Herezje i prawdy

Okładka książki Herezje i prawdy Stanisław Cat-Mackiewicz
Okładka książki Herezje i prawdy
Stanisław Cat-Mackiewicz Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX historia
270 str. 4 godz. 30 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy PAX
Data wydania:
1962-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1962-01-01
Liczba stron:
270
Czas czytania
4 godz. 30 min.
Język:
polski
Tagi:
średniowiecze
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1038
990

Na półkach: , , , , , ,

Tom esejów historycznych polskiego publicysty, a okresowo nawet polityka (przed wojną i na emigracji). Tym razem autor wziął „na ruszt” średniowiecze, a więc epokę, która ne byłą jego najmocniejszą stroną. No ale i jego dzieło było swego rodzaju polemiką z wizją zaprezentowaną przez Pawła Jasienice w „Polsce Piastów”.
Chodziło mu przede wszystkim o kierunek rozwoju naszego kraju – czyli na wschód. W sumie sam był jego rezultatem, jako kresowy szlachcic. Dlatego też dużo atramentu (czy raczej tuszu do maszyny) wylał na przewartościowanie naszych dwóch monarchów – Kazimierza Wielkiego i jego imiennika - Jagiellończyka. Odwrotnie niż Jasienica, pierwszego deprecjonuje, a drugiego wywyższa.
Poza tym oberwało się i Długoszowi i wszystkim nie pasującym do koncepcji późniejszej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Oczywiście niektóre rozdziały poświęcono mniej polemicznym tematom,bardziej uniwersalnym, szczególnie związanym z kulturą, jak np. Dante, Bocaccio czy Joanna d’Arc.
Cat pisał lekkim piórem, ze swadą gawędziarza. Czyta się go szybko i łatwo. Do dziś książka może być dobrym wstępem do poważniejszych lektur o historii średniowiecza.

Tom esejów historycznych polskiego publicysty, a okresowo nawet polityka (przed wojną i na emigracji). Tym razem autor wziął „na ruszt” średniowiecze, a więc epokę, która ne byłą jego najmocniejszą stroną. No ale i jego dzieło było swego rodzaju polemiką z wizją zaprezentowaną przez Pawła Jasienice w „Polsce Piastów”.
Chodziło mu przede wszystkim o kierunek rozwoju naszego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
91
90

Na półkach:

Królowa Jadwiga jako pretekst do erudycyjnych popisów autora w historycznym eseju, którego wspólnym mianownikiem jest średniowiecze - epoka, zjawiska, ludzie, stosunki polsko-litewskie. Naprawdę ciekawe. Warto poznać.

Królowa Jadwiga jako pretekst do erudycyjnych popisów autora w historycznym eseju, którego wspólnym mianownikiem jest średniowiecze - epoka, zjawiska, ludzie, stosunki polsko-litewskie. Naprawdę ciekawe. Warto poznać.

Pokaż mimo to

avatar
137
134

Na półkach:

Pisane że swadą, w dobrym stylu co zresztą nie dziwi. Jednak to publicystyka a nie obiektywna analiza historyczna, korygowane przez red.niby drobne błędy stawiają całość w kiepskim świetle.

Pisane że swadą, w dobrym stylu co zresztą nie dziwi. Jednak to publicystyka a nie obiektywna analiza historyczna, korygowane przez red.niby drobne błędy stawiają całość w kiepskim świetle.

Pokaż mimo to

avatar
275
245

Na półkach:

Bajania publicysty o średniowieczu. Nie rozumiem zachwytu prawicy nad tą postacią. Nie brać tych rozważań na poważnie, ot dowód, że skoro niewiele wiemy o teraźniejszości o tyle dramatycznie mało możemy twierdzić o przeszłości.

Bajania publicysty o średniowieczu. Nie rozumiem zachwytu prawicy nad tą postacią. Nie brać tych rozważań na poważnie, ot dowód, że skoro niewiele wiemy o teraźniejszości o tyle dramatycznie mało możemy twierdzić o przeszłości.

Pokaż mimo to

avatar
325
317

Na półkach: , ,

Autor w niniejszej książce omawia szereg postaci i zjawisk związanych z średniowieczem w celu polemiki z zakorzenionymi na temat nich opinii. Wśród omawianych kwestii mamy: Dantego, św Franciszka, ustrój feudalny, oraz dokładniej omówione sprawy związane z początkami dynastii Jagiellonów, a więc omówienie takich postaci jak Kazimierz Wielki, Jadwiga, Jan Długosz,
Władysław Jagiełło, oraz Zbigniew Oleśnicki. Choć autor nie przyznaje tego wprost, ale cała książka jest mocno polemiczna wobec dzieł Pawła Jasienicy.

Komentarz dodany do książki jest jego recenzją, ale o tyle lepszą od poprzednich dodatków, że podającą źródła z których musiał korzystać, polemizującą z częścią tez, a więc wzbogacającą czytelnika o ocenę książki z punktu widzenia mediewisty.

Autor w niniejszej książce omawia szereg postaci i zjawisk związanych z średniowieczem w celu polemiki z zakorzenionymi na temat nich opinii. Wśród omawianych kwestii mamy: Dantego, św Franciszka, ustrój feudalny, oraz dokładniej omówione sprawy związane z początkami dynastii Jagiellonów, a więc omówienie takich postaci jak Kazimierz Wielki, Jadwiga, Jan Długosz,
Władysław...

więcej Pokaż mimo to

avatar
449
238

Na półkach: ,

Uwielbiam Mackiewicza. Uwielbiam jego publicystykę. To co Mackiewicz pisze, osobiście nazywam polemiką z kartką papieru. Nie każdego autora na to stać. Trzeba mieć dwie rzeczy: ogromną wiedzę i ukształtowany światopogląd czy jak kto woli własne zdanie. Publicystyka Mackiewicza spełnia oba te warunki. Mackiewicz jest uparty w obronie swoich teorii. Mimo iż podkreśla swój obiektywizm - obiektywny nie jest, bo jest właśnie przedstawicielem swojego punktu widzenia. Tu konkretnie chce obalić mit Kazimierza Wielkiego - czy się z nim zgadzam? Niekoniecznie, ale to ciekawy punkt widzenia. Jadwiga Andegaweńska - pełna zgoda, niedoceniana postać w naszej historii i często przedstawiana jako mała, niewinna dziewczynka. Długosz - tu ciężko mi się wypowiedzieć, bo nie jestem tak wielkim pisarzem czy publicystą jak Mackiewicz a kroniki Długosza jeszcze nie zgłębiłem. Daję jednak wiarę. Jagiełło i Witold.... sami oceńcie. Bardzo podoba mi się jednak próba przedstawienia wydarzeń i opinii z uwzględnieniem warunków, obyczajów, wierzeń czy specyfiki średniowiecza i podkreślanie, że ocena postępowania ludzi w średniowieczu nie może być oceniana przez doświadczenie i specyfikę wieków późniejszych.

Uwielbiam Mackiewicza. Uwielbiam jego publicystykę. To co Mackiewicz pisze, osobiście nazywam polemiką z kartką papieru. Nie każdego autora na to stać. Trzeba mieć dwie rzeczy: ogromną wiedzę i ukształtowany światopogląd czy jak kto woli własne zdanie. Publicystyka Mackiewicza spełnia oba te warunki. Mackiewicz jest uparty w obronie swoich teorii. Mimo iż podkreśla swój...

więcej Pokaż mimo to

avatar
684
93

Na półkach: ,

Miłe zaskoczenie. Książka pełna ciekawych historycznych opowiastek z pogranicza eseju, iskrzących się od faktów i spostrzeżeń. Siłą jest tu oryginalne spojrzenie spojrzenie na historię, zarówno teoretyczne - jako dziedzinę wiedzy, jak i odnoszące się do konkretnych faktów dziejowych (lub, idąc za autorem, zjawisk uznawanych dotąd za fakt, a mogących być podważanymi lub interpretowanymi na różny sposób).
Są tu też "plusy ujemne" - przede wszystkim momentami można wyczuć nieścisłości merytoryczne, wydaje się bowiem, że w różnych miejscach książki autor pewnym postaciom i zdarzeniom przypisuje odmienną rolę. Poza tym może irytować - zwłaszcza w pierwszych stronicach - autotematyzm autora, momentami dryfujący w kierunku megalomanii.
"Plusy dodatnie" natomiast rekompensują wszystkie ewentualne zgrzyty. Zwłaszcza drugi z zarzutów, czyli autotematyzm (miejscami infantylny) przestaje mieć rację bytu, gdy przeradza się w prawdziwe, nieskrępowane, urokliwe gawędziarstwo, barokowe w formie, pełne faktograficznych i dygresyjnych ozdobników... istne horror vacui! No i wreszcie coś, co w historii najbardziej frapujące: odbrązawianie postaci, smaczki z życia prywatnego, nowe interpretacje faktów. Wszystko to składa się na literacką atrakcyjność, która pozwala wywindować ten zbiór daleko ponad nieprzebrane, często merytorycznie wartościowe, acz bezduszne naukowe opracowania.

Miłe zaskoczenie. Książka pełna ciekawych historycznych opowiastek z pogranicza eseju, iskrzących się od faktów i spostrzeżeń. Siłą jest tu oryginalne spojrzenie spojrzenie na historię, zarówno teoretyczne - jako dziedzinę wiedzy, jak i odnoszące się do konkretnych faktów dziejowych (lub, idąc za autorem, zjawisk uznawanych dotąd za fakt, a mogących być podważanymi lub...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
5

Na półkach:

Czyta się szybko i lekko. Przewracając kolejne kartki tej książki ma się wrażenie, że Mackiewicz siedzi sobie naprzeciwko nas, popija herbatę i snuje opowieści o czasach zamierzchłych, lecąc wprost z pamięci, a pamięć ma bardzo dobrą (choć czasem redakcja poprawia go uściślając pewne niedociągnięcia). Wstęp nieco przydługawy, ale niezbędny by przybliżyć czytelnikowi sposób myślenia człowieka średniowiecznego. Dalej mamy już historyczną akcję - pełną napięcia, osobistych dramatów i wzniosłych decyzji. Miodzio.

Czyta się szybko i lekko. Przewracając kolejne kartki tej książki ma się wrażenie, że Mackiewicz siedzi sobie naprzeciwko nas, popija herbatę i snuje opowieści o czasach zamierzchłych, lecąc wprost z pamięci, a pamięć ma bardzo dobrą (choć czasem redakcja poprawia go uściślając pewne niedociągnięcia). Wstęp nieco przydługawy, ale niezbędny by przybliżyć czytelnikowi sposób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
461
90

Na półkach: , , ,

W porównaniu ze stylem Jasienicy- publicystyka Mackiewicza jest lekkostrawna i przyjemna. W "Herezjach i prawdach" autor skupił się na lepszym pokazaniu osób niesłusznie pominiętych przez historię. Tym samym zmieszał z błotem figury otaczane, bez głębszej refleksji, czcią przez Polaków. Jego zdecydowanym faworytem jest Kazimierz Jagiellończyk, a zaraz po nim Jan Długosz i Jadwiga Andegaweńska. Za to niemiłosiernie krytykuje Kazimierza Wielkiego, którego nazywa Rozbiorcą, a także licznych historyków- uważa ich za bufonów niedopuszczających do siebie żadnej krytyki. Mackiewicz przytoczył wiele ciekawych anegdotek, które są takimi "michałkami historycznymi", np. że Jagiełło w kościołach stawiał świece Bogu, a ogarki diabłu. Przybliżył mi też średniowieczną mentalność, w której nie brakowało ani miłości, ani cielesności. Z pewnością nieraz zajrzę jeszcze do tej książki.

W porównaniu ze stylem Jasienicy- publicystyka Mackiewicza jest lekkostrawna i przyjemna. W "Herezjach i prawdach" autor skupił się na lepszym pokazaniu osób niesłusznie pominiętych przez historię. Tym samym zmieszał z błotem figury otaczane, bez głębszej refleksji, czcią przez Polaków. Jego zdecydowanym faworytem jest Kazimierz Jagiellończyk, a zaraz po nim Jan Długosz i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    123
  • Chcę przeczytać
    116
  • Posiadam
    59
  • Historia
    9
  • Średniowiecze
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Ulubione
    4
  • historia
    3
  • Do kupienia
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Herezje i prawdy


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne