rozwińzwiń

Wiek propagandy. Używanie i nadużywanie perswazji na codzień

Okładka książki Wiek propagandy. Używanie i nadużywanie perswazji na codzień Elliot Aronson, Anthony R. Pratkanis
Okładka książki Wiek propagandy. Używanie i nadużywanie perswazji na codzień
Elliot AronsonAnthony R. Pratkanis Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
Age of propaganda. The Everyday Use and Abuse of Persuasion
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-01-15701-2
Tłumacz:
Marcin Szuster, Józef Radzicki
Tagi:
Aronson Pratkanis Propaganda Perswazja Psychologia Kultura Media
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Człowiek istota społeczna Elliot Aronson, Joshua Aronson
Ocena 7,2
Człowiek istot... Elliot Aronson, Jos...
Okładka książki Błądzą wszyscy (ale nie ja). Dlaczego usprawiedliwiamy głupie poglądy, złe decyzje i szkodliwe działania? Elliot Aronson, Carol Tavris
Ocena 7,6
Błądzą wszyscy... Elliot Aronson, Car...
Okładka książki Psychologia społeczna Robin M. Akert, Elliot Aronson, Timothy D. Wilson
Ocena 7,5
Psychologia sp... Robin M. Akert, Ell...
Okładka książki Przygody Rózi i chłopca o imieniu Dziadek Elliot Aronson, Ruth Aronson, Edyta Chachulska
Ocena 7,5
Przygody Rózi ... Elliot Aronson, Rut...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
586
579

Na półkach: ,

Przy zabieraniu się do tej lektury przyszły mi na myśl następujące pojęcia: propaganda, perswazja, manipulacja, insynuacja, mistyfikacja, retoryka, charyzma, demagogia, percepcja, dyskurs, hipokryzja, cynizm, frazesy, obłuda – czyli terminy powiązane z podtytułowym problemem. Najpierw warto było bardzo szczegółowo zapoznać się z ich znaczeniami poprzez zajrzenie do słowników, aby zweryfikować potoczne niepełne wyobrażenie w sprawie oddziaływania na ludzi. Lektura tej książki poszerzyła horyzont znajomości słownikowych pojęć.

Profesor Krystyna Skarżyńska w przedmowie do polskiego wydania stwierdziła, że "chociaż w tytule jest słowo "propaganda", książka dotyczy dużo szerszego repertuaru oddziaływań, które określane są jako wpływ społeczny, perswazja, reklama, edukacja, manipulacja, niezamierzony wpływ mediów, reklama bezpośrednia, pranie mózgu".

Był to podręcznik akademicki, napisany językiem naukowym, ale przystępnym dla zwykłego czytelnika. Autorami byli dwaj światowej sławy profesorowie ze Stanów Zjednoczonych zajmujący się psychologią społeczną: Elliot Aronson (urodzony w 1932 roku) oraz Anthony R. Pratkanis (urodzony w 1957 roku). Przeprowadzili analizę zjawisk społecznych, głównie ze swojego kraju, czyli Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Na przedstawionych przykładach poznałem interesujące mechanizmy propagandy, które można było przełożyć między innymi na grunt polski. Wiele uwagi przeznaczono sprawom wpływu politycznego, na drugim miejscu reklamom, które miały wiele wspólnego z marketingiem kandydatów na wysokie urzędy państwowe; w mniejszym stopniu były też brane pod uwagę inne dziedziny, przedstawiano mnóstwo wyników badań naukowych.


Autorzy zajęli się badaniem środowiska dzieci i młodzieży – szkolnego i domowego. W obu znaleźli mocny i wpływający na młodych odbiorców przekaz. Nawet podręcznik do arytmetyki okazał się być skażonym propagandą. W systemie edukacyjnym szkoły podstawowej było widoczne takie oddziaływanie dyktowane potrzebą jaką miała dana grupa osób sprawująca władzę na najwyższym szczeblu rządzenia w państwie. Jedną z ważnych kwestii było stosowanie poprawności politycznej – i nie miało to znaczenia czy w reżimie demokratycznym w którym królował kapitalizm (gdzie interes finansowy dyktował jak ludzie mieli się zachowywać),czy w totalitarnym.

Obrazy, sceny emitowane przez telewizję miały ogromny wpływ na dziecięcą psychikę i postrzeganie przez nie otaczającego świata. Oglądając je w ekranie telewizora nabywały złe wzorce, szybko uczyły się agresywnych zachowań, kształtowania negatywnych postaw i w konsekwencji dokonywania egoistycznych wyborów. "Przemoc pokazywana w telewizji, w połączeniu z wszechobecnością pełnych przemocy gier wideo, dostępnymi w Internecie przepisami na sporządzanie bomb oraz nadawanymi w dziennikach telewizyjnych relacjami o uczniach zabijających swych kolegów szkolnych, uczy nie tylko tego, jak zabić, lecz także tego, że zabijanie może być uzasadnionym i właściwym sposobem rozwiązania problemu. Co można zrobić? Niewątpliwie możemy zredukować czas, przez jaki poddajemy się oddziaływaniu stosujących przemoc modeli prezentowanych w środkach masowego przekazu. Ale to nie wystarczy. Musimy także zaatakować źródło frustracji, oferując naszym dzieciom bardziej prospołeczne sposoby radzenia sobie ze swymi problemami przez nauczenie ich empatii i rozwiązywania konfliktów, oraz czyniąc nasze szkoły miejscem bardziej przyjaznym przez aktywne redukowanie znęcania się nad słabszymi i wpajanie im norm współdziałania".

"Generalnie, dzieci poniżej ósmego roku życia bardzo dobrze rozpoznają reklamowane marki, natomiast prawie nie pamiętają treści komunikatów reklamowych i są bardzo podatne na perswazję". Co ciekawe, "regulację programów i reklam skierowanych do dzieci pozostawiono poszczególnym sieciom i stacjom telewizyjnym – co jest przykładem sytuacji typu "lis staje na straży kurnika"".


Podczas czytania (w rozdziale piątym) o technikach wywierania wpływu zauważyłem jak dużą moc miało oddziaływanie słowem, autorytetem, wartościami na drugiego człowieka, że on nawet mógł zmienić lub wykreować w swoim umyśle fikcyjne zdarzenia z przeszłości (np. obciążające go winą w toku policyjno-prokuratorskiego śledztwa czy podczas rozprawy sądowej). Autorzy ukazali to na przykładach kryminalnych, gdzie nieprawdziwe zeznania czyniły wiele krzywdy rzekomemu przestępcy, rodzinie, otoczeniu oraz ofierze. Zauważyli występowanie presji na reporterów, by właściwie relacjonowali dane wydarzenia (relacje z rozpraw sądowych, kataklizmów przyrody, konfliktów zbrojnych itd.),by w zalecany sposób je później opisywali na łamach czasopisma. W ten sposób ograniczało się wolność słowa i myśli, a narzucało się to, co ma być w dyskursie publicznym. Oprócz tego formowało się sposób w jaki odbiorca powinien te informacje dziennikarskie przyswoić. Takie postępowanie występowało w państwie demokratycznym – Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej (i zapewne występuje zintensyfikowane nadal, również na całym świecie!). Czyż to nie było przerażające, że niektórzy mogli stosować (i nadal stosują!) te techniki do celów manipulacji i osiągania własnych korzyści lub dla "dobra" jakiejś sprawy lub nawet idei (niekoniecznie słusznej i pożytecznej albo nawet bardzo szkodliwej dla szerokiego grona ludzi)?!



"Wciąż pojawiają się też nowe oskarżenia dotyczące wykorzystywania perswazji podprogowej do morderczych celów. Niektórzy twierdzą, że takie zespoły rockowe jak Led Zeppelin umieściły na swoich płytach nagrane od tyłu komunikaty zachęcające słuchaczy do czczenia szatana".

"Podczas amerykańskich wyborów prezydenckich w 2000 roku znów pojawiły się doniesienia o nadużywaniu wpływu podprogowego. Tym razem w filmie reklamowym sponsorowanym przez Narodowy Komitet Partii Republikańskiej na ekranie pojawiło się na jedną trzydziestą sekundy słowo SZCZURY (RATS). W warstwie ponadprogowej film atakował przedstawiony przez Ala Gore'a program refundacji recept, stwierdzając, że będą nim zarządzać biurokraci. Słowo SZCZURY miało rzekomo wzmacniać ten komunikat, kojarząc Gore'a i demokratów z gryzoniami".

"Zainteresowanie uwodzeniem podprogowym wzrosło ponownie po aferze Watergate, kiedy wielu Amerykanów zaczęło sądzić, że ich przywódcy zaangażowani są w spiski i próby tuszowania afer – w rodzaju tych, jakie przedstawiono w filmie Sieć (Network). W. B. Key ożywił kwestię wpływu podprogowego, przedstawiając ją jako jeszcze jeden przykład spisku wielkiego biznesu i wszechmocnego rządu, którego celem jest całkowite podporządkowanie sobie obywateli. Pod koniec lat osiemdziesiątych problem komunikatów podprogowych powrócił raz jeszcze. Tym razem skojarzono go z charakterystycznym dla New Age przekonaniem, że w człowieku drzemie potężna ukryta siła, która może służyć dobru, jeżeli zapanujemy nad nią z pomocą magii, kryształów i rozkazów podprogowych".


"W wyniku zastosowania różnych technik propagandowych społeczeństwo otrzymuje uproszczony obraz świata". Oprócz tego "fikcja, jeżeli słyszymy ją dostatecznie często, zaczyna brzmieć jak fakt".

"Każdego dnia bombarduje się nas jednym komunikatem perswazyjnym za drugim. Mamy do czynienia z perswazją opartą nie na wymianie argumentów i dyskusji, ale na manipulacji symbolami i naszymi najbardziej podstawowymi emocjami".

"Refleksyjny odbiór wszystkich komunikatów, unikanie uzależnienia od jednego źródła informacji, a także obywatelskie zaangażowanie zmierzające do eliminowania z rynku medialnego nieuczciwych reklam (wprowadzających widzów w błąd) i wywieranie nacisku na to, by także w kampaniach politycznych było więcej debat, otwartych dyskusji z publicznością niż reklamowych spotów, odwołujących się do emocji, jest konieczne, jeżeli chcemy być racjonalnymi obywatelami w demokratycznym społeczeństwie".

"Podejmowanie decyzji co do kierunku działania na podstawie irracjonalnych przesłanek prowadzi do katastrofy; wszechstronna debata umożliwia dokonanie mądrego wyboru w sprawach publicznych".


Bardzo spodobało mi się nawiązanie do wielu powieści oraz utworów traktujących o perswazji i propagandzie. Były to znane dzieła literackie (nie tylko amerykańskie),między innymi takie jak trylogia tragiczna "Oresteja" Ajschylos (Grecja, 458 p.n.e.),"Retoryka" Arystoteles (Grecja, IV w.p.e.),"Chata wuja Toma" Harriet Beecher Stowe (Stany Zjednoczone, 1852),"Psychologia tłumu" Gustaw Le Bon (Francja, 1895),"Wojna światów" Herbert George Wells (Wielka Brytania, 1898),"Dżungla" ("Grzęzawisko") Upton Sinclair (Stany Zjednoczone, 1905),"Moja walka" (oryg. Mein Kampf) Adolf Hitler (Niemcy, 1925),"Elmer Gantry" Sinclair Lewis (Stany Zjednoczone, 1927),"Nowy wspaniały świat" Aldous Huxley (Wielka Brytania, 1932),"Grona gniewu" John Steinbeck (Stany Zjednoczone, 1939),"Rok 1984" George Orwell (Wielka Brytania, 1949),"Mechaniczna pomarańcza" Anthony Burgess (Wielka Brytania, 1962),"Kocia kołyska" Kurt Vonnegut Jr (Stany Zjednoczone, 1963),"Czcigodny Kacyk Nanga" (oryg. "A Man of the People") Chinua Achebe (Nigeria, 1966),"Rzeźnia numer pięć" Kurt Vonnegut Jr (Stany Zjednoczone, 1969),"Mieć czy być?" Erich Fromm (niemiecki filozof pochodzenia żydowskiego, Stany Zjednoczone, 1976).

Przy zabieraniu się do tej lektury przyszły mi na myśl następujące pojęcia: propaganda, perswazja, manipulacja, insynuacja, mistyfikacja, retoryka, charyzma, demagogia, percepcja, dyskurs, hipokryzja, cynizm, frazesy, obłuda – czyli terminy powiązane z podtytułowym problemem. Najpierw warto było bardzo szczegółowo zapoznać się z ich znaczeniami poprzez zajrzenie do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
103

Na półkach:

"Wiek propagandy" to swoiste kompendium wiedzy o sposobach wywierania wpływu na ludzkie zachowania i przekonania. Tak naprawdę jednak tytułowa „propaganda” odnosi się do dużo szerszego pojęcia wpływu społecznego. Można do niego zaliczyć: perswazję, reklamę, edukację, manipulację czy pranie mózgu. W książce przedstawiony jest również rys historyczny, w którym autorzy wykazują, że sztuka wywierania wpływu na masy jest niemal tak stara jak nasza cywilizacja. Psychologowie nawiązują do starożytności: sofistów, Protagorasa ("Człowiek jest miarą wszechrzeczy", "Istnieją dwie strony jednego problemu"),Platona (jego dyskusji z sofistami i Protagorasem (jednostronna opinia versus dwustronna debata)),Arystotelesa ("Retoryki" - pierwszej teorii perswazji),Cycerona. Przypominają, że tematem wywierania wpływu interesowali się też: Mesmer, uzdrowiciele z kręgu New Age, behawioryści czy psychoanalitycy. Jednak Aronson i Pratkanis wykazują jak owe socjotechniki od tamtego czasu ewaluowały i jak dziś za sprawą pojawienia się nowych środków masowego przekazu doprowadzone zostały niemal do perfekcji. Już w pierwszej połowie XX wieku o ich potężnej sile zdawali sobie sprawę przywódcy państw o ustrojach totalitarnych. Naziści i komuniści bardzo chętnie wykorzystali je do swoich celów politycznych. Przez wzbudzanie strachu hitlerowcy, ale i inni przywódcy zjednywali sobie zwolenników swych działań wojennych (dzisiejsi przywódcy również często uciekają się do tego sposobu). Radio i telewizja umożliwiają bowiem bardzo sugestywne i silne odwoływanie się do emocji.

Ponieważ autorzy to amerykańscy psychologowie, książka w przeważającej mierze nawiązuje do wydarzeń drugiej połowy XX wieku, które miały miejsce w Stanach Zjednoczonych i podają wiele przykładów lokalnych wydarzeń i eksperymentów (afera Watergate, kryzys w Zatoce Perskiej, proces J.O. Simpsona, skandal B. Clinton - M. Levinsky).

Jako powód, dlaczego ludzie dają sobą manipulować podawane są różnorakie przyczyny: granie na emocjach, uprzedzeniach, odwoływanie się do wyobraźni ("porusz serce, przekonaj rozum"),chodzenie na skróty w podejmowaniu decyzji, ludzka tendencja do racjonalizacji własnych zachowań, uleganie osobom podobnym do nas (w bardzo szerokim znaczeniu - tzw. technika granfalonu),niemal ślepa wiara w autorytety, pragnienie bycia konsekwentnym w swych poczynaniach. Psycholodzy wymieniają całą masę technik, którymi zawodowcy potrafią skłonić swoje "ofiary" do pożądanych zachowań, np.: technika stopy w drzwi, odwzajemniania (niepozostawania dłużnym po wyświadczonej przysłudze),ograniczanie czasu i ilości towaru, powtarzanie sloganów ("kłamstwo powtórzone wiele razy staje się prawdą" - to ulubione wyrażenie Goebbelsa).

Dokonany jest tutaj też podział na propagandę i edukację. Rozróżnienie tych dwóch powinno opierać się na intencjach, czy dana akcja informacyjna służy społeczeństwu, czy szkodzi. Czasami jednak nie jest to takie oczywiste i zależy od stanowiska osoby oceniającej.

Po lekturze tej książki wiedza teoretyczna na temat działania technik wpływu społecznego pozwoli nam być bardziej odpornymi na nie, jednak nie sprawi, że oprzemy im się w ogóle. W moim przekonaniu jest to po prostu niemożliwe. Człowiek ze swej natury jest ułomny i nie potrafi przetwarzać i analizować wszystkich danych jak komputer, a zresztą i maszynie zdarza się zawiesić ... To taka moja konkluzja, chyba mało optymistyczna, ale książka świetna (choć mogłoby być napisane aktualizujące uzupełnienie z jakimiś bardziej współczesnymi przykładami).*


* Opracowanie po raz pierwszy opublikowane 09.10.2016 r. na stronie: www.bookfreak.pl

"Wiek propagandy" to swoiste kompendium wiedzy o sposobach wywierania wpływu na ludzkie zachowania i przekonania. Tak naprawdę jednak tytułowa „propaganda” odnosi się do dużo szerszego pojęcia wpływu społecznego. Można do niego zaliczyć: perswazję, reklamę, edukację, manipulację czy pranie mózgu. W książce przedstawiony jest również rys historyczny, w którym autorzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
76

Na półkach: , ,

Pozycja obowiązkowa dla każdego! Nawet jeżeli psychologia nie należy do czyjegoś obszaru zainteresowań, to założę się, że po przeczytaniu tej książki osoba ta zmieni swoje zdanie. Na duży plus tej publikacji należy zaliczyć jej prosty oraz przystępny język, a także barwne przykłady z życia wzięte, które pomagają zrozumieć przedstawione tam zagadnienia oraz problemy związane z propagandą oraz kontrolą umysłu. Polecam!

Pozycja obowiązkowa dla każdego! Nawet jeżeli psychologia nie należy do czyjegoś obszaru zainteresowań, to założę się, że po przeczytaniu tej książki osoba ta zmieni swoje zdanie. Na duży plus tej publikacji należy zaliczyć jej prosty oraz przystępny język, a także barwne przykłady z życia wzięte, które pomagają zrozumieć przedstawione tam zagadnienia oraz problemy związane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
138

Na półkach: ,

Książka, która nie zaskoczy nikogo związanego z psychologią, socjologią, czy marketingiem. Większość opisanych mechanizmów, o ile nie wszystkie, były opisane niejednokrotnie wcześniej. Jednak sposób ich zebrania, skrótowa, przyjazna dla czytelnika prezentacja, pozwalają na świeże spojrzenie. A także uniknięcie tego co ważne w publikacjach naukowych, ale niekoniecznie dla każdego czytającego, czyli przedstawianie całego zaplecza prowadzenia badań w naukach społecznych.

Sama książka- cóż myślę, że każdy, absolutnie każdy, powinien się z nią zapoznać. A potem przeprowadzić ćwiczenia praktyczne :)

Książka, która nie zaskoczy nikogo związanego z psychologią, socjologią, czy marketingiem. Większość opisanych mechanizmów, o ile nie wszystkie, były opisane niejednokrotnie wcześniej. Jednak sposób ich zebrania, skrótowa, przyjazna dla czytelnika prezentacja, pozwalają na świeże spojrzenie. A także uniknięcie tego co ważne w publikacjach naukowych, ale niekoniecznie dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2121
614

Na półkach: ,

Całkiem przyzwoita pozycja dotycząca manipulacji. Jest tu wszystko, co powinno znaleźć się na ten temat, zabrakło mi tylko rozdziału o manipulacji w internecie, ale nie jest to nowa książka, więc nie ma się co dziwić.

Całkiem przyzwoita pozycja dotycząca manipulacji. Jest tu wszystko, co powinno znaleźć się na ten temat, zabrakło mi tylko rozdziału o manipulacji w internecie, ale nie jest to nowa książka, więc nie ma się co dziwić.

Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

Wiek XX upłynął pod znakiem propagandy, przez którą zginęły miliony ludzi, biliony dały się wciągnąć w ruchy religijne, kupowanie zbędnych przedmiotów i określone schematy myślowe. Próby przejęcia kontroli nad innymi nie są jedynie znakiem naszych czasów. Nad skutecznymi metodami perswazji pracowali już starożytni, a ich metody minimalnie poprawiano. Dopiero powstanie nowych mediów sprawiło, że przekonywanie zmieniło się w manipulowanie, a staje się ono coraz łatwiejsze ze względu na zasięg, jaki mają nadawane informacje.
Książka Anthonego Pratkanisa i Elliota Aronsona „Wiek propagandy. Używanie i nadużywanie perswazji na co dzień” to doskonałe źródło wiedzy o przemianach, jakim uległy informacje i sposób ich przekazywania odbiorcom. Poza pokazaniem kawałka historii Stanów Zjednoczonych autorzy w bardzo przystępny sposób pokazują rosnącą rolę informacji i propagandy we współczesnym świecie, przez co wizja Marshalla McLuhana zaczyna nabierać realnych kształtów i kolorów. Opisy konkretnych przypadków manipulacji, stawianie pytań, podważanie powszechnie funkcjonujących przekonań i wskazanie, w jaki sposób nadawca wywiera na nas wpływ sprawi, że bardziej świadomie podejdziemy do prób manipulacji.
Książka pokazuje czytelnikom jak bardzo jesteśmy z każdej strony atakowani przez próbujących wywrzeć na nas wpływ. Ilość napływających informacji, ich hasłowość, barak czasu na przemyślenie sprawia, że nieświadomie ulegamy. Autorzy pokazują, w jaki sposób do tego dochodzi, omawiają aktualne wyniki badań nad technikami wywierania wpływu. Poza przedstawionymi przez polityków, prezenterami radiowymi i telewizyjnymi oraz reklamodawcami sposobów patrzenia na świat amerykańscy psychologowie przekornie proponują inne spojrzenie, które podsumowuję, jako kolejną manipulację, a nie realną alternatywę. Takie zagrania na poczuciu odmiennego myślenia są bardzo często wykorzystywane przez polityków i dziennikarzy. To rodzi pytanie o to czy jesteśmy zdolni samodzielnie myśleć. Uświadamia nam też, jak bardzo nasz świat zależy od tego, co i jak mówią osoby, które próbują nami pokierować.
Książka jest też doskonałym źródłem wiedzy na temat możliwości własnego wywierania wpływu na otoczenie. Wiele z prezentowanych technik szczególnie stosują marketingowcy, a nawet działacze społeczni.
„Wiek propagandy” napisany jest prostym językiem, dzięki czemu może po nią sięgnąć każdy. Pozycja ta jest rozszerzeniem książki Aronsona „Człowiek istota społeczna”. Polecam wszystkim.

Wiek XX upłynął pod znakiem propagandy, przez którą zginęły miliony ludzi, biliony dały się wciągnąć w ruchy religijne, kupowanie zbędnych przedmiotów i określone schematy myślowe. Próby przejęcia kontroli nad innymi nie są jedynie znakiem naszych czasów. Nad skutecznymi metodami perswazji pracowali już starożytni, a ich metody minimalnie poprawiano. Dopiero powstanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
91

Na półkach: ,

Uwaga! Książka w znacznej mierze pokrywa się z inną pozycją Aronsona: "Człowiek - istota społeczna".

Uwaga! Książka w znacznej mierze pokrywa się z inną pozycją Aronsona: "Człowiek - istota społeczna".

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    323
  • Przeczytane
    137
  • Posiadam
    29
  • Teraz czytam
    13
  • Psychologia
    12
  • Chcę w prezencie
    7
  • 2020
    2
  • Psychologia
    2
  • Nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
    2
  • Psychologia
    2

Cytaty

Więcej
Elliot Aronson Wiek propagandy. Używanie i nadużywanie perswazji na co dzień Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także