Po mojemu zjawisko wielkiego pisarza pojawia się, kiedy wszystko co ten stworzy, jest wybitne. Mikołaj Gogol taki jest. Każde jego opowiadanie jest dopięte na ostatni guzik, to majstersztyk. Gogol czasami tworzy historie smutne, czasami abstrakcyjne a czasami zabawne, przy których można się nieźle uśmiać.

"Opowieść o tym, jak się pokłócił Iwan Iwanowicz z Iwanem Nikiforowiczem" to opowiadanie z cyklu o Mirgorodzie, gdzie rozgrywa się akcja. Idealna, piękna mieścina, w której wszyscy żyją w zgodzie i spokoju. I już tutaj możemy wyczuć bijącą ironię Gogola, bo Mirgorod w wolnym tłumaczeniu oznacza miasto pokoju. Właśnie takie zabawne smaczki w utworach wręcz uwielbiam.

Już sam tytuł uchyla rąbek tajemnicy o czym opowiada ta historia. Dwóch mężczyzn Iwan syn Iwana i Iwan syn Nikifora, których przyjaźń jest znana i podziwiana w całej okolicy. Są całkowitymi przeciwnościami. Ich wygląd i zachowanie jest na wskroś odmienne, a mimo to znają się od lat, szanuję się, choćby jeden dzień bez spotkania przy wódeczce i zakąsce okazuje się dniem straconym.

Największe kłótnie wybuchają z najbardziej błahych powodów. Tak jest też w tym opowiadaniu. Ale najsmutniejsze jest to, że dwoje tak zżytych ze sobą ludzi, tak nagle może się rozstać, przez niezrozumienie, złe zinterpretowanie intencji, czy słów. A jeszcze od tego gorsza jest zemsta. Nie wiedzieć czemu, po zerwaniu bliskich relacji ludzie lubią posuwać się do bardzo przykrych poczynań, wbijać sobie szpilki, nadepnąć komuś na odcisk, a nawet wbijać nóż w plecy. Do kłótni dwóch Iwanów wtrąca się trzecia osoba, która tylko dolewa oliwy do ognia.

Zaburzone relację powinno się naprawiać, a najlepiej nie dopuszczać do ich rozstrojenia. Silniejszy jest ten, kto potrafi przymknąć oko, oczywiście nie zawsze, ale bywają sytuację, że tak po prostu trzeba, oszczędza to masę nieprzyjemności i bólu. W konflikty nie może mieszać się ktoś z zewnątrz, bo jak się okazuje, efekt może być całkowicie naabarot.

Po mojemu zabawne opowiadania uczą najlepiej, czytajmy takie opowiadania, czytajmy klasyków, po prostu czytajmy.

http://pomojemuliteratura.blogspot.com/

Po mojemu zjawisko wielkiego pisarza pojawia się, kiedy wszystko co ten stworzy, jest wybitne. Mikołaj Gogol taki jest. Każde jego opowiadanie jest dopięte na ostatni guzik, to majstersztyk. Gogol czasami tworzy historie smutne, czasami abstrakcyjne a czasami zabawne, przy których można się nieźle uśmiać.

"Opowieść o tym, jak się pokłócił Iwan Iwanowicz z Iwanem...