Podchodziłem do tej książki z pewnymi obawami. Czytając wcześniej co nieco o Bieszczadach, o historii tych ziem, widząc ich okazałość i niezwykłe miejsca na własne oczy, stworzyłem w wyobraźni obraz krainy pełnej tajemnic, przygód i uroku, który nieodwracalnie odchodzi w niepamięć. Jednak już od pierwszych stron zostałem "wciągnięty" przez świat przedstawiony w książce. Mamy tu wszystko: pionierów powojennych wytyczających nowe drogi, górali pasących owce, polowania na wilki i niedźwiedzie, o zimowych przygodach mieszkańców ( i wiele innych historii) a wszystko to okraszone zostało opowieściami(z dużą ilością humoru) ludzi którzy brali w tym wszystkim udział. Dla mnie - książka cymesik! Czyta się szybko i z przyjemnością, i może zdarzają się jakieś powtórzenia albo jakiś temat może być zbyt rozbudowany, jednak dla mnie nie miało to żadnego znaczenia. Na koniec - kropla dziegciu- nie znalazłem ani słowa o kolejce bieszczadzkiej! Wielka szkoda, bo chętnie bym o tym poczytał... Ale co tam, i tak warto po nią sięgnąć- nie będzie to czas stracony.

Podchodziłem do tej książki z pewnymi obawami. Czytając wcześniej co nieco o Bieszczadach, o historii tych ziem, widząc ich okazałość i niezwykłe miejsca na własne oczy, stworzyłem w wyobraźni obraz krainy pełnej tajemnic, przygód i uroku, który nieodwracalnie odchodzi w niepamięć. Jednak już od pierwszych stron zostałem "wciągnięty" przez świat przedstawiony w książce....