Chodź nie często się zdarza, aby najpierw był film, a dopiero na jego podstawie napisano książkę, to takie sytuacje również mają miejsce. Max Allan Colins jest specjalistą w tego typu literaturze, spod jego pióra wyszły książki oparte na popularnych serialach telewizyjnych takich jak CSI czy Z archiwum X. W moje ręce wpadła książka „Ostre cięcie” z serii Criminal Minds. Zabójcze umysły. Zdarzyło mi się obejrzeć kilka odcinków emitowanych przez stację AXN i powiem szczerze, że serial jest bardzo wciągający i trochę uzależniający, bo kto z nas nie chciałby chodź na moment wniknąć w umysł zabójcy? Tym, którzy na to pytanie odpowiedzieli twierdząco mogę z czystym sumieniem polecić tę książkę.

Autor już na samym początku zadbał o dokładną charakterystykę członków jednostki JAB. Profilerzy to specjalna grupa zajmująca się analizą zachowań, dowodów i poszlak. Gdy wszystkie rutynowe działania nie przynoszą skutków, na miejsce zbrodni wzywani są profilerzy. W skład grupy wchodzą osoby o nieposzlakowanej opinii, jako wybitne umysły i wyjątkowo pracowite jednostki. Nic dziwnego, że tak ciężko im prowadzić ustabilizowane życie rodzinne czy towarzyskie, ponieważ ciągłe wyjazdy i absorbująca praca skutecznie im to uniemożliwiają. Aby bliżej poznać członków jednostki JAB musicie sięgnąć po książkę.

Akcja „Ostrego cięcia” toczy się w Lawrence, ponieważ tam zostają znalezione zwłoki kilku bezdomnych, którzy zostali zamordowani i porzuceni w dość dziwnych okolicznościach. Zastanawiająca jest precyzja, z jaką dokonano zabójstw i fakt, że bezdomni przed śmiercią zostali umyci i porządnie ubrani. Prowadząc śledztwo na ulicach tego niewielkiego miasta, zostają poproszeni o pomoc w incydencie, który miał miejsce w trakcie ich pobytu w mieście. Mianowicie młoda studentka, dobrze zapowiadająca się aktorka, zostaje uprowadzona. Czy to możliwe, aby te dwie sprawy coś łączyło?

Nie sądziłam, że może mnie wciągnąć, do tego stopnia, szperanie w umyśle zabójcy. Spędziłam udany wieczór zaczytując się w „Ostrym cięciu”, żałuję jednak, że autor nie pokusił się o jeszcze bardziej rozbudowaną historię. Rozumiem, że odcinki w tv rządzą się swoimi prawami, ale w przypadku książki rozbudowanie niektórych fragmentów tylko by wzmocniło napięcie. Książka ta idealnie sprawdzi się w roli dopełnienia serialu, który już teraz, o ile się nie mylę, ma sześć sezonów. Jak podaje Filmweb Criminal Minds ogląda ponad tysiąc osób, a niemal drugie tyle ma w planach ten serial. Fanów serialu nie muszę chyba namawiać, ponieważ lepiej ode mnie potrafią wyliczyć zalety Zabójczych umysłów. Niewątpliwie w książce akcja trochę zwalnia i dokładniej opisane są wszystkie etapy rozumowania profilerów, a uwierzcie mi nie tak łatwo za nimi nadążyć. Polecam fanom kryminologii…i nie tylko!

Chodź nie często się zdarza, aby najpierw był film, a dopiero na jego podstawie napisano książkę, to takie sytuacje również mają miejsce. Max Allan Colins jest specjalistą w tego typu literaturze, spod jego pióra wyszły książki oparte na popularnych serialach telewizyjnych takich jak CSI czy Z archiwum X. W moje ręce wpadła książka „Ostre cięcie” z serii Criminal Minds....