Dziennik

Okładka książki Dziennik Jerzy Pilch Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Dziennik
Jerzy Pilch Wydawnictwo: Wielka Litera Seria: Czytelnia polska biografia, autobiografia, pamiętnik
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Czytelnia polska
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2012-04-18
Data 1. wyd. pol.:
2012-04-18
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363387051
Tagi:
dziennik Pilch
Inne
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Krajobraz pełen paradoksów



1897 360 182

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
788 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
409
335

Na półkach:

Pilch włada słowem niczym mieczem, kunszt czy sztuka? A może jedno i drugie?

Odpowiedzialnego, po trochu niebezpiecznego i ryzykownego podjął się zadania, ponieważ „Dzienniki” piszą „Ci” najwięksi, czyżby z Gombrowiczem równać się chciał? Nie, o taką pychę autora „Pod mocnym aniołem” bym nie posądzała. Więc, po co? Co skłoniło Pilcha do takiego ekshibicjonizmu? Sława, pieniądze, chęć pozostawienia „posągu”? Takie pytania brzęczały mi w głowie, dopóty dopóki nie wzięłam do ręki tomiszcza okazałego, niemal pięciuset stronnicowego. Czas start, potyczkę czas zacząć, miara nierówna, doświadczony pisarz kontra niedoświadczony czytelnik. Duża niepewność, wielki entuzjazm, co z tego wynikło?

Zaczynamy 21 grudnia 2009 roku – kończymy 21 listopada 2011 roku. Pytanie, o czym napisał Pilch jest trochę nie na miejscu, ponieważ krócej by było wymienić tematy, których nie poruszył w swoim „Dzienniku”. W zapiskach nie znajdziemy zbyt wielu zapisków z życia codziennego (chodź kilka by się znalazło), sekretów rodzinnych czy pikantnych historyjek z udziałem JP. Przeczytać możemy natomiast, całkiem sporo o tym, co Pilch sądzi o….i tutaj długa lista: Bogu, pisarzach, literaturze, czytelnikach, politykach, katastrofie smoleńskiej, piłkarzach, sąsiadach, miejscach i wydarzeniach, tych istotnych i tych bardziej prozaicznych. Raz chwali, innym razem gani. Oberwało się dziennikarzom, „dla których opór materii słownej był równie niepokonywalny jak opór powietrza dla rodzimych futbolistów.” Laury zebrał Schulz, bo jak twierdzi Pilch „należę do tych, co Brunona Schulza wielbią bezgranicznie; nie tyle doń nieustannie wracam, ile praktycznie od dziesięcioleci się z nim nie rozstaję. Tak jest: zabrałbym go na bezludną wyspę, tak jest: chciałbym z nim w zaświatach pogadać, tak jest: chciałbym się z nim … - napić”. W niebanalny sposób, jak na Pilcha przystało, bawiąc się językiem, drażni się z czytelnikiem. Co go wkurza, a co podnieca? Jak patrzy na otaczający go świat? Czyli krytycznym okiem o Polsce i polakach, tych wyróżnionych, często imieniem i nazwiskiem wskazanych. Zaszczyt czy hańba?

Podczas czytania „Dzienników” nie opuszczało mnie wrażanie, że Pilch pisze o wszystkim i niczym, ale jaką przyjemność z obcowania z tym „pisaniem” czerpałam, wiem tylko ja. Czy więc forma ważniejsza jest od treści? Zdania składa z największą precyzją, bawi się słowami, tak że każdy, nawet najbardziej wymagający czytelnik doceni wkład pracy. Jednak patrząc na całość, bo rzeczywiście publikowane wcześniej na łamach „Przekroju” felietony tworzą całokształt, mogę powiedzieć, że efekt jest niezwykle wymowny, a sama książka charakterna, wielowymiarowa i ironiczna. Treść jest przemyślana i z największą uwagą kontrolowana. Pilch skrzętnie chroni prywatność i niech nas nie zmyli kilka bardziej osobistych fragmentów. Czytamy to, czym raczył się podzielić i z wdzięcznością odbieramy jego spojrzenie na świat…

Pilch włada słowem niczym mieczem, kunszt czy sztuka? A może jedno i drugie?

Odpowiedzialnego, po trochu niebezpiecznego i ryzykownego podjął się zadania, ponieważ „Dzienniki” piszą „Ci” najwięksi, czyżby z Gombrowiczem równać się chciał? Nie, o taką pychę autora „Pod mocnym aniołem” bym nie posądzała. Więc, po co? Co skłoniło Pilcha do takiego ekshibicjonizmu? Sława,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 061
  • Chcę przeczytać
    775
  • Posiadam
    391
  • Teraz czytam
    58
  • Ulubione
    37
  • 2014
    20
  • 2013
    18
  • 2012
    15
  • Literatura polska
    13
  • Chcę w prezencie
    13

Cytaty

Więcej
Jerzy Pilch Dziennik Zobacz więcej
Jerzy Pilch Dziennik Zobacz więcej
Jerzy Pilch Dziennik Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także