, z pełnym uwzględnieniem ludzkiej niedoskonałości, bez najmniejszego kolorowania. Tytułowy Bohun jest bezwzględny, chłodny i hardy, ale też w niepowtarzalny sposób budzi sympatię czytelnika, a Marcin Kalinowski, nieporadny hetman Rzeczpospolitej, sprawia, że pięści same się zaciskają.
Są tu wydarzenia, które mrożą krew w żyłach swą skalą i powagą oraz niepowtarzalny, przenikający czytelnika klimat półdzikich ukraińskich stepów. Wszystko to okraszone zostało świetnie stylizowanym językiem, bogatymi opisami i dynamicznymi scenami walk. Krótko mówiąc, podziwiać możemy kunszt pana Jacka w pełnej krasie. Aż się chce poczuć rękojeść szabli w dłoni i twardą kulbakę pod sobą, a potem pogalopować przez Dzikie Pola, powiewając osełedcem, tudzież czując na głowie husarski szyszak.
Nowego „Bohuna” opatrzono okładką przygotowaną przez Piotra Cieślińskiego, z której zawadiacko spogląda na nas tytułowy bohater. Już sama ilustracja jest swoistym majstersztykiem, dlatego posiadanie tak efektownie wyglądającej książki samo w sobie jest przyjemnością. Kartki, jak wspomniałem we wstępie, zostały zszyte, grzbiet jest obły i elastyczny, co zapobiega jego łamaniu, dlatego nawet po kilkukrotnym czytaniu nie powinno być widać po książce śladów użytkowania.
„Bohun” w najnowszym wydaniu naprawdę jest wart swojej ceny - to nie tylko efektownie wyglądająca książka, ale też wspaniała opowieść poczytnego autora, przy której nie sposób się nudzić.
Polecam gorąco.
Paweł Kukliński
Oceny
Książka na półkach
- 1 629
- 742
- 433
- 47
- 25
- 15
- 15
- 13
- 13
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
To jest arcyciekawa powieść z czasów dziejów Bitwy pod Batohem. Kiedy to pułkownicy Sobieski, Przyjemski i Czapliński stają na czele związku wojskowego i rozpoczynają rozmowy z Kozakami pod dowództwem Bohuna. Rozmowy o tym "aby trzy województwa ukrainne, to jest kijowskie, czernihowskie i bracławskie takim sposobem, jak Litwa z Koroną połączone były..."
Wiernie oddana rzeczywistość XVII - wiecznej Rzeczpospolitej. Opowieść odarta z tego hura - romantyzmu znanego nam z lektur szkolnych. Krew, pot i trupy. Po obu stronach konfliktu. Bez pardonu.
To jest arcyciekawa powieść z czasów dziejów Bitwy pod Batohem. Kiedy to pułkownicy Sobieski, Przyjemski i Czapliński stają na czele związku wojskowego i rozpoczynają rozmowy z Kozakami pod dowództwem Bohuna. Rozmowy o tym "aby trzy województwa ukrainne, to jest kijowskie, czernihowskie i bracławskie takim sposobem, jak Litwa z Koroną połączone były..."
więcej Pokaż mimo toWiernie oddana...
Interesująca, sprawnie poprowadzona powieść historyczna z nielicznymi elementami fantastycznymi, przenosząca czytelnika w realia krwawego i brutalnego Zaporoża doby powstań Chmielnickiego. Na wyróżnienie w pełni zasługuje udany zabieg stylizacji językowej, nadający zarówno opisom, jak i w szczególności dialogom autentyczności oraz życiowosci. Wartkie oraz trzymające w napięciu są wszystkie sekwencje akcji (a tych nie brakuje) - czy to sceny batalistyczne, czy te prezentujące pościgi lub pojedynki.
Do wad z pewnością należą niektóre rozwiązania fabularne, będące nazbyt banalnymi czy przypadkowymi, by można było w nie uwierzyć. Szczególnie losy jednego z bohaterów pod koniec powieści brzmią, jak gdyby Autor nie miał pomysłu na odpowiednie wyzyskanie tego wątku - szkoda, gdyż była to jedna z postaci posiadających ogromny potencjał dramatyczny.
Natomiast wybitnie pozytywnym zaskoczeniem była dla mnie sekcja "od Autora", stanowiąca swoisty słowniczek pojęć oraz terminów czy biogramów, dodających kontekst historyczny opisywanym przedmiotom, zwyczajom czy postaciom. Autor rozstrzygał w nim również historyczność opisywanych przez siebie wydarzeń, stanowczo oddzielając stworzoną przez siebie fikcję od prawdy źródłowej. I choć z niektórymi tezami Autora się nie zgadzam, cenię ten głos wyjaśnienia motywów, kierujących nim podczas poprowadzenia przez niego fabuły w określony sposób.
Reasumując dla zainteresowanych historią powieść wartka, interesującą i stanowiąca lekką lekturę do przyswojenia w dwa, trzy wieczory. Dla innych może być mniej strawna.
Interesująca, sprawnie poprowadzona powieść historyczna z nielicznymi elementami fantastycznymi, przenosząca czytelnika w realia krwawego i brutalnego Zaporoża doby powstań Chmielnickiego. Na wyróżnienie w pełni zasługuje udany zabieg stylizacji językowej, nadający zarówno opisom, jak i w szczególności dialogom autentyczności oraz życiowosci. Wartkie oraz trzymające w...
więcej Pokaż mimo toRewelacja!
Nic dodać nic ująć.
Pięknie opisane dzieje oręża polskiego w XVI-XVII w.
Czasy Korony i Kozactwa ukraińskiego. Chmielnicki i Jan III Waza. Warto przeczytać choć wiele sytuacji to fikcja literacka.
Rewelacja!
Pokaż mimo toNic dodać nic ująć.
Pięknie opisane dzieje oręża polskiego w XVI-XVII w.
Czasy Korony i Kozactwa ukraińskiego. Chmielnicki i Jan III Waza. Warto przeczytać choć wiele sytuacji to fikcja literacka.
Bardzo przyjemna książka.
Autor jako historyk i pasjonat Polski szlacheckiej robi kawał dobrej roboty. Bohun to powieść nie tyle historyczna to awanturniczo przygodowa na tle wielkich wydarzeń i konfliktów dawnej Polski.
Nie jest tak źle z językiem epoki, kto przetrwał Trylogię Sienkiewicza bez trudu odnajdzie się i tu. Bohaterowie to w większości postacie historyczne a jeśli Komuda wrzuca ich w wir autorskiej intrygi to tym lepiej dla fabuły, a jest ona wartka i niezgorsza. Nie jest to fantazy ani nadęty kryminał. To typ powieści który na dziesięciolecia zniknął z polskiej przestrzeni i cieszę się, że powraca.
Bardzo przyjemna książka.
więcej Pokaż mimo toAutor jako historyk i pasjonat Polski szlacheckiej robi kawał dobrej roboty. Bohun to powieść nie tyle historyczna to awanturniczo przygodowa na tle wielkich wydarzeń i konfliktów dawnej Polski.
Nie jest tak źle z językiem epoki, kto przetrwał Trylogię Sienkiewicza bez trudu odnajdzie się i tu. Bohaterowie to w większości postacie historyczne a...
Od wielu lat jestem fanem Jacka Komudy, uwielbiam jego twórczość. Każda straszą książkę czytałem kilkukrotnie i za każdym razem rozumiem z nich więcej i pochłaniają mnie bardziej. Przeważnie tłem jego powieści jest Pierwsza Rzeczpospolita, zatem pisząc lub mówiąc o Jacku Komudzie nie da się uniknąć porównań z Sienkiewiczem.
Akcja "Bohuna" osadzona w latach 1651-1652, a więc nieco później w sienkiewiczowskim "Ogniem i mieczem", lecz część bohaterów historycznych jest wspólna dla obu powieści (są to m.in. Bohun, Chmielnicki, Czapliński, Sobieski, Jan Kazimierz Waza). Obie powieści można zaliczyć do fabularyzowanej fikcji historycznej - tłem są prawdziwe zdarzenia, pomiędzy które wplecione są wątki fabularne przypisane zarówno postaciom historycznym jak i fikcyjnym. W porównaniu Komudy i Sienkiewicza na rzecz tego pierwszego przemawia lepsza znajomość realiów okresu: języka, obyczajów, wojskowości, przyczyn i skutków wydarzeń historycznych. Sienkiewicz z kolei lepiej radził sobie z zawiłościami socjologicznymi i lepiej trafiał do szerszego grona czytelników.
Pułkownik kalnicki Iwan Bohun choć jest postacią tytułową i jednym z głównych bohaterów powieści, to w moim odczuciu nie najważniejszym. Tym bowiem Komuda uczynił fikcyjną postać francuskiego kawalera Bertranda de Dantez, - byłego dworzanina królowej Polski Marii Ludwiki Gonzagi de Nevers. Na skutek naiwnego podejścia do życia człowiek ten został najpierw banitą we Francji, a następnie wplątał się w awanturę, której skutkiem był wydany na niego wyrok śmierci. Cudem uniknąwszy stryczka przeszedł przemianę duchową i rozpoczął służbę u człowieka, który przedstawił się jako Śmierć. Przedstawiony w książce wycinek historii wojen polsko-kozackich widziany oczami obcokrajowca pozwala czytelnikowi spojrzeć na wydarzenia z innej perspektywy.
Ciekawa jest kreacja postaci historycznych, którym Komuda przypisał zupełnie inne charaktery niż posiadały one u Sienkiewicza, ciekawe są również niewielki wątki fantastyczne, które Komuda zawsze przemyca do swoich książek.
Minusem książki dla wielu czytelników z pewnością będzie archaizowany język, nie do wszystkich przemawiać też będzie świat przedstawiony zbudowany wokół wojennej zawieruchy, gdzie jedyna wyrazista żeńska postać jest bohaterką zdecydowanie negatywną. Ponadto warto wspomnieć, że Jacek Komuda pisze nie ku pokrzepieniu serc, a wręcz ku ich struchleniu.
Od wielu lat jestem fanem Jacka Komudy, uwielbiam jego twórczość. Każda straszą książkę czytałem kilkukrotnie i za każdym razem rozumiem z nich więcej i pochłaniają mnie bardziej. Przeważnie tłem jego powieści jest Pierwsza Rzeczpospolita, zatem pisząc lub mówiąc o Jacku Komudzie nie da się uniknąć porównań z Sienkiewiczem.
więcej Pokaż mimo toAkcja "Bohuna" osadzona w latach 1651-1652, a...
Książka dobra, jednak trochę brakowało tego co lubię i cenię w tego typu książkach, czyli sensownego podejmowania decyzji przez bohaterów. Ech, Dantez dziwne były koleje twojego losu i postępowań. Opis klęski pod Batohem był druzgocący. Żal było o tym czytać.
Książka dobra, jednak trochę brakowało tego co lubię i cenię w tego typu książkach, czyli sensownego podejmowania decyzji przez bohaterów. Ech, Dantez dziwne były koleje twojego losu i postępowań. Opis klęski pod Batohem był druzgocący. Żal było o tym czytać.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo aktualna na dzisiejsze czasy. Stosunki polsko-ukraińskie oraz wpływ Ruskich na nie. Tu mamy XVII wiek, będą później różne dzieje i dzień dzisiejszy. Nad wieloma rzeczami autor się zastanawia i zaprasza nas do refleksji.
Książka bardzo aktualna na dzisiejsze czasy. Stosunki polsko-ukraińskie oraz wpływ Ruskich na nie. Tu mamy XVII wiek, będą później różne dzieje i dzień dzisiejszy. Nad wieloma rzeczami autor się zastanawia i zaprasza nas do refleksji.
Pokaż mimo toJeśli ktoś lubi czasy I Rzeczpospolitej i trochę historię alternatywna , będzie zadowolony z tej książki .
Mnie się ja dobrze czytało , szału nie ma ale lektura przyjemna .
Jeśli ktoś lubi czasy I Rzeczpospolitej i trochę historię alternatywna , będzie zadowolony z tej książki .
Pokaż mimo toMnie się ja dobrze czytało , szału nie ma ale lektura przyjemna .
Odnoszę wrażenie, że Jacek Komuda jest bardzo niedoceniany. Za to co robi dla popularyzacji historii Rzeczpospolitej Obojga Narodów, ten człowiek zasługuje na więcej uznania.
"Bohun" to kolejna z jego powieści, która bardzo przypadła mi do gustu. Trochę głupio się przyznać, ale choć XVII wiek to jedna z moich ulubionych epok, nie wiedziałem, że bitwa pod Batohem jest wydarzeniem tak zagadkowym.
Odnoszę wrażenie, że Jacek Komuda jest bardzo niedoceniany. Za to co robi dla popularyzacji historii Rzeczpospolitej Obojga Narodów, ten człowiek zasługuje na więcej uznania.
więcej Pokaż mimo to"Bohun" to kolejna z jego powieści, która bardzo przypadła mi do gustu. Trochę głupio się przyznać, ale choć XVII wiek to jedna z moich ulubionych epok, nie wiedziałem, że bitwa pod Batohem jest...
To moja trzecia powieść Jacka Komudy i mogę śmiało napisać, że się wkręciłem. Autor ma niesamowity dar tworzenia klimatu poprzez opisy jak i dialogi między postaciami.
Czytając ''Bohuna'' tak jak i całkiem niedawno ''Wilcze Gniazdo'' czułem się jakbym dosłownie przeniósł się w czasie do opisywanych wydarzeń. Smakowałem trunki jakie pili bohaterowie, słyszałem ich rubaszne śmiechy, czułem krew i pot, sapanie galopujących koni, brzęk stali...
Wiedziałem kiedy siedzę między dzikimi Kozakami i wcale nie bardziej elokwentnymi Panami szlachcicami. Uśmiałem się z kłótni o herby między atamanami, ale były też momenty wzruszające. Nie zabrakło akcji jak również spisków zawiązanych przez wysoko urodzonych.
Żeby nie było tak słodko powiem, że jest też pewien element, na który zwróciłem uwagę w poprzednich książkach pana Jacka... Czasem brakuje mi tu rozwinięcia niektórych wątków, a w pewnych momentach mam wrażenie, że punkty kulminacyjne są źle rozłożone, zaplanowane, by mocniej uderzyć w czytelnika. Nie mniej jednak w ''Bohunie'' póki co nie kuło mnie to aż tak w oczy jak we wspomnianym już ''Wilczym Gnieździe'', a także w ''Zawiszy''.
Podoba mi się wplatanie do opowieści cudzoziemców z dalekich stron takich jak np. Bertrand de Dantez. Bardzo interesująca postać, która przechodzi ciekawą drogę, jednak w finale jak dla mnie nieco przygasa.
Dla odmiany tytułowy Ivan Bohun, pułkownik kalnicki przejmuje rolę pierwszoplanową dopiero w drugiej połowie książki.
Tarasa Weresaja uważam za zmarnowany potencjał, ale są również bohaterowie historyczni, z którymi miło się przebywało jak Marek Sobieski, Jan Odrzywolski czy Zygmunt Przyjemski. Jako, że powieść dzieje się w czasie wielkiego powstania kozackiego spotkamy tu oczywiście Bohdana Zenobiego Chmielnickiego, a także pułkownika Czaplińskiego, z którego Henryk Sienkiewicz w ''Ogniem i Mieczem'' (jak zauważył nawet sam autor) zrobił tchórza i pijaka wbrew temu jak było naprawdę. Finał rzecz jasna dramatyczny. Ogromna klęska naszych wojsk pod Batohem i rzeź jeńców odcisnęły bolesne piętno na Rzeczypospolitej tamtych czasów. Daję wielkiego plusa Panu Komudzie i będę czytał jego kolejne książki. Ocena: 7++/10.
To moja trzecia powieść Jacka Komudy i mogę śmiało napisać, że się wkręciłem. Autor ma niesamowity dar tworzenia klimatu poprzez opisy jak i dialogi między postaciami.
więcej Pokaż mimo toCzytając ''Bohuna'' tak jak i całkiem niedawno ''Wilcze Gniazdo'' czułem się jakbym dosłownie przeniósł się w czasie do opisywanych wydarzeń. Smakowałem trunki jakie pili bohaterowie, słyszałem ich rubaszne...