Prawdziwki i zmyślaki

Okładka książki Prawdziwki i zmyślaki Krzysztof Daukszewicz
Okładka książki Prawdziwki i zmyślaki
Krzysztof Daukszewicz Wydawnictwo: Bellona satyra
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
satyra
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311121140
Tagi:
satyra humor
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
659
591

Na półkach:

Przyznam się bez bicia, że czytałam to w wannie. Na sucho mi nie wchodziło. Na trzeźwo jeszcze tak, ale na sucho już nie. Za boga. Najwyraźniej książka z grzybem w tytule – "Prawdziwki i zmyślaki" - potrzebuje wilgotnego klimatu.

Tak dla przypomnienia, autor omawianych anegdot i felietonów, to satyryk. Satyryk ze "starej szkoły", który swojego artystycznego warsztatu nie sprowadził jeszcze do analno-gównianego poziomu, w jakim każe nam się taplać wszechobecna popularna, tzw. kultura. Jego żarty nawet, gdy są dosadne, to nigdy nie bywają wulgarne. Obśmiewa oczywiście ludzkie przywary, robi to jednak tak, by nikogo nie krzywdzić. Dobra satyra nie polega bowiem na bezlitosnym upokarzaniu i wdeptaniu bezbronnej ofiary w błoto. Jak widać, nadal są wśród nas piewcy ten chwalebnej idei.

Ostrze ironii Daukszewicza, według niektórych pewnie nieco stępiałe upływem czasu a bywa, że i zbytnia rutyną, trafia w sedno czasu i rzeczywistości, w którą jest wymierzone. I mimo, że teksty opisują rzeczywistość lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych – mam wrażenie, że pomimo upływu bez mała dwóch dekad niewiele się zmieniło. Przecież od lat żyjemy w kraju, w którym nawet anioł od cudów gospodarczych poniósł sromotną klęskę. Nadal, kultura i sztuka funkcjonują na tyle, na ile się sprzedają, ideały przepadają gdzieś bez wieści, rządzący jawnie i bezkarnie kradną. Nie wiem czy jesteśmy dokładnie w tym samym punkcie w którym byliśmy dwadzieścia lat temu. Jednakże goły jak święty turecki anioł, uzbrojony - nieco alegorycznie - w szablę, stojący dzielnie na straży naszej wschodniej granicy, to obraz o gorzkiej wymowie – a biorąc pod uwagę obecną sytuację polityczną – bardzo gorzkiej i skłaniający do głębszej zadumy.

http://alicyawkrainieslow2.blogspot.com/2014/12/biednemu-zawsze-grzyb-w-oczy-prawdziwki.html

Przyznam się bez bicia, że czytałam to w wannie. Na sucho mi nie wchodziło. Na trzeźwo jeszcze tak, ale na sucho już nie. Za boga. Najwyraźniej książka z grzybem w tytule – "Prawdziwki i zmyślaki" - potrzebuje wilgotnego klimatu.

Tak dla przypomnienia, autor omawianych anegdot i felietonów, to satyryk. Satyryk ze "starej szkoły", który swojego artystycznego warsztatu nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
725
232

Na półkach:

Za stylem humoru pana Krzysztofa Daukszewicza przepadam raczej mocno średnio. Smutny pan snujący długie monologi, które w trakcie kabaretonów są dla mnie zawsze przerwą na herbatę. Ironię lubię bardzo, sama stosuję w nadmiernych ilościach, jednak styl gawędy pana Krzysztofa wpływa na mnie bardzo negatywnie. Po cóż taki osobisty, wartościujący wstęp? Żeby uświadomić Wam, że się uprzedziłam. I jak potoczyła się moja przygoda z "Prawdziwkami i zmyślakami"? Niezbyt pozytywnie.

Ku przypomnieniu - Krzysztof Daukszewicz to polski satyryk, felietonista, tekściarz, poeta, piosenkarz i gitarzysta. Współpracował z Januszem Gajosem w kabarecie "Hotel Nitz", z kabaretem Pod Egidą, od 2005 roku jest stałym gościem "Szkła kontaktowego" na TVN24. Ma swoją rubrykę w tygodniku "Przegląd". Entuzjasta wędkowania oraz wielbiciel Mazur.

"Prawdziwki i zmyślaki" to zbiór esejów, felietonów, anegdot autorstwa Krzysztofa Daukszewicza. Niektóry z nich to prawdziwki - sytuacje zaistniałe - te wydają się być najmocniejszą stroną książki. Czuć w nich dobre pióro, ironię, cięty sarkazm. Czyta się je z przyjemnością. I nie sposób się nie zaśmiać. "Zmyślaki" to z kolei historie z palca wyssane. I tu już nie jest tak zabawnie i ciekawie, jak w przypadku prawdziwków. Historie mocno zakręcone w mroczności pana Krzysztofa, często w zbyt mocnym kontekście historycznym (transformacja, PRL). Osadzenie w takim, a nie innym czasie, to dla jednych będzie zaleta tego zbioru, dla innych wada. Zmyślaki to tak naprawdę wizytówka pana Daukszewicza - kiedykolwiek widujemy go w telewizji ubranego na czarno, z gitarą u boku - wtedy wygłasza zmyślaki. Lubię ironię, sarkazm, ale w wydaniu pana Daukszewicza absolutnie mi nie podchodzi. W związku z tym książka najzwyczajniej w świecie nie spodobała mi się.

We wstępie wydawca napisał o ironii w wydaniu pana Daukszewicza "pozbawiona nienawiści, a jej intencja to wywołanie refleksyjnego uśmiechu lub zdrowego śmiechu, nie zaś obśmianie czy wyśmianie"* . W tym miejscu zgodzę się totalnie. Sposób w jaki pan Krzysztof opisuje postrzeganą przez siebie rzeczywistość i zmyślność nikogo nie krzywdzi, ani nie szkaluje. Opisane postaci są (prawdopodobnie) zlepkiem cech różnych osobników. Czytając o tych osobach na myśl przychodzi mi gombrowiczowskie określenie gęby. Przerysowane osoby (charakterologicznie czy wizualnie) zwykłam nazywać "kreskówkowymi postaciami". Takich osobników u pana Daukszewicza na pęczki. I trzeba uczciwie przyznać, iż portretuje je wyśmienicie. To zdecydowanie mocna strona jego pióra.

Pan Daukszewicz w "Prawdziwkach i zmyślakach" obśmiewa przede wszystkim otaczającą nas rzeczywistość. Obrywa się w głównej mierze polskiej manierze politykowania - tu autor skupił się głównie na czasach PRL-u i transformacji, ukazując w krzywym zwierciadle stereotypowy niemal obraz Polaka. Zakłamanie, religijność na pokaz, układy nad układzikami - oto Polak w całej krasie. Dodajmy do tego rozszalałe układy mafijne, wszechobecną broń, narkotyki i przemoc. Po uszach dostają ci, którzy zachłysnęli się kapitalizmem na początku lat. 90, obśmiane są nasze kontakty (a właściwie problemy z nimi) z naszymi sąsiadami: Rosjanami, Niemcami.

Mnie niestety książka nie przypadła do gustu. Z czego to może wynikać? Odmienna estetyka humoru, wychowanie w innych warunkach politycznych, odmienna podbudowa humoralna. Po prostu kompletnie nie trafiła w mój gust. Jeśli jednak ktoś z Was lubi poczucie humoru i estetykę pana Krzysztofa - książka zdecydowanie powinna się Wam spodobać.

bazgradelko.pl

Za stylem humoru pana Krzysztofa Daukszewicza przepadam raczej mocno średnio. Smutny pan snujący długie monologi, które w trakcie kabaretonów są dla mnie zawsze przerwą na herbatę. Ironię lubię bardzo, sama stosuję w nadmiernych ilościach, jednak styl gawędy pana Krzysztofa wpływa na mnie bardzo negatywnie. Po cóż taki osobisty, wartościujący wstęp? Żeby uświadomić Wam, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    24
  • Chcę przeczytać
    14
  • Posiadam
    9
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2015
    1
  • Rok 2013
    1
  • Z autografem
    1
  • Literatura polska
    1
  • CECHA: Humor
    1
  • Do przeczytania jeszcze raz
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Prawdziwki i zmyślaki


Podobne książki

Przeczytaj także