O krasnoludkach i sierotce Marysi
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Wydawnictwo:
- Volumina.pl
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362905911
- Tagi:
- konopnicka sierotka marysia krasnoludki reprint volumina.pl
O krasnoludkch i sierotce Marysi to jedna z najbardziej znanych książek Konopnickiej. Chociaż autorka pisała poezję dla dorosłych, utwory publicystyczne i prozatorskie, to dzisiaj przede wszystkim jest kojarzona z utworami dla dzieci, które od wielu pokoleń są obowiązkową lekturą młodych czytelników. Dziś przedstawiamy reprint tej pięknej książki, która z charakterystyczną dla autorki subtelnością uczy poprzez zabawę – uczy pomagania bliźniemu w potrzebie, szacunku dla pracy i wiary w drugiego człowieka. Książkę ozdabiają piękne ryciny oraz kolorowe ilustracje, czyniąc z niej na prawdę niezwykłe wydanie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 5 170
- 721
- 214
- 154
- 125
- 64
- 44
- 42
- 35
- 34
Cytaty
-Nie ten się gnie, kogo praca gnie, tylko ten, co go lenistwo i bieda przygina...
-Prędko przy pracy przemija dzień, a wiek i życie - to tylko cień...
Opinia
Pierwsza książka jaką przeczytałam w grudniu, przeniosła mnie na chwilę w czasy dzieciństwa, kiedy to zamiast komputerów i telewizji, młodsi woleli posiedzieć na dworze i pobawić się w "chowanego". Chyba nie muszę nikomu mówić, o czym jest książka: "O krasnoludkach i o sierotce Marysi". Jednakże może są wśród Was tacy, którym przydałoby się lekkie przypomnienie.
Według tylnej okładki, pozycja ta to lektura dla czwartoklasistów (bynajmniej w roku 2000 takową lekturą była). Możecie ją mylić z Siedmioma Krasnoludkami i królewną Śnieżką i uwierzcie wcale nie będę zdziwiona i zaskoczona, bo sama tak czyniłam :)
"O krasnoludkach i o sierotce Marysi" jak sama nazwa wskazuje opowiada o nich właśnie, a przynajmniej w większej części. Pojawiają się również inne postacie, takie jak lis Sadełko czy chłop mieszkający na wsi z dwójką swych dzieci - Skrobek.
Całość zaczyna się niepozornie - król krasnoludków - Błystek, który nie mógł ruszać się ze swego siedziska, ponieważ szaty przymarzły mu do tronu, poprosił swych poddanych, by jeden z nich zobaczył, czy nie widać za rogiem wiosny. Ochotnikiem tym został nadworny kronikarz króla Błystka - Koszałek-Opałek. Wraz ze swą księgą, piórem i kałamarzem, wybrał się w świat krasnoludek w poszukiwaniu wiosny i od tego momentu rozpoczynają się perypetie zarówno Bożąt (jak je nazywano wcześniej) jak i wszystkich innych bohaterów występujących w książce.
Język Konopnickiej, był dla mnie lekko męczący. Występowało w nim wiele słów, których ja sama nie rozumiałam, bądź wypadły mi z głowy, zaś książka, aż roiła się od staroświeckich dialogów. Trzeba jednak zrozumieć fakt (przynajmniej ja sobie tak to tłumaczę), że autorka żyła w innych czasach i ludzie rozmawiali wtedy nieco inaczej. Dziś możemy zauważyć, jak wiele się zmieniło (czy ktoś z Was wyobraża sobie, żeby w średniowieczu, renesansie czy innej epoce, w której my nie żyliśmy, ktoś mówił - ok, spoko, sorry czy nara?) Język się zmienił i nie uważam, by to, w jaki sposób została napisana książka "O krasnoludkach i o sierotce Marysi" było jakąś wadą. Tak po prostu kiedyś się pisało.
Historia krasnoludków płynnie przeplata się z perypetiami innych bohaterów. Wpadają oni na siebie przez przypadek i łączą w ten sposób jedną spójną całość. Nie można powiedzieć, że ktoś tam nie pasuje, ponieważ każdy jest na swoim miejscu.
Czy jest to dobra książka dla dzieci? Oczywiście, że tak! i nawet jeśli wiele słów byłoby nie zrozumiałych, przecież można je wyjaśnić, co prowadzi do kolejnych opowiastek i kolejnych i kolejnych. Starsze pozycje dla dzieci są piękne. Trzeba tylko chcieć się w nie zagłębić, poczuć ich magię i prostotę ukrytą pod delikatnym płaszczem metafor oraz ogromnej wyobraźni autora. Ponieważ kto jak nie właśnie dzieci, mają największe pole manewru w dziedzinie jaką jest fantazja? A nuż jakiś krasnoludek zakrada się do nich w nocy i szepcze im niezwykłe historie na dobranoc.
Pierwsza książka jaką przeczytałam w grudniu, przeniosła mnie na chwilę w czasy dzieciństwa, kiedy to zamiast komputerów i telewizji, młodsi woleli posiedzieć na dworze i pobawić się w "chowanego". Chyba nie muszę nikomu mówić, o czym jest książka: "O krasnoludkach i o sierotce Marysi". Jednakże może są wśród Was tacy, którym przydałoby się lekkie przypomnienie.
więcej Pokaż mimo toWedług...