Szok! Nigdy nie czytałem lepszej książki. Naprawdę!
Rodzina Oliwki przygarnia małego kotka o imieniu Prążek.
Oliwka i Szymek bardzo się cieszą z nowego kotka.
Pewnego razu Szymek zaprasza swojego kolegę Roberta. Bardzo chce pokazać mu kotka. Lecz gdy Robert wraca do domu, Prążek nagle znika. Czyżby to Robert miał z tym coś wspólnego? Nie powiem! Przeczytajcie sami!
Mam tylko jedno zastrzeżenie, książka jest dość krótka.
Polecam Gorąco!

Szok! Nigdy nie czytałem lepszej książki. Naprawdę!
Rodzina Oliwki przygarnia małego kotka o imieniu Prążek.
Oliwka i Szymek bardzo się cieszą z nowego kotka.
Pewnego razu Szymek zaprasza swojego kolegę Roberta. Bardzo chce pokazać mu kotka. Lecz gdy Robert wraca do domu, Prążek nagle znika. Czyżby to Robert miał z tym coś wspólnego? Nie powiem! Przeczytajcie sami!
Mam...

Uwielbiam tę książkę !!!

Uwielbiam tę książkę !!!

Prążek trafia do domu Oliwii z Ośrodka Ratowania Kotów. Adopcja ta oczywiście była poprzedzona wywiadem z rodziną oraz zapoznaniem się z warunkami mieszkalnymi, w którym kotek miał zamieszkać. Wszystko to bardzo stresowało Oliwkę, której bardzo zależało na przygarnięciu Prążka, zatem nic dziwnego, że dziewczynka później starała się nim jak najlepiej zająć. Obawy dziewczynki budziła nawet wizyta kolegi jej brata Szymona. Robert i Szymon byli dwójką kolegów, którzy wspólnie potrafili nieźle narozrabiać, stąd obawy dziewczynki, ale co chłopcy mogliby zrobić kotu? Oliwki przeczucia były jak najbardziej właściwe, podczas wizyty Szymona, a właściwie wraz z jego pośpiesznym wyjściem okazuje się, że Prążek zaginął!

Co stanie się z kotem? Czy uda się go odnaleźć, a jeśli tak to czy nie zostanie on odebrany rodzinie Oliwki? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w pełnej napięcia książce Holly Webb . Książka z porwaniem i ucieczką, czy to dobra pozycja dla dziecka? Wszystko jest poprowadzone adekwatnie do wieku, bez obaw. Polecam Wam tę trzymającą w napięciu książkę już od 5 roku życia (przetestowana na mojej grupie 5/6 latków- odbiór był świetny, pochłaniamy kolejne części!)

! Całość recenzji można przeczytać na instagramie _ksiazkowanie_ ( https://www.instagram.com/p/CKbxHXbM-Tj/ )

Prążek trafia do domu Oliwii z Ośrodka Ratowania Kotów. Adopcja ta oczywiście była poprzedzona wywiadem z rodziną oraz zapoznaniem się z warunkami mieszkalnymi, w którym kotek miał zamieszkać. Wszystko to bardzo stresowało Oliwkę, której bardzo zależało na przygarnięciu Prążka, zatem nic dziwnego, że dziewczynka później starała się nim jak najlepiej zająć. Obawy dziewczynki...

Ładne emocje, maksymalny wyciskacz łez. Minimalna innowacja jest, bo jednak ktoś Prążka ukradł już z nowego domu. Nie dochodzimy w ciezkich bólach do szczęśliwej adopcji. Czyta się jak zwykle szybko. Holly Webb jest nadal moją królową marketingu.

Ładne emocje, maksymalny wyciskacz łez. Minimalna innowacja jest, bo jednak ktoś Prążka ukradł już z nowego domu. Nie dochodzimy w ciezkich bólach do szczęśliwej adopcji. Czyta się jak zwykle szybko. Holly Webb jest nadal moją królową marketingu.

To fajna lekka książka przeczytałam w godzinę. W wieku 8-9 lat była jedną z moich ulubionych książek. Myślę że teraz jestem na nią za stara bo średnio mi się podobała. Oceniam ją dosyć wysoko bo w dzieciństwie była super a teraz nie jest dla mnie bo czytam bardziej młodzieżówki. Lecz młodszym czytelnikom bardzo polecam.

To fajna lekka książka przeczytałam w godzinę. W wieku 8-9 lat była jedną z moich ulubionych książek. Myślę że teraz jestem na nią za stara bo średnio mi się podobała. Oceniam ją dosyć wysoko bo w dzieciństwie była super a teraz nie jest dla mnie bo czytam bardziej młodzieżówki. Lecz młodszym czytelnikom bardzo polecam.

Sensacja na najwyższym poziomie: porwanie, ucieczka, pełne napięcia ratowanie z opresji. Miałam mega ciary jak czytałam. Polecam.

Sensacja na najwyższym poziomie: porwanie, ucieczka, pełne napięcia ratowanie z opresji. Miałam mega ciary jak czytałam. Polecam.

„Ktoś ukradł Prążka!” to sympatyczna książeczka dla dzieci, traktująca głównie o tym, że posiadanie zwierzęcia oznacza nie tylko mnóstwo radości, ale i konieczność wzięcia dużej odpowiedzialności. Wszak domowi pupile nie są zabawkami, lecz żywymi stworzeniami, które wymagają należytej opieki. (…)

Co do edukacyjnego wydźwięku utworu, niebagatelną rolę odgrywa również wprowadzenie wątku Ośrodka Ratowania Kotów. Fundacji, za pośrednictwem której Prążek trafia pod dach Oliwki i jej bliskich. Holly Webb nienachalnie, acz czytelnie wplata bowiem do fabuły parę informacji o procedurach adopcyjnych, jakie obowiązują w takiego rodzaju organizacjach. Przemyci ponadto uwagi o tym, by przykładowo pamiętać o wizytach u weterynarza i stosownych szczepieniach.

Opinia jest fragmentem recenzji, dostępnej w całości na moim blogu:
https://crouschynca.blogspot.com/2019/06/ktos-ukradl-prazka-holly-webb-recenzja.html

„Ktoś ukradł Prążka!” to sympatyczna książeczka dla dzieci, traktująca głównie o tym, że posiadanie zwierzęcia oznacza nie tylko mnóstwo radości, ale i konieczność wzięcia dużej odpowiedzialności. Wszak domowi pupile nie są zabawkami, lecz żywymi stworzeniami, które wymagają należytej opieki. (…)

Co do edukacyjnego wydźwięku utworu, niebagatelną rolę odgrywa również...

polecam

polecam

Bardzo fajna książka

Bardzo fajna książka

Książkę wypożyczyłam w bibliotece, by czytać spędzającym u mnie wakacje siostrzeńcom przed snem. A dlaczego wypożyczyłam książkę, w której bohaterem jest kot? Ponieważ ów moi milusińscy są właścicielami 2 - letniej kotki, którą uwielbiają :)

Ale przechodząc do rzeczy. Prążek zostaje przygarnięty do rodziny, w której jest dwoje dzieci - Oliwka i Szymek. Oliwka bardzo troszczy się o nowego domownika, lecz nie ukrywa swoich obaw przed rodzicami, że jej brat może zrobić coś Prążkowi, szczególnie gdy ma przyjść jego kolega Robert, będący takim samym urwisem jak Szymek. Oliwka z wielką obawą wyczekuje przyjścia kolegi swojego brata. Gdy kotek gdzieś zniknie, dziewczynka o jego zniknięcie oskarża swojego brata i jego kolegę. Czy słusznie? Musicie się sami przekonać. Ale czy koniecznie????

"Ktoś ukradł Prążka" Holly Webb to idealna książka dla dzieci, które uwielbiają i są szczęśliwymi posiadaczami kotów. Ale nie tylko. To książka, którą czyta się szybko, a sam tytułowy bohater jest sympatyczny. Ale nie tylko on. Również jego właściciele sprawiają wrażenie sympatycznych i bardzo dbających o zwierzęta, które posiadają. Sama historia jest opisana prostym, dostępnym językiem dla młodego czytelnika. Zaś dzięki czcionce książkę czyta się szybko, bo i sama historia nie jest długa i nieskomplikowana. W sam raz dla dzieci, które chcą szybko poznać historię Prążka.

Oczywiście dla dorosłego czytelnika sama historia wyda się zbyt cukierkowa, ale warto czytać i takie historie dzieciom. Dzięki temu młodsi czytelnicy dowiedzą się czego nie wolno robić zwierzętom, ale również będą chętniej sięgać po książki w niedalekiej przyszłości. Wystarczy tylko chcieć pokazać dzieciom, że czytanie to nie męka, ale bardzo miłe spędzanie czasu.

Książkę oczywiście polecam dla wszystkich dzieci - tym małym, średnim i tym dużym :)

Książkę wypożyczyłam w bibliotece, by czytać spędzającym u mnie wakacje siostrzeńcom przed snem. A dlaczego wypożyczyłam książkę, w której bohaterem jest kot? Ponieważ ów moi milusińscy są właścicielami 2 - letniej kotki, którą uwielbiają :)

Ale przechodząc do rzeczy. Prążek zostaje przygarnięty do rodziny, w której jest dwoje dzieci - Oliwka i Szymek. Oliwka bardzo...