rozwiń zwiń

Cinder

Okładka książki Cinder
Marissa Meyer Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Saga księżycowa (tom 1) fantasy, science fiction
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Saga księżycowa (tom 1)
Tytuł oryginału:
Cinder
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2012-10-17
Data 1. wyd. pol.:
2012-10-17
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323753056
Tłumacz:
Dorota Konowrocka-Sawa
Tagi:
Powieść amerykańska 21 w. literatura amerykańska z baśnią w tle

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
1858 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
567
327

Na półkach: , , , , , , ,

Jestem zbyt ciekawska, naprawdę. I uświadamiam sobie to na każdym kroku. A szczególnie, jeśli chodzi o książki. Tu to już w ogóle… Nic, tylko piekło. Bo inaczej chyba tego nazwać nie mogę. Takim jednym schodkiem do tego jakże strasznego miejsca (chociaż mając na uwadze piekło Katarzyny Bereniki Miszczuk to mam, co do tego pewne wątpliwości…) jest pierwsza księga „Sagi Księżycowej”. Książki swego czasu nie miałam zamiaru czytać. Nic mnie do niej nie przyciągało. A nie, przepraszam nawiązanie do baśni i naprawdę przyciągająca okładka. To tylko w jakiś sposób mnie interesowało, ale tak? Nic, kompletnie. Jednak po tych wszystkich ochach i achach nad nią - zmiękłam. Czyli nic nowego u mnie. Moja ciekawość osiągnęła tak wysoki stan, że nie wytrzymałam i powiedziałam, że muszę przekonać się na własnej skórze, co do „Cinder”. Bo ileż można czytać o czymś i to czytać same pochlebstwa? Zmieniłam zdanie i przeczytałam. Czy jestem wdzięczna mojej ciekawości, czy wręcz przeciwnie nienawidzę jej i postaram się nią już nigdy (tak, tak oczywiście) nie kierować?

Nowy Pekin. Świat po IV wojnie światowej. Zdziesiątkowany przez zarazę. Poszukiwanie antidotum trwa. Właśnie w takim miejscu żyje Cinder – cyborg, dziewczyna, która nie pamięta dokładnie swojej przeszłości, obywatelka drugiej kategorii, zwykły-niezwykły, bo jeden z najlepszych w Nowym Pekinie mechanik. Ale do czasu… Do czasu, kiedy na jej drodze staje niezwykle przystojny książę Kai. Od tego czasu zmienia się całe życie Cinder. Z nic nieznaczącego cyborga staje się jedną z ważniejszych osób w międzygalaktycznej walce z bezwzględną królową Luny. Czy ochroni swoją przyszłość? Czego dowie się o swojej przeszłości?

Marissa Meyer jest amerykańską pisarką będącą fanką dziwaczności, od dzieciństwa uwielbiająca baśnie, co chyba widać po pierwszej księdze jej nowej sagi. „Saga Księżycowa. Cinder” jest jej debiutem, choć jak sama mówi, ma niezłą kolekcję powieści niedokończonych.

Tak, tak i oto przyszedł czas na przyznanie się do… chyba już wiecie czego. Tak, tak jestem wdzięczna mojej „chorej” ciekawości, bo bez tego nie poznałabym debiutu Marissy Meyer. Debiutu niezwykle udanego. Choć początek był dla mnie trudny. Aż wstyd się przyznać, ale dokładnie na pierwszej stronie pomyślałam, co też ludzie w niej widzą. Kilka stron, nic. Ale później. Z każdą kolejną stroną, zaczęłam się przekonywać. Tak, Marissa i mnie porwała do swojej historii, do historii dziewczyny, cyborga.

Nie mówię, ze ta książka nie ma wad. Bo ma. Ja dopatrzyłam się tak naprawdę jednej wady. Przewidywalności. Ale... Tak, jest jakieś ale. I to ale dotyczy tego, że autorce w tej przewidywalności udało się mnie zaskoczyć. Czegoś się domyśliłam, czegoś nie, więc tak naprawdę jest dobrze. Do jej debiutu podchodziłam z dużą dawką ostrożności, dlatego też nie zawiodłam się, a wręcz przeciwnie zachwyciłam.

A co z tą baśnią w tle? Jest, bo jakże miałoby jej nie być. Doszukiwanie się podobieństw mnie w pewien sposób bawiło, bo byłam ciekawa, które elementy będą wspólne. I takowe były. Jednak autorka przedstawiła je na swój sposób na potrzeby zupełnie innych realiów. To już nie jest piękna i ckliwa opowieść o Kopciuszku. Tu oprócz tego jest wojna, walka, polityka i przyszłość… Z jednej strony lepsza, bardziej fascynująca, a to za sprawą tych wszystkich nowych urządzeń i nowych możliwości, a z drugiej bolesna i okropna, a to za sprawą zarazy i wojny. A raczej wojen, które ludzkość musiała stoczyć, aby znaleźć się w punkcie i rzeczywistości, którą przedstawiła Meyer.

Bohaterami jestem zachwycona. A szczególnie Iko. Niezwykle zabawna istota, która zdobyła moje serce i zapragnęłam mieć takową również przy sobie. Podobnie jest z księciem, który także znalazł miejsce w moim sercu. Cinder jest postacią niesamowicie ciekawą, tak samo, jak królowa Luny czy nawet doktor Erland. Na uwagę zasługuje również wątek Lunarów, który mam nadzieje zostanie bliżej przedstawiony w kolejnych tomach.

Zakończenie jest niezwykle intrygujące i już nie mogę się doczekać, kiedy dopadnę się do drugiej części, którą na szczęście mam. Jestem ciekawa, co będzie z Cinder i co będzie z tymi baśniowymi elementami. Co tym razem przedstawi Marisssa i w jaki sposób to zrobi. Czy będzie równie dobrze, jak zrobiła to w tej części? Tego dopiero dowiem się po przeczytaniu „Scarlet”, a już dziś polecam wam sięgnięcie po „Sagę Księżycową. Cinder” mając nadzieję, że będziecie równie zadowoleni z lektury.

_____
http://szeptksiazek.blogspot.com/2013/07/saga-ksiezycowa-cinder-marissa-meyer.html

Jestem zbyt ciekawska, naprawdę. I uświadamiam sobie to na każdym kroku. A szczególnie, jeśli chodzi o książki. Tu to już w ogóle… Nic, tylko piekło. Bo inaczej chyba tego nazwać nie mogę. Takim jednym schodkiem do tego jakże strasznego miejsca (chociaż mając na uwadze piekło Katarzyny Bereniki Miszczuk to mam, co do tego pewne wątpliwości…) jest pierwsza księga „Sagi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 672
  • Chcę przeczytać
    4 298
  • Posiadam
    1 366
  • Ulubione
    600
  • Fantastyka
    117
  • Chcę w prezencie
    101
  • Teraz czytam
    85
  • 2018
    82
  • 2013
    80
  • 2021
    79

Cytaty

Więcej
Marissa Meyer Cinder Zobacz więcej
Marissa Meyer Cinder Zobacz więcej
Marissa Meyer Cinder Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także