Stacy, Madeline i Amelia przyjeżdżają do Monaco na ślub przyjaciółki. Miesiąc w Monte Carlo sprawi, że życie każdej z nich nabierze innych barw...

Niemoralna propozycja
Przystojny biznesmen, który proponuje milion euro za krótki romans? Takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach. A już na pewno nie mogą się przydarzyć Stacy Reeves. Tymczasem Franco Constantine, przyjaciel pana młodego, składa jej taką propozycję. Stacy początkowo odmawia, ale fakt, że te pieniądze mogą całkiem odmienić jej życie, sprawia, że decyduje się przyjąć ofertę. Następne dni w Monte Carlo przypominają kolorowy sen. Stacy czuje się jak Julia Roberts w filmie „Pretty Woman”. Jednak wkrótce okazuje się, że ta historia, w przeciwieństwie do filmu, potoczy się zupełnie inaczej… Na początku wypada wspomnieć co stało za propozycją miliona euro za romans. Franco założył się z ojcem, że jeśli znajdzie kobietę wzór wszelkich cnót i udowodni, że jednak jest tak samo przekupna jak cała reszta przedstawicielek płci żeńskiej to ojciec przepisze na niego majątek bez konieczności wymuszonego ślubu z daną kobietą. Jeśli znajdzie kobietę, którą byłby skłonny poślubić jeśli nie da się jej kupić zaproponuje jej małżeństwo. Takim sposobem wybór pada na Stacy, której pieniądze są potrzebne. Czy Stacy zgodzi się na wszystko? Czy zgodzi się także za drugi milion urodzić Francowi dziecko i oddać? Wychodzi na to, że odmowa tej propozycji przeważy i da Francowi do myślenia, że Stacy nie jest kobietą za jaką początkowo ją uważał. Że to kobieta, która byłaby z nim nawet gdyby był biedny a tylko dlatego, że go kocha. Jednak Franc zaczyna rozumieć co mógłby stracić i proponuje Stacy małżeństwo i wspólne życie.

Słodkie wakacje
Madeline jest zmęczona gorączką przygotowań do ślubu przyjaciółki. Postanawia uciec choć na chwilę od ślubnego zamętu i obejrzeć malowniczą okolicę. Przypadkiem poznaje Damona Rossiego, który chce jej pokazać Monte Carlo. W jego towarzystwie odkrywa najpiękniejsze zakątki. Nie zauważa podążających w ślad za nimi fotoreporterów ani dyskretnej obecności ochroniarzy. Madeline, która nigdy nie czyta tabloidów, nie wie, kim naprawdę jest jej przewodnik... Gdy odkrywa kim jest jej przewodnik a raczej przewodnik zdradza się, że jest księciem Dominicem Andreas Rossi de Montagnarde. Madeline wykazuje się czystą głupotą ze swoją reakcją na tą wiadomość. Nie wiem czemu ale w tym momencie jakoś wkurzałam się na nią za jej głupotę. Zamiast się cieszyć tym co ma udaje porwaną wariatkę. Bo inaczej nie umiem tego nazwać. Po czasie Madeline rozumie swoją głupotę i postanawia dalej korzystać z usług Dominica jako przewodnika. Do czego ich to zaprowadzi. I tu należy wspomnieć w jaki sposób w kraju Dominica tj. Montagnarde wybiera się księciu żonę. Żonę wybiera Rada Królewska spośród innych księżniczek, inne kobiety nie wchodzą tutaj pod uwagę. Czy uda im się ominąć ten przepis i stanąć na ślubnym kobiercu? Wychodzi na to, że miłość przezwycięża wszystkie przeszkody.

Jeszcze raz
Amelia zakończyła związek ze słynnym kierowcą rajdowym, Tobym Haynesem, który okazał się niepoprawnym playboyem. Prawie rok później ich drogi splatają się w Monaco. Oboje będą drużbami na ślubie. Toby, widząc Amelię, znowu próbuje ją uwodzić. Tym razem ona postanawia zagrać w jego grę, ale według własnych reguł. To ma być tylko wakacyjny romans wśród pięknych, nadmorskich krajobrazów i w otoczeniu luksusowych jachtów. Gdy Amelii już się wydaje, że wszystko dzieje się tak, jak sobie zaplanowała, ponownie okazuje się, że to jednak ona stała się pionkiem w grze Toby’ego i jego przyjaciół... Toby na torze wyścigowym doznaje wstrząśnienia mózgu. Na prośbę narzeczonego Candace przyjeżdża do Monaco pod pretekstem pilnowania druchen, za to druchny dostają za zadanie pilnować i obserwować Tobyego i jego samopoczucie. W Opiekę nad Tobym zostaje wmanewrowana Amelia. Kobietę, która kilka miesięcy temu miała z nim romans. Panna młoda znana ze swatania ludzi postanawia zeswatać powtórnie Tobyego i Amelię. Czy to się uda? Czy między tą dwójką pojawi się miłość? Czy Amelia zwalczy swoje uprzedzenia do zawodu i pasji Tobyego? Wychodzi na to, że z czasem uprzedzenia nie będą już takim problemem. A między tą dwójką pojawi się też powtórne zauroczenie, a później i miłość.

Książka całkiem fajne. Zawiera trzy opowiadania każde z opowiadań dotyczy jednej z druchen Candace. Pierwsze opowiadanie jest o Stacy Reeves, drugie o Madeline, zaś trzecie o Amelii. Każde z opowiadań kończy się happy endem.

Stacy, Madeline i Amelia przyjeżdżają do Monaco na ślub przyjaciółki. Miesiąc w Monte Carlo sprawi, że życie każdej z nich nabierze innych barw...

Niemoralna propozycja
Przystojny biznesmen, który proponuje milion euro za krótki romans? Takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach. A już na pewno nie mogą się przydarzyć Stacy Reeves. Tymczasem Franco Constantine, przyjaciel...