rozwińzwiń

Pocałunki na Manhatanie

Okładka książki Pocałunki na Manhatanie David Schickler
Okładka książki Pocałunki na Manhatanie
David Schickler Wydawnictwo: Rebis literatura piękna
270 str. 4 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2011-10-27
Data 1. wyd. pol.:
2011-10-27
Liczba stron:
270
Czas czytania
4 godz. 30 min.
Język:
polski
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
259
233

Na półkach:

Ciekawa lektura o losach nowojorczyków mieszkających w kamienicy Preemption. Każdy z nich ma swoje dziwne przyzwyczajenia. Książka bogata w erotyczne opisy. Kiedy Patrick zaprasza kobietę na randkę to kupuje jej najdroższą suknie. W mieszkaniu ją rozcina i zmusza kobietę do patrzenia na swoje ciało w bieliźnie w lustrze lub leży nago przywiązana do łóżka. James Branch nosi biżuterię z opali. Lubi rozmawiać z windą. Jest też dziewczyna, która lubi podróżować. Są aktorzy, właściciele perfumerii. Każdy ma swoje dziwne zwyczaje.

Ciekawa lektura o losach nowojorczyków mieszkających w kamienicy Preemption. Każdy z nich ma swoje dziwne przyzwyczajenia. Książka bogata w erotyczne opisy. Kiedy Patrick zaprasza kobietę na randkę to kupuje jej najdroższą suknie. W mieszkaniu ją rozcina i zmusza kobietę do patrzenia na swoje ciało w bieliźnie w lustrze lub leży nago przywiązana do łóżka. James Branch nosi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1562
656

Na półkach:

Szczerze, nie rozumiem fascynacji tą książką. Napisana została chyba tylko po to, by szokować swoją dziwnością. Dla mnie była po prostu słaba. Podobało mi się przenikani osób przez kolejne opowiadania i za to jedna gwiazda więcej. Całość jednak była nużąca.

Szczerze, nie rozumiem fascynacji tą książką. Napisana została chyba tylko po to, by szokować swoją dziwnością. Dla mnie była po prostu słaba. Podobało mi się przenikani osób przez kolejne opowiadania i za to jedna gwiazda więcej. Całość jednak była nużąca.

Pokaż mimo to

avatar
267
11

Na półkach:

Język książki jest prosty i przejrzysty, ale nie ujmuje jej uroku oraz ciekawej treści, która mnie zachwyciła. Oczywiście niektóre historie były bardziej ciekawe, inne mniej, ale co mnie pozytywnie zaskoczyło to wspólny punk jakim była kamienica Preemption oraz to, jak postacie z różnych działów wchodzili ze sobą w interakcję.

Język książki jest prosty i przejrzysty, ale nie ujmuje jej uroku oraz ciekawej treści, która mnie zachwyciła. Oczywiście niektóre historie były bardziej ciekawe, inne mniej, ale co mnie pozytywnie zaskoczyło to wspólny punk jakim była kamienica Preemption oraz to, jak postacie z różnych działów wchodzili ze sobą w interakcję.

Pokaż mimo to

avatar
3129
803

Na półkach: , ,

Nie wiem, po prostu nie wiem, co mam myśleć o „Pocałunkach na Manhattanie”. W jedenastu opowiadaniach David Schickler stworzył osobliwy wszechświat, którego centrum stanowi położona na rzeką Hudson kamienica Preemption. Stary budynek z piaskowca, z gargulcami na dachu, z najstarszą działającą windą firmy Otis, z żeliwnymi wannami i stojącym na straży portierem Senderem jest tłem, miejscem akcji, bohaterem i nieco krwiożerczym duchem opiekunem wszystkich historii. I tak, wszystkie te opowieści są o miłości, ale nie ku pokrzepieniu serc.

Wstęp do „Pocałunków…” popełnił Jonathan Carroll. Jest to wstęp pełen zachwytu, który kompletnie nie przygotowuje na spacer po Manhattanie w towarzystwie bohaterów Schicklera. Choć z drugiej strony osoba i pisarstwo Carrolla dość jednoznacznie wskazują na klimat tych opowiadań. Muszę przyznać, że ja podczas lektury „Pocałunków…” miałam wrażenie, że oglądam film, który stworzyli do spółki Lynch i Tarantino. Mroczny klimat nowojorskich uliczek, zadymione bary i restauracje, posępne mieszkania, do których słońce rzadko zagląda, a w nich plejada osób z pękniętym życiorysem i ogromną potrzeba zasklepienia tej rany.

Historie Schicklera niepokoją, uwierają, ale też fascynują i intrygują. Ich atmosfera jest lepka, duszna. Dużo w nich melancholii, samotności, niespełnienia, tęsknoty za bliskością i obawy przed nią. Namiętność jest w nich ukazana jako mroczna siła, z mocy której można się uwolnić tylko całkowicie jej ulegając. Przemoc zdaje się być surogatem miłości i ochroną przed zranieniem.

„Pocałunki na Manhattanie” to surrealistyczne opowiadania z wątłym, choć dość istotnym śladem realizmu magicznego. Ich bohaterowie jednocześnie budzą litość i odrazę. Są niczym niepokojące woskowe figury w nawiedzonym domu.

Gdy zamknęłam książkę, byłam pod ogromnym wrażeniem misternej konstrukcji wzajemnych powiązań, jakie utkał Schickler, ale jednocześnie czułam pilną potrzebę otrzepania się z pajęczego klimatu tych historii. Ta książka może uwieść, ta książka może zniesmaczyć. Samemu trzeba się przekonać, czym są „Pocałunki na Manhattanie”.

Nie wiem, po prostu nie wiem, co mam myśleć o „Pocałunkach na Manhattanie”. W jedenastu opowiadaniach David Schickler stworzył osobliwy wszechświat, którego centrum stanowi położona na rzeką Hudson kamienica Preemption. Stary budynek z piaskowca, z gargulcami na dachu, z najstarszą działającą windą firmy Otis, z żeliwnymi wannami i stojącym na straży portierem Senderem jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
27

Na półkach:

Książka przeciętna. Na początku czytania nie przypadła mi do gustu, jednak z czasem coraz bardziej mi się podobała. Książka raz zaskakiwała oraz wciągała czytelnika, innym razem zaś zmuszała do czytania.

Książka przeciętna. Na początku czytania nie przypadła mi do gustu, jednak z czasem coraz bardziej mi się podobała. Książka raz zaskakiwała oraz wciągała czytelnika, innym razem zaś zmuszała do czytania.

Pokaż mimo to

avatar
62
25

Na półkach: ,

Świetna książka, kupił mnie ten klimat lekko surrealistycznego Manhattanu i splecione ze sobą niezwykłe losy pozornie zwyczajnych postaci. Urzekł mnie styl, nawiązujący też do tematyki całej ksiązki. Chodzi mi szczególnie o zwracanie uwagi na szczegóły, prozaiczne elementy, które wspólnie tworzą niezwykle wiarygodny i zarazem jakby baśniowy charakter.

Trudno mi jest ubrać w słowa moje odczucia, ale zdecydowanie jest to niezwykła, warta przeczytania książka, zmuszająca też czytelnika do pewnego wysiłku interpretacyjnego i zapamiętywania pewnych postaci i sytuacji, ponieważ jest to forma pośrednia między zbiorem opowiadań a powieścią. Ach no i zdecydowanie nie jest to typowy romans! Owszem, wątki damsko-męskie są tu bez wątpienia bardzo ważne, ale to nie na nich skupia się uwaga, a raczej na zachowaniach ludzi, ich motywacjach, indywidualnych odczuciach, różnicach w odbieraniu rzeczywistości.

Piękna książka dająca wiele do myślenia. Dziwią mnie negatywne opinie, ale rzeczywiście być może nie jest to pozycja dla każdego.

Świetna książka, kupił mnie ten klimat lekko surrealistycznego Manhattanu i splecione ze sobą niezwykłe losy pozornie zwyczajnych postaci. Urzekł mnie styl, nawiązujący też do tematyki całej ksiązki. Chodzi mi szczególnie o zwracanie uwagi na szczegóły, prozaiczne elementy, które wspólnie tworzą niezwykle wiarygodny i zarazem jakby baśniowy charakter.

Trudno mi jest ubrać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
31

Na półkach:

Książka raczej surrealistyczna. Mnie nie zachwyciła. Najpierw sądziłam, że to zbiór opowiadań, potem zorientowałam się, że łączy je... pewien budynek. No, nie! Owszem, niektóre wątki mnie zaciekawiły, przeczytałam całość, a nie odłożyłam na bok. Książka jednak przereklamowana.

Książka raczej surrealistyczna. Mnie nie zachwyciła. Najpierw sądziłam, że to zbiór opowiadań, potem zorientowałam się, że łączy je... pewien budynek. No, nie! Owszem, niektóre wątki mnie zaciekawiły, przeczytałam całość, a nie odłożyłam na bok. Książka jednak przereklamowana.

Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach: ,

Przyzwoicie skrojona powieść, a w zasadzie zbiór opowiadań udający powieść, niemniej to tylko literatura rozrywkowa. Co najbardziej podoba mi się u Schicklera to przełamywanie schematów, widoczne w niektórych historiach. Z pewnością niezły materiał na ekranizację.

Przyzwoicie skrojona powieść, a w zasadzie zbiór opowiadań udający powieść, niemniej to tylko literatura rozrywkowa. Co najbardziej podoba mi się u Schicklera to przełamywanie schematów, widoczne w niektórych historiach. Z pewnością niezły materiał na ekranizację.

Pokaż mimo to

avatar
1101
957

Na półkach: , , ,

Znowu książka z tych, która jest u nas w domu i postanowiłam ją przeczytać, ale się zawiodłam. Wszystko dzieje się w jednej kamienicy i poznajemy jej mieszkańców, ale mi nie o to chodzi bo zamysł może byłby fajny, ale każdy bohater traktuje kobiety przedmiotowo tylko i wyłącznie, a jeśli już w jakimś rozdziale wypowiada się kobieta to już tragedia mam wrażenie, że autor pokazał je jako tak zwane "puste"... Nie wiem, ale dłużej ta książka nie pozostanie w domu może ktoś inny będzie zachwycony i inaczej spojrzy na bohaterów niż ja. Mam inne wydanie książki Wydawnictwa Rebis i "Twojego Stylu" i uważam, że okładka jest ładniejsza.

Znowu książka z tych, która jest u nas w domu i postanowiłam ją przeczytać, ale się zawiodłam. Wszystko dzieje się w jednej kamienicy i poznajemy jej mieszkańców, ale mi nie o to chodzi bo zamysł może byłby fajny, ale każdy bohater traktuje kobiety przedmiotowo tylko i wyłącznie, a jeśli już w jakimś rozdziale wypowiada się kobieta to już tragedia mam wrażenie, że autor...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
29

Na półkach: , ,

W sumie siedzę i myślę i nie mam pojęcia co ja mam napisać o tej książce. Z jednej strony przyznaję, że nie miałam większej ochoty jej czytać i jak już ją odłożyłam to leżała z tydzień, aż w końcu powracałam i nie mogłam się oderwać. Na początku nie mogłam tego wszystko połączyć i dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że te wszystkie rozdziały są ze sobą powiązane. Pocałunki na Manhattanie pokazują różne rodzaje miłości, pożądanie, przyzwyczajenie a nawet dziwne uzależnienia bohaterów, ta książka pokazuje i dobro i zło. Ogólnie nie żałuję, że po nią sięgnęłam. I po przeczytaniu całej książki, mogę z miłą chęcią ją polecić, jak dla mnie książka 5/10.

W sumie siedzę i myślę i nie mam pojęcia co ja mam napisać o tej książce. Z jednej strony przyznaję, że nie miałam większej ochoty jej czytać i jak już ją odłożyłam to leżała z tydzień, aż w końcu powracałam i nie mogłam się oderwać. Na początku nie mogłam tego wszystko połączyć i dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że te wszystkie rozdziały są ze sobą powiązane....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    689
  • Posiadam
    244
  • Chcę przeczytać
    200
  • Ulubione
    21
  • Teraz czytam
    11
  • 2012
    6
  • Domowa biblioteczka
    4
  • 2011
    3
  • Obyczajowe
    3
  • Seria Salamandra
    3

Cytaty

Więcej
David Schickler Pocałunki na Manhattanie Zobacz więcej
David Schickler Pocałunki na Manhattanie Zobacz więcej
David Schickler Pocałunki na Manhattanie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także