Irak. Piekło w raju
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2012-07-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-07-24
- Liczba stron:
- 296
- Czas czytania
- 4 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375363920
- Tagi:
- Irak Irakijczycy wojna demokracja dyktatura okupacja reportaż Bliski Wschód świat arabski
"Okrucieństwo dyktatury, nędza wolności, arogancja najeźdźców… Wszystko to i o wiele więcej zobaczymy w dramatycznych opowieściach Irakijczyków, które powierzyli Pawłowi Smoleńskiemu. Nie jest to książka wpisująca się w spór o słuszność lub niesłuszność interwencji wojskowej w Iraku. To rzecz o losie kraju i ludzi, po których przejeżdżały walce Historii. Wreszcie z dala od zgiełku telewizyjnych fajerwerków i wojennej propagandy możemy wsłuchać się w głosy Irakijczyków. Są różne, bardzo różne. I nic tu nie jest proste ani oczywiste, zwłaszcza dla nas, ludzi z innego świata. Posłuchajmy tych głosów. Koniecznie".
Artur Domosławski
"Smoleński nie występuje tylko w roli kronikarza, lecz komentatora wydarzeń i relacji nieraz ze sobą sprzecznych. Ta książka jest dziełem wstrząsającym w swojej wymowie. Dzięki Smoleńskiemu odkryjemy, co myślą dziś wahabici, oficerowie wywiadu i bezpieki Saddama, i jak działają niektóre stowarzyszenia mistyczne".
Hatif Janabi, "Gazeta Wyborcza"
"Nigdy nie byłem w Bagdadzie. Wiem jednak - po przeczytaniu książki Pawła Smoleńskiego - że uczynię wszystko, by tam pojechać. By poznać to niezwykłe - w swym micie i w swym nieszczęściu - miasto kalifów i dyktatorów, miasto buntowników i ludzi przetrąconych, miasto, które zmaga się ze swoim losem.
Irak jest wielkim i ciężkim doświadczeniem naszego czasu. Udział Polski i Polaków w misji stabilizacyjnej to często przedmiot krytyki. Byłem innego zdania. Uważałem, że wsparcie akcji militarnej przeciwko reżimowi, który terroryzował, torturował i zabijał Irakijczyków, to wojna sprawiedliwa. Ale można wygrać wojnę i przegrać pokój.
Pasjonująca książka Pawła Smoleńskiego utwierdziła mnie w tym przekonaniu.
Tłumaczy, jak bardzo skomplikowany jest dzisiejszy Irak. Co najważniejsze jednak: cała europejska i amerykańska, a także polska debata na temat Iraku odbywa się praktycznie bez udziału samych Irakijczyków. Z kart książki przemawiają właśnie Irakijczycy. Warto ich wysłuchać".
Adam Michnik
"Książka Pawła Smoleńskiego jest znakomitym przykładem reportażu literackiego i zajmuje godne miejsce w tradycji tego nurtu ostatniego półwiecza, obok takich autorów jak Pruszyński i Wańkowicz. Jest dziełem rozgrywającym się - jak każda dobra literatura - na różnych planach. Przede wszystkim jest reportażem o Iraku, ale autor nie zatrzymuje się na komentowaniu doraźnych wydarzeń i komunikatów z linii frontu. Stawia sobie zadanie dużo bardziej ambitne - chce zrozumieć społeczeństwo muzułmańskie, jego kulturę, tradycję i sposób myślenia. Obiera drogę, którą reporterzy podążają od czasów Herodota - rozmowy z ludźmi i relacjonowania ich opowieści".
Ryszard Kapuściński
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Irakijczyków mierzenie się z przeszłością
Wznowiony po ośmiu latach „Irak” to reportaż literacki w najlepszym wydaniu. Jego największym atutem jest samo podejście Pawła Smoleńskiego, który pojechał nad Zatokę Perską z przekonaniem, że człowiek Zachodu nie ma szans pojąć mechanizmów tam panujących, zrozumieć zasięgu zmian, jakie zaszły w irackiej republice na początku XXI wieku i wreszcie tego, w jaki sposób wpłynęły one na samych Irakijczyków. Wydaje się, że jako reporter wybrał najlepszy wariant – oddał im głos
Jeszcze całkiem niedawno byli pewni, że czarne złoto zagwarantuje ich krajowi niezachwianą pozycję naftowego potentata. Obcokrajowcom opowiadali o niezwykłości irackiej kultury, którą świat będzie chciał masowo importować, gdy chociaż odrobinę ją pozna. Dzisiaj wiadomo już, że sen o potędze został przerwany, to, co pozostało z kultury, zostało zepchnięte do prywatnych piwnic i ciasnych pomieszczeń, a do Iraku przylgnęło określenie: „miasto kurzu i mgły”. O takim państwie nie chcą rozmawiać.
Podobnie jak o odzyskaniu wolności – tak świat nazwał przejęcie kontroli nad Irakiem przez Amerykanów w 2003 roku. Rozwiązanie to okrzyknięto najlepszym z możliwych i oficjalnie nazwano „misją stabilizacyjną”. Fakt, że metody „wybawców” opierały się na wzbudzaniu strachu i wprowadzaniu terroru oraz do złudzenia przypominały te, którymi posługiwał się obalony iracki prezydent, Saddam Husajn, najwyraźniej uznano za nieistotny szczegół. Nikt nie zastanowił się nad tym, jak po dziesięcioleciach dyktatury Irakijczycy mają zacząć funkcjonować w rzeczywistości, która bardziej niż wolność darowaną przypomina jednak wolność narzuconą. Oni sami nie mogli tego wiedzieć – od zawsze myślał za nich ktoś inny.
Ale przynajmniej ktoś, kogo znali. Sam ich nauczył, że lepszy własny tyran, niż obca wolność. Saddam to synonim współczesnego Iraku. Obalenie go nieodwracalnie podzieliło kraj. Dla części społeczeństwa było niczym przywrócenie wolnej woli, dla niektórych stało się wręcz osobistym dramatem. Jedni po raz pierwszy dostrzegli szansę na rozwój kraju, inni stracili nadzieję na odzyskanie dawnej świetności, a tym, co najbardziej słuszne, wydaje im się nienawiść połączona z zemstą na amerykańskich najeźdźcach. I chociaż Irakijczycy zobaczyli, że mogą się od siebie różnić, w każdym z tych głosów pobrzmiewa echo pretensji: nikt niczego z nimi nie konsultował.
Irak, którego wysłuchał Smoleński to przede wszystkim kraj rozdźwięków społecznych nieudolnie cementowany rzekomym wspólnym celem – walką w imię islamu, która tak naprawdę jest tylko pretekstem, przykrywką do zdobywania wpływów, pieniędzy i władzy. To uderza najbardziej: chodzi, jak zwykle, o władzę.
O piętnie, jakie reżim odcisnął na Irakijczykach nie da się zapomnieć. Tyle, że świat zachodni, przekonany, że kilka lat temu doskonale odrobił lekcję z tego, co dla Iraku dobre, zupełnie tego nie widzi. Smoleński oprócz tego, że zobaczył, to jeszcze dosłyszał w tych historiach pełnych rezygnacji i buntu chyba najważniejsze: Irakijczycy wierzą, że kiedyś sami będą decydować o drodze rozwoju swojego kraju. Mówią (znacznie ciszej), że tylko na zewnątrz wyglądają tak, jakby już nie mieli marzeń.
Aleksandra Bączek
Cytat za: Paweł Smoleński, „Irak. Piekło w raju”, Czarne, Wołowiec 2012.
Oceny
Książka na półkach
- 1 211
- 659
- 160
- 44
- 19
- 18
- 13
- 10
- 10
- 8
Cytaty
W ciszy słychać więcej, w samotności więcej widać.
Musisz również pamiętać, że byle pies potrafi ugryźć. Psy przywdziewając skórę wilków, chodzą jak wilki i nawet wyją jak wilki, dlatego ludz...
Rozwiń
Opinia
Kiedy w roku 2004 ukazało się pierwsze wydanie książki "Irak. Piekło w raju", o wojskowej misji stabilizacyjnej można było usłyszeć dosłownie wszędzie. Teraz, osiem lat później - po godzinach dyskusji, kłótni i kilku głębokich wdechach - tytuł ten doczekał się wznowienia. Czy to odpowiedni moment, by przeczytać reportaż Pawła Smoleńskiego i spojrzeć na sprawę z perspektywy mieszkańców Iraku?
Zwyczajni ludzie, których można spotkać na każdej ulicy, w przypadkowej herbaciarni, opowiadają o Iraku z czasów, gdy prezydentem był Saddam Husajn. Przedstawiają sylwetkę tego dyktatora z różnych punktów widzenia. W ich wspomnieniach jest dorosłym, który przegrał z własnym dzieciństwem. Dla jednych mądry i sprawiedliwy, zdaniem innych okrutny, bezwzględny. Rozmówcy Pawła Smoleńskiego opisują tortury, prześladowania, a przy tym wytykają światu milczenie, bo przecież cisza oznacza zgodę na czynienie zła.
Mieszkańcy kraju opowiadają także o kolejnej krzywdzie, jaka stała się ich udziałem. O okupacji, bo właśnie tym była dla nich obecność wojsk koalicji w kraju. Uważają, że zmiany w ich kraju powinny być dokonywane rękami Irakijczyków, nie siłą i przymusem.
Chociaż Amerykanie twierdzą, że przywieźli ze sobą wolność i demokrację, według tubylców przybyli tylko po to, by zabrać ropę, godność i niezależność, by wreszcie upokorzyć ich samych, a także ich religię. Pod wieloma względami zupełnie różni – szyici, sunnici i Kurdowie – tym razem mówią jednym głosem: "Nie obchodzi was szczęście Irakijczyków. Patrzycie tylko na naszą ropę, wyciągacie ręce po cały arabski świat."
Wyznają przy tym, że czują się pokrzywdzeni, prześladowani. Codzienność składa się dla nich ze strzelanin, wybuchów bomb, albo samochodów pułapek. Śmierć rozpływa się w innej śmierci, w koszmarnej rzeczywistości.
Przy pierwszym zetknięciu z tą książką zdecydowanie warto zwrócić uwagę na jej sugestywny tytuł - Piekło w raju. Przed wiekami widły Tygrysu i Eufratu były uznawane za biblijny raj, co więc się zmieniło? Z pewnością sporo, bo Irakijczycy opisujący swoje państwo współcześnie używają słów: "(...) trudno żyć z wiedzą o tym, jak wygląda piekło", które dają do myślenia.
Najmocniejszą stroną reportażu Pawła Smoleńskiego jest bez wątpienia sposób, w jakim zdecydował się on przedstawić czytelnikowi Irak. Autor nie opowiedział o nim własnymi słowami, ale dopuścił do głosu mieszkańców kraju. Dzięki temu stworzony przez niego obraz literacki nie jest zniekształcony, ale do bólu prawdziwy i szczery. Chociaż poszczególne myśli przypadkowych bohaterów tekstu mogą wydawać się subiektywne, zebrane razem tworzą przynajmniej do pewnego stopnia obiektywną całość.
Książka podejmuje bardzo ważny problem. Mówi o okrucieństwie świata, który my na co dzień nazywamy cywilizowanym. Przypomina, że pod naszym okiem toczą się wojny, cierpią i umierają ludzie. Być może reportaże nie trafiają do wszystkich i nie każdemu warto je polecać, ale moim zdaniem z tym konkretnym naprawdę warto się zmierzyć! Podsuwam wam ten tytuł pod nos jako szczególnie polecany.
Kiedy w roku 2004 ukazało się pierwsze wydanie książki "Irak. Piekło w raju", o wojskowej misji stabilizacyjnej można było usłyszeć dosłownie wszędzie. Teraz, osiem lat później - po godzinach dyskusji, kłótni i kilku głębokich wdechach - tytuł ten doczekał się wznowienia. Czy to odpowiedni moment, by przeczytać reportaż Pawła Smoleńskiego i spojrzeć na sprawę z perspektywy...
więcej Pokaż mimo to