"Jutro się urodziłem, dzisiaj żyję, wczoraj mnie zabiło."

Christine budzi się co rano nic nie pamiętając. Na nowo poznaje szczegóły swojego życia. Każdego ranka przeżywa wstrząs i rozczarowanie teraźniejszością. Z czasem, w życiu bohaterki dochodzi do przełomu. Kobieta zaczyna prowadzić pamiętnik, który pomaga jej w odkryciu prawdziwej rzeczywistości.

"Wspomnienia nas definiują."

Ekranizacja różni się od treści lektury kilkoma szczegółami.
Tematem przewodnim owej książki jest amnezja. Widoczne jest zaangażowanie autora w powieść, zapoznanie się z tematem choroby. Szczególnie podziwiam artyzm S.J. Watson'a. Wydarzenia są spójne, wątki interesujące. Każda strona była dla mnie zaskoczeniem.

Poznajemy razem z bohaterką jej życie. Jesteśmy świadkami przełomowych momentów, ciągłych intryg.
Christine początkowo nie wie komu ufać, może polegać wyłącznie na swoich przeczuciach. Nie jest świadoma czy buduje swoją przeszłość na fikcji czy rzeczywistych wydarzeniach. Z dnia na dzień dowiaduje się więcej. Istotnym elementem jest pamiętnik, który pomaga bohaterce w przyswojeniu zebranych wcześniej wiadomości.

Powieść trzyma w napięciu do ostatniej strony. Moment kulminacyjny jest niezwykle zaskakujący. Zakończenie podsyciło jedynie moją ciekawość, z chęcią przeczytałabym kontynuacje losów bohaterki...

Kunszt autora mnie zaintrygował, jest to jeden z najlepszych thrillerów jakie miałam przyjemność poznać. Serdecznie polecam!

"Tak właśnie myślę, a zarazem wręcz przeciwnie. Ufam Benowi i zarazem nie ufam. To absolutnie możliwe, zajmować dwa przeciwne stanowiska jednocześnie, oscylując między nimi."

"Jutro się urodziłem, dzisiaj żyję, wczoraj mnie zabiło."

Christine budzi się co rano nic nie pamiętając. Na nowo poznaje szczegóły swojego życia. Każdego ranka przeżywa wstrząs i rozczarowanie teraźniejszością. Z czasem, w życiu bohaterki dochodzi do przełomu. Kobieta zaczyna prowadzić pamiętnik, który pomaga jej w odkryciu prawdziwej rzeczywistości.

"Wspomnienia nas...