Jest to kontynuacja innej książki Nicholasa Sparksa "Pamiętnik". Nie należy się tym jednak przejmować, bo da się ją spokojnie przeczytać jako osobną historię.
W historiach tego autora najbardziej podoba mi się to, że są takie życiowe. Przedstawiają prostych ludzi, którzy też popełniają błędy.
Tutaj akcja książki skupia się na małżeństwie, które w ciągu 30 lat jego trwania za bardzo oddaliło się od siebie. Zamiast miłości i bliskości powstała sztuczność i zobojętnienie.
Kiedy mężczyzna zapomina o rocznicy ślubu, czara goryczy się przepełnia. Kiedy to sobie uświadamia, postanawia przemyśleć swoje postępowanie i odzyskać żonę.
Zaczyna się zastanawiać, kiedy przeoczył ten moment, że miłość zamieniła się w przyzwyczajenie? Dlaczego to zaniedbał i pozwolił na to, że tak się od siebie oddalili?
Brzmi jak banał, który dotyczy pewnie mnóstwa par, ale tylko nieliczni chcą i potrafią to zmienić. Stać ich na odwagę i wysiłek, by odbudować swój związek.
Fajny pomysł na książkę, a zakończenie jest naprawdę zaskakujące.
Starsze książki Sparksa mają swój urok, są nie tylko wzruszające, ale i mądre.

Jest to kontynuacja innej książki Nicholasa Sparksa "Pamiętnik". Nie należy się tym jednak przejmować, bo da się ją spokojnie przeczytać jako osobną historię.
W historiach tego autora najbardziej podoba mi się to, że są takie życiowe. Przedstawiają prostych ludzi, którzy też popełniają błędy.
Tutaj akcja książki skupia się na małżeństwie, które w ciągu 30 lat jego trwania...