Szczęście pachnie bzem

Okładka książki Szczęście pachnie bzem
Aleksandra Tyl Wydawnictwo: Prozami Cykl: Aleja Bzów (tom 2) literatura piękna
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Aleja Bzów (tom 2)
Wydawnictwo:
Prozami
Data wydania:
2012-05-14
Data 1. wyd. pol.:
2012-05-14
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393284153
Tagi:
miłość zaufanie literatura kobieca literatura polska
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
523 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
409
335

Na półkach:

Siedziałam w bujanym fotelu, patrzyłam w zachmurzone niebo i planowałam jak spędzę dzień. Miało być sprzątanie, gotowanie i lekka praca w ogródku, tymczasem moich uszu dobiegł wyrywający mnie z zamyślenia dźwięk. Rozpoznałam go od razu, to mój kochany listonosz, dał sygnał klaksonem, że ma dla mnie przesyłkę. Ciężkie życie ze mną ma, najpierw głowił się, gdzie jest dom z nr 7, a kiedy na jego bezpośrednią prośbę przywiesiłam numerek, to problemem zaczął być brak dzwonka. Panie listonoszu obiecuję zajmę się tym w najbliższych dniach. Cieszę się, że mój listonosz się nie zniechęcił i dalej do mnie przyjeżdża. Tak wiec wzięłam do ręki przesyłkę, niepozorna, bo w środku tylko jedna książka, ale za to jaka… Rozrywam kopertę, a tam na okładce mała dziewczynka trzymająca misia za łapkę, a wielkimi literami Aleksandra Tyl i jej „Szczęście pachnie bzem”, jak się pewnie domyślacie moje plany poszły w niepamięć.

Dokładnie rok temu w maju, miałam okazję czytać „Aleję bzów”, zachwycałam się wtedy dworkiem, aleją i optymizmem, jaki bije od książki, bez bicia przyznaję, że trochę mnie ten utopijny świat Izabeli męczył, dlatego narzekałam na przewidywalność. No i dostałam, co chciałam. Już po pierwszych stronach „Szczęście pachnie bzem” dostałam nauczkę. Wydarzenia opisane przez autorkę wbiły mnie w fotel i uderzyły w pierś, nie ukrywam, że poleciało mi kilka łez. Nic więcej nie powiem, przeczytajcie sami.

Jako, że „Szczęście pachnie bzem” jest kontynuacją „Alei bzów” to i tu główną bohaterką jest Izabela. Iza zaczyna pracę, jako naczelna nowopowstałego pisma o kulturze, każdą wolną chwilę poświęca pracy, jako naczelna czuje się odpowiedzialna za powodzenie pisma. W międzyczasie stara się nie zaniedbywać ukochanego Wiktora, który stara się jak może, aby dworek stał się ich wspólnym domem. Wszystko zdaje się układać, Monika wraz z córeczką wyjeżdżają na kosztowną operację. Wydaje się, że droga do szczęścia jest prosta, ale los bywa przewrotny. Przed Izabelą kilka trudnych decyzji, jak poradzi sobie w pracy, miłości i życiu rodzinnym?

Muszę powiedzieć, że takiego przebiegu wydarzeń się nie spodziewałam, pomijając odważny początek książki, Izabela strasznie mnie zdenerwowała. Duma, honor i uprzedzenia, którymi się kierowała niemal zniszczyły jej życie. Podczas czytania książki miałam ochotę nią potrząsnąć i przemówić jej do rozumu. Niby podejrzewałam jak zakończy się spór, ale tylko ja wiem ile nerwów straciłam do tej dziewczyny.

Biorąc pod uwagę wszystkie wydane do tej pory książki pani Aleksandry Tyl nie sposób nie zwrócić uwagi na fakt, że autorka stawia dobro dziecka na pierwszym miejscu. Niby książki są lekkie i przyjemne, ale zawsze między wierszami przeczytać możemy, co w życiu jest naprawdę wartościowe. Pamiętajmy o tym, że dzieci nie są niczemu winne, że to o ich szczęście należy walczyć, ponieważ uśmiech na twarzy takiego szkraba jest bezcenny.

W książce „Szczęście pachnie bzem” spotkać możemy niemal wszystkich bohaterów w wcześniejszego tomu, nie tylko tych, za którymi tęskniliśmy, ale również tych, którzy dolali oliwy do ognia. Życie bohaterów zmienia się jak w kalejdoskopie, ale obiecałam sobie, że zachowam tajemnicę, dlatego już kończę moje rozmyślania, ale po przeczytaniu książki zapraszam do wymiany myśli i poglądów.

Nasuwa mi się następujący wniosek: o szczęście czasami trzeba powalczyć. Pamiętajmy, że szczęśliwe zakończenia zdarzają się nie tylko w książkach.

Siedziałam w bujanym fotelu, patrzyłam w zachmurzone niebo i planowałam jak spędzę dzień. Miało być sprzątanie, gotowanie i lekka praca w ogródku, tymczasem moich uszu dobiegł wyrywający mnie z zamyślenia dźwięk. Rozpoznałam go od razu, to mój kochany listonosz, dał sygnał klaksonem, że ma dla mnie przesyłkę. Ciężkie życie ze mną ma, najpierw głowił się, gdzie jest dom z nr...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    663
  • Chcę przeczytać
    389
  • Posiadam
    63
  • Ulubione
    33
  • 2014
    15
  • Literatura polska
    8
  • 2015
    7
  • Z biblioteki
    6
  • Audiobooki
    6
  • 2016
    6

Cytaty

Więcej
Aleksandra Tyl Szczęście pachnie bzem Zobacz więcej
Aleksandra Tyl Szczęście pachnie bzem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także