Co mnie skłoniło do przeczytania tej książki? Myślę, że ciekawe połączenie elementów fantastyki z faktami historycznymi. Byłam zaintrygowana takim zestawieniem... Także okładka wydała mi się całkiem interesująca.

Rok 1888. Petersburg. Katerina, księżniczka Oldenburga, uczennica Instytutu Smolnego, marzy o zawodzie lekarza. Jednak dziewczyna nie może uwolnić się od swojego przekleństwa – umiejętności ożywania zmarłych. Nikomu nie mówiła o swoim sekrecie, do czasu aż wszystko wychodzi na jaw… Zaczyna ściągać na siebie uwagę bardzo niebezpiecznych ludzi. Musi wybrać, po której stanie stronie. Ponadto na jej drodze pojawiają się dwaj młodzieńcy: następca tronu Czarnogóry, Daniło oraz wielki książę Jurij Aleksandrowicz, syn cara. Któremu z panów odda swe serce? I czy tak naprawdę dziewczyna ma jakikolwiek wybór?

Ciekawa fabuła to niewątpliwe zaleta tej książki. Fikcja literacka i historyczne fakty wzorcowo układają się w spójną całość. Autorka stworzyła niesamowity klimat powieści – carska Rosja z sekretami i intrygami, seansami spirytystycznymi, wampirami i niezwykłym urokiem Petersburga. Czytelnika może przyciągnąć magia ówczesnej tajemniczej Rosji, czasu panowania dynastii Romanowów. Niezwykle wartka akcja towarzyszy nam od pierwszej strony książki. Zwroty akcji i zawiłe zagadki z każdą kolejną stroną mnożą się i intrygują czytelnika. Pojawił się i wątek miłosny, który zbytnio mnie nie zainteresował. Troszkę przewidywalny, i taki nijaki. Główną bohaterką, a zarazem narratorką powieści jest Katerina, księżniczka Oldenburga. Ambitna i odważna dziewczyna z umiejętnościami nekromancji. Pozostali bohaterowie są bardzo różnorodni, niestety żaden z nich nie przykuł mojej uwagi. Autorka posługuje się prostym językiem, co pozwala odprężyć się i zanurzyć w stworzoną historię. Warto też zwrócić uwagę na wyjątkowo estetyczne wydanie książki. Okładka, zdobienia rozdziałów czy grafiki zdecydowanie umilają czas z książką. Warto wspomnieć o tym, iż jest to początek trylogii o losach Kateriny. Jednak polskie wydawnictwo chyba nie zdecydowało się na kontynuowanie historii.

Książka z pewnością może umilić nam kilka wieczorów, ale czy zapamiętam ją na dłużej? Niestety raczej wątpię.

Recenzja: http://czytanie-to-sztuka.blogspot.com/

Co mnie skłoniło do przeczytania tej książki? Myślę, że ciekawe połączenie elementów fantastyki z faktami historycznymi. Byłam zaintrygowana takim zestawieniem... Także okładka wydała mi się całkiem interesująca.

Rok 1888. Petersburg. Katerina, księżniczka Oldenburga, uczennica Instytutu Smolnego, marzy o zawodzie lekarza. Jednak dziewczyna nie może uwolnić się od...