Sobowtór

Okładka książki Sobowtór Daphne du Maurier
Okładka książki Sobowtór
Daphne du Maurier Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza literatura piękna
346 str. 5 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Scapegoat
Wydawnictwo:
Krajowa Agencja Wydawnicza
Data wydania:
1995-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Liczba stron:
346
Czas czytania
5 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
8303036645
Tłumacz:
Krystyna Szmeja
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
115
64

Na półkach:

Szczerze liczyłam na coś więcej po ogromnym zachwycie Rebeką. Mimo wszystko bardzo doceniam styl i język autorki. Przez tę książkę się płynie, czyta bardzo przyjemnie i szybko. Zakończenie było dla mnie lekko rozczarowujące. W tej powieści nie znajdziemy zbyt wiele akcji. Podczas czytania czuć mrok, smutek, przygnębienie. Uwielbiam klimat panujący w powieściach Daphne.

Szczerze liczyłam na coś więcej po ogromnym zachwycie Rebeką. Mimo wszystko bardzo doceniam styl i język autorki. Przez tę książkę się płynie, czyta bardzo przyjemnie i szybko. Zakończenie było dla mnie lekko rozczarowujące. W tej powieści nie znajdziemy zbyt wiele akcji. Podczas czytania czuć mrok, smutek, przygnębienie. Uwielbiam klimat panujący w powieściach Daphne.

Pokaż mimo to

avatar
433
417

Na półkach: ,

Jest kilka utworów tej autorki, które uważam z o wiele lepsze. Tu nie było ani jednego bohatera, którego mogłabym polubić, ani jednego zwrotu akcji, którym mogłabym się przejąć, ani jednej tajemnicy, której rozwiązanie mogłoby mnie zainteresować. Nawet zakończenie jest takie nijakie. Doceniam styl, ale to trochę za mało.

Jest kilka utworów tej autorki, które uważam z o wiele lepsze. Tu nie było ani jednego bohatera, którego mogłabym polubić, ani jednego zwrotu akcji, którym mogłabym się przejąć, ani jednej tajemnicy, której rozwiązanie mogłoby mnie zainteresować. Nawet zakończenie jest takie nijakie. Doceniam styl, ale to trochę za mało.

Pokaż mimo to

avatar
249
75

Na półkach: ,

Początek trudny do przebrnięcia, później się rozkręca i jest naprawdę ciekawie. Zakończenie mnie strasznie rozczarowało, widzę sensowność tego zabiegu, jednak porwanie się na ciekawsze zakończenie bardziej by mnie usatysfakcjonowało

Początek trudny do przebrnięcia, później się rozkręca i jest naprawdę ciekawie. Zakończenie mnie strasznie rozczarowało, widzę sensowność tego zabiegu, jednak porwanie się na ciekawsze zakończenie bardziej by mnie usatysfakcjonowało

Pokaż mimo to

avatar
455
64

Na półkach: , ,

Dlaczego nie ma drugiej części?

Dlaczego nie ma drugiej części?

Pokaż mimo to

avatar
193
75

Na półkach: ,

Podobała mi się ta książka, Daphne du Maurier jest niewątpliwie niesamowicie utalentowaną autorką. Atmosfera tej książki jest ciężka, lepka, zaczynasz czytać i czujesz się przytłoczony. Plejada upiornych bohaterów z których główny wciąż popada w większe tarapaty. Z jednej strony bardzo dobrze napisana książka, doskonały pomysł na fabułe, ale z drugiej strony niesamowicie cieszę się, że już skończyłam ją czytać.

Podobała mi się ta książka, Daphne du Maurier jest niewątpliwie niesamowicie utalentowaną autorką. Atmosfera tej książki jest ciężka, lepka, zaczynasz czytać i czujesz się przytłoczony. Plejada upiornych bohaterów z których główny wciąż popada w większe tarapaty. Z jednej strony bardzo dobrze napisana książka, doskonały pomysł na fabułe, ale z drugiej strony niesamowicie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2548
1977

Na półkach:

„Kozioł ofiarny” Daphne du Maurier to powieść psychologiczna o mrocznej atmosferze i zaskakującej fabule. Historia skupia się na losach Johna, nieśmiałego nauczyciela, który w wyniku nieoczekiwanego spotkania z sobowtórem, Jeanem de Séverac, arystokratą z Francji, staje przed szansą na diametralną zmianę swojego życia.
John i Jean są niemal identyczni fizycznie. Pod wpływem impulsu i pogrążony w melancholii John zgadza się na propozycję Jeana: zamianę tożsamości. John staje się hrabią de Séverac, wkraczając w świat bogactwa i luksusu, podczas gdy Jean znika bez śladu.

Początkowo John jest zachwycony nowym życiem. Cieszy się bogactwem, splendorem i uwielbieniem rodziny Jeana. Jednak z czasem zaczyna odczuwać coraz większy dyskomfort. Czuje się uwięziony w sztucznej tożsamości i tęskni za swoim dawnym życiem.Wkrótce John odkrywa, że życie Jeana nie było tak idealne, jak się wydawało. W przeszłości arystokraty kryją się mroczne sekrety i namiętności, które zaczynają rzutować na życie Johna.

„Kozioł ofiarny” to nie tylko historia o zamianie tożsamości. To również studium psychologiczne człowieka, który zmaga się z poczuciem winy, lękiem i tęsknotą za utraconą przeszłością. Du Maurier mistrzowsko buduje napięcie, stopniowo odkrywając mroczne sekrety bohaterów i prowadząc do zaskakującego finału.
Niesamowita i wciągająca fabuła i mistrzowskie budowanie napięcia to cechy charakterystyczne dla stylu Daphne.
Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom thrillerów psychologicznych i powieści z nutą tajemnic

„Kozioł ofiarny” Daphne du Maurier to powieść psychologiczna o mrocznej atmosferze i zaskakującej fabule. Historia skupia się na losach Johna, nieśmiałego nauczyciela, który w wyniku nieoczekiwanego spotkania z sobowtórem, Jeanem de Séverac, arystokratą z Francji, staje przed szansą na diametralną zmianę swojego życia.
John i Jean są niemal identyczni fizycznie. Pod wpływem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1011
398

Na półkach: ,

A gdyby tak spotkać swojego sobowtóra lub brata bliźniaka, o którym nie miało się pojęcia i odkryć dodatkowo, że wiedzie wymarzone przez nas życie, ale jest nieszczęśliwy i pragnie tego, co wydaje się nam naszym smutnym losem...? A gdyby tak zamienić się rolami? Czy trawa jest bardziej zielona tylko na sąsiednim podwórku? John staje się hrabią, ma sporą rodzinę, która jest skrzywdzona na wiele sposobów. Czy uda mu się naprawić relacje rodzinne? Czy zauważą, że ktoś się podszywa pod ich krewnego? Czy można w krótkim czasie pokochać cudzą rodzinę jak własną i czy są to prawdziwe uczucia? Cudownie czytało się tę książkę, bardzo wciąga!

A gdyby tak spotkać swojego sobowtóra lub brata bliźniaka, o którym nie miało się pojęcia i odkryć dodatkowo, że wiedzie wymarzone przez nas życie, ale jest nieszczęśliwy i pragnie tego, co wydaje się nam naszym smutnym losem...? A gdyby tak zamienić się rolami? Czy trawa jest bardziej zielona tylko na sąsiednim podwórku? John staje się hrabią, ma sporą rodzinę, która jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
284
65

Na półkach: ,

Muszę przyznać, że początkowo byłam dość sceptycznie nastawiona. Uważałam wątek z zamianą tożsamości za nudny i wykorzystywany już zbyt wiele razy, ale jestem bardzo przyjemnie zaskoczona.

Przede wszystkim opisy robią robotę, nie tylko opisy miejsc, ale też uczuć, przeżyć, rozmyślań bohatera. Bardzo imponuje mi jego niewyidealizowane, a raczej realistyczne spojrzenie na historię; nie robi z niej jakiegoś utopijnego świata, w którym kiedyś to było, w którym kiedyś ludzie mieli dobre wartości, a teraz te dobre czasy minęły i świat nieuchronnie zmierza ku swojemu upadkowi.

Świetnie przedstawiony wewnętrzny konflikt Johna, moment zawieszenia między młotem a kowadłem, kiedy sam nie wie, czy zostać, czy uciekać jak najdalej od rodziny de Gue. Z jednej strony pragnienie ucieczki od samego siebie, stania się kimś innym, z drugiej wiążąca się z tym konieczność wzięcia na siebie ogromu problemów i win. John ma w sobie bardzo dużo pokory stając się tytułowym "kozłem ofiarnym", przyjmując na klatkę wszystkie winy Jeana de Gue i mierząc się z ich konsekwencjami. Nie jest to jednak jedyny konflikt, przed jakim staje. Sam nie wie, jak powinien się czuć w obliczu tych nowych okoliczności, raz ma się za silnego, pewnego siebie mężczyznę, którego przebrania nikt nie przejrzy, innym razem dopadają go wyrzuty sumienia, niepewność, jakiegoś rodzaju pokraczność w kontaktach z innymi. A ta rodzina, ta poczciwa, przeklęta rodzina - czy w ogóle zasługuje na uwagę, na jakąś próbę ratunku? Czy może lepiej tych snobistycznych, egoistycznych ludzi zostawić samych sobie, żeby los się z nimi rozprawił?

Wiele dylematów pojawia się przed Johnem, ale on niezwykle naturalnie wchodzi w swoją rolę i ją odgrywa, co tylko podkreśla, że całe to zamieszanie w pewnym sensie spadło mu z nieba, było dokładnie tym, czego chciał - jednak zawsze gdy o tym wcześniej myślał, nie wyobrażał sobie konsekwencji i problemów, jakie to za sobą pociągnie. Odegrał Jeana de Gue bez zarzutu, ale dodał coś od siebie, co wszystkim (prawie) wyszło na dobre. Był właśnie tym, czego owa rodzina potrzebowała. Wielka szkoda, że to, co z takim wysiłkiem John budował, tak krótko potrwa i szybko się skończy...

Takie zakończenia trochę mnie frustrują, dają wrażenie, że cała książka była w zasadzie na nic, bo wszystko wróciło do punktu wyjścia. Ale prawda jest taka, że nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki, nie da się wrócić do punktu wyjścia, a rodzina de Gue na zawsze już będzie odmieniona, nawet jeśli Jean de Gue będzie wciąż tym samym egoistą i darmozjadem o sercu potwora. On pozostanie niezmieniony, ale wszyscy wokół niego będą już inni.

Muszę przyznać, że początkowo byłam dość sceptycznie nastawiona. Uważałam wątek z zamianą tożsamości za nudny i wykorzystywany już zbyt wiele razy, ale jestem bardzo przyjemnie zaskoczona.

Przede wszystkim opisy robią robotę, nie tylko opisy miejsc, ale też uczuć, przeżyć, rozmyślań bohatera. Bardzo imponuje mi jego niewyidealizowane, a raczej realistyczne spojrzenie na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
67

Na półkach:

13/79/2024
„Kozioł ofiarny” („The scapegoat”) Daphne du Maurier, z angielskiego przełożyła Magdalena Słysz, wydaniee pietwsze 1957, wydana wcześniej w Polsce pod tytułem „Sobowtór”, wydawnictwo Albatros 2022, audiobook Legimi, czytał Kamil Pruban
1. Dlaczego?
Z potrzeby solidnej, lekko staroświeckiej literatury, napisanej ładnym językiem.
2. I jak?
Wybrałam audiobook – akcja powieści rozgrywa się we Francji, nie mam pojęcia o języku francuskim i miło się słuchało francuskich wtrętów w tekście (mam nadzieję, że akcent lektora był dobry). I słuchało się naprawdę dobrze. Pewnie wielu to znudzi, ale dla mnie ta spokojna narracja, kultura słowa były miłym kontrapunktem dla dwóch innych książek, które czytałam jednocześnie ze słuchaniem „Kozła…”
Angielski wykładowca, nieszczęśliwy, rozczarowany, raczej obserwator niż uczestnik życia, samotny, w drodze do klasztoru trapistów, trafia we Francji na swojego sobowtóra. I wskutek zbiegów okoliczności, a także działania tegoż sobowtóra wchodzi w życie skomplikowanej arystokratycznej francuskiej rodziny. I jak ładnie są rozpisani bohaterowie, jak bardzo stara się nasz Anglik, jak bardzo odmienne od zamierzonych są skutki jego decyzji. W ogóle – jak trudno poznać innych ludzi, ocenić ich intencje i możliwości, nie mając zbyt wielu danych i zbyt wiele czasu. I tyle pytań: czy naprawdę możemy mieć wpływ na życie innych? Co sobie nawzajem winni są członkowie rodziny? Ile inni maja prawo wymagać od nas? A co z – morderstwem? Dlaczego tak łatwo czynić zło, mając dobre intencje?
Bardzo mi się podobała ta depresyjna książka,
3. Dokąd mnie to prowadzi?
Czas na coś mocniejszego – „Nigdy, nigdy, nigdy” . Po godzinie dopisuję uwagę – jakie to nudne! To „Nigdy…”

13/79/2024
„Kozioł ofiarny” („The scapegoat”) Daphne du Maurier, z angielskiego przełożyła Magdalena Słysz, wydaniee pietwsze 1957, wydana wcześniej w Polsce pod tytułem „Sobowtór”, wydawnictwo Albatros 2022, audiobook Legimi, czytał Kamil Pruban
1. Dlaczego?
Z potrzeby solidnej, lekko staroświeckiej literatury, napisanej ładnym językiem.
2. I jak?
Wybrałam audiobook –...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
322

Na półkach:

Czytaliście '' Rebekę '' Daphne Maurier? Nie? Na co czekasz?! Obiecuję Wam nie przespaną noc, pełną wrażeń, napięć i emocji. Idąc za głosem serca który podpowiedział mi ; weź kolejną powieść a nie zawiedziesz się, ; bo książki tej autorki są przesiąknięte uczuciami, piękną narracją, obrazami światem odległym, nostalgią, ale przede wszystkim przesłaniem, lekcja życia która daje do myślenia, przy niej musisz stanąć i podumać, przelać pewne aspekty na papier i porównać, przekierowuję nas na płaszczyznę życia innych ludzi i ich problemów, ich pomyłek, ucieczek od odpowiedzialności, ze wstydu, pragnąc wolności takiego wiecie, osobistego a nawet egoistycznego kiedy cały świat macie w poszanowaniu jak i bliskich bo bliscy...to odrębny temat.

; Kozioł Ofiarny ;

Daphne Maurier

Wydawnictwo: Albatros

Myślenie o sobie jak najgorzej to czasami przejaw słabości. Mówimy: "Osiągnąłem dno, nie mogłem spaść niżej" i wręcz z rozkoszą pławimy się w bagnie. Jednak rzecz w tym, że to nieprawda. Nie ma końca złu, które w nas tkwi, tak jak nie ma końca dobru. To tylko kwestia wyboru. Trudzimy się żeby zajść wyżej, i trudzimy się, żeby upaść nisko. Trzeba jedynie odkryć, w którym kierunku zmierzamy.
Czy to możliwe by los tak chciał a przypadek zapieczętował koleje losu by na swojej drodze spotkać sobowtóra, postacią nie zgoła taką samą, podobną, wręcz idealną, mimika, gestykulacja, nawet postawione te same słowa, zdania, aż nie wiarygodne, intuicja Johna i Jeana była prawie jeden do jednego...prawie, a to robi zawsze różnicę prawda? Bo tych dwoje napotkanych przypadkowo na stacji kolejowej różni wszystko, osobowość, temperament i charakter, niby nic a wszystko. kiedy John Budzi się w podejrzanym hotelu na popijawie z sobowtórem, jedzie do jego posiadłości ubierając się w skórę hrabiego Jeana de Gue który był swawolny, nieodpowiedzialny, lekko duch, miał wszystko i wszystkich za nic, prace, rodzinę, trwoniąc oszczędności i ciężką pracę robotników pracujących w hucie szkła nie zdobył kolejnego kontraktu i przedłużenia umowy, postawił firmę jak i ludzi pod niemal mostem bezrobocia, uciekł do Francji gdzie spotkał ot tak takiego sobie samego z wyglądu i uknuł intrygę...A ten drugi z goła wypalony nauczyciel, rozczarowany światem, ludźmi angielski nauczyciel znalazł się całkiem przypadkiem w posiadłości o której nie wiedział nic, za to reszta wzięła go za ; swojego ;. Wszedł w skórę Jeana de Gue i zaczął naprawiać, poznawać toksyczną rodzinę ich relacje, zboczenia, ich nałogi ich specyfikę, córkę którą to prawie wstawili w obraz bo stwierdzili że no cóż: święta, samobiczowanie w wieku jedenastu lat, bo nie wypada, bo Bóg patrzy, a on niby jako pierwowzór pana począł kochać, poznawać, zaznajamiać się z rodziną, matką, żoną, nienarodzonym potomkiem i wszelkimi problemami, i kiedy myślał że szacunek, pokora to podstawa...

Czytając myślałam że wzięłam do ręki książkę lekką i przyjemną na dwa góra trzy wieczory, że nic mnie nie zaskoczy i proszę! Zdziwienie, szok, amortyzacja?! Weszłam w wiek gdzie we Francji nosiło się gorsety, suknie i woale, kiedy ach och było na początku dziennym gdzie myślałam że nudą zawiało, że nic mnie nie spotka, a tu proszę! Zwrot akcji, literatura piękna z dozą czytania ze zrozumieniem czyli nie łatwa, nie miałka, trzeba wejść głęboko by móc zrozumieć podejście autorki do tematu, bo niby przypadek zrządził losem jednego z bohaterów, ale idąc dalej i w głąb lasu czuję jej intencje by zrozumieć sens przesłania, nostalgia, poczucie bezradności wobec , bo kim jesteśmy po prawdzie wobec rodziny, tych których kochamy? a czasem ta ; przyszywana ; rodzina staje sie tą najbliższą, najukochańszą, bo to prawda że z rodziną to tylko na zdjęciu wychodzi się najlepiej, czasem obcy ludzie wyciągną pomocną dłoń w momencie potrzeby, tutaj pokazana jest scena jak trudne są relacje, jakie spustoszenie poczynił sobowtór jakiej nie lada było gratki by poukładać wszystkie rozsypane klocki, udowodnić wartość, zaufać i by zaufali. A kiedy to następuje, pojawia się inna scena...

; Kozioł ofiarny ; to powieść dramy, a jednocześnie literatury pięknej gdzie obfituje i groteska i pomyłka, nie ma romansu a jest zrozumienie i problematyka powieści, tematu, fabuły, grzmi grozą a jednocześnie masz scenerię utkaną we Francji, z tematów tabu, miłości i zrozumienia siebie, tradycji, przynależności, wspomnienia, czyta się to jednym tchem ale trzeba pamiętać i mieć na uwadze że nie ma tu wzlotów a jedynie magie, przesłanie płynące z poczucia bycia sobowtórem na którego brzemię spadło za wiele. Czy podoła? Polecam tylko dla wytrwałych.

Czytaliście '' Rebekę '' Daphne Maurier? Nie? Na co czekasz?! Obiecuję Wam nie przespaną noc, pełną wrażeń, napięć i emocji. Idąc za głosem serca który podpowiedział mi ; weź kolejną powieść a nie zawiedziesz się, ; bo książki tej autorki są przesiąknięte uczuciami, piękną narracją, obrazami światem odległym, nostalgią, ale przede wszystkim przesłaniem, lekcja życia która...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 278
  • Przeczytane
    1 005
  • Posiadam
    286
  • 2023
    62
  • 2022
    47
  • Teraz czytam
    32
  • Ulubione
    31
  • Chcę w prezencie
    22
  • Audiobook
    21
  • Klasyka
    13

Cytaty

Więcej
Daphne du Maurier Kozioł ofiarny Zobacz więcej
Daphne du Maurier Kozioł ofiarny Zobacz więcej
Daphne du Maurier Kozioł ofiarny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także