rozwiń zwiń

Żelazna córka

Okładka książki Żelazna córka
Julie Kagawa Wydawnictwo: Amber Cykl: Żelazny Dwór (tom 2) fantasy, science fiction
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Żelazny Dwór (tom 2)
Tytuł oryginału:
The Iron Daughter
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2012-02-16
Data 1. wyd. pol.:
2012-02-16
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9780373210138
Tłumacz:
Joanna Lipińska
Tagi:
julie kagawa żelazny dwór

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
1249 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
376
115

Na półkach: , , ,

„- Ależ jestem pokręcona – wyszeptałam, padając na łóżko. Pęknięcia w suficie uśmiechnęły się do mnie szyderczo. – Co ja mam zrobić? – jęknęłam.
- Najlepiej rozpaczać w ciszy, żebym mógł zasnąć.”

Pamiętacie jeszcze czas, kiedy Meghan była zwyczajną nastolatką? Kiedy nawet nie przypuszczała, ze obok niej istnieje drugi, magiczny świat? Szczerze mówiąc, ja już nie. Przygody Meghan opisane w Żelaznym Królu tak mnie porwały, że ani przez chwilę nie zwlekałam, gdy rozeszła się wieść o premierze kontynuacji, czyli „Żelaznej córki”. Po fenomenalnej części pierwszej nietrudno się domyślić, że Córka miała przynieść mi odpowiedzi na pozostawione pytania. Czy tak się stało? Po części tak, z tym że kontynuacja pozostawiła ich za sobą jeszcze więcej...

Związana umową z Zimowym Księciem, Meghan musiała udać się na Dwór Zimy. Od tej chwili stała się więźniem bezdusznej królowej Mab, czekającej na każde jej potknięcie. W takich warunkach niełatwo jest myśleć nad kolejnym planem ratowania świata, nieprawdaż? Ale Meghan musi zapomnieć o swoich dotychczasowych problemach, obojętności Asha, nieobecności Puka i niewiedzy o życiu w świecie ludzi, bo magiczne Berło Pór Roku zostało skradzione, a Dwory obwiniają o to siebie nawzajem. Tylko Meghan była przy kradzieży, więc tylko ona wie, kto tak naprawdę za tym stoi. Ale co zrobić z tą wiedzą, jeżeli nikt jej nie wierzy? No cóż, chyba Meghan będzie musiała odzyskać berło na własną rękę...

Julie Kagawa po raz kolejny pozwala nam wkroczyć w niezwykłą krainę Nigdynigdy wraz z wielowymiarowymi bohaterami. Meghan, pomimo zmian, które pojawiły się ostatnio w jej życiu, nadal jest tą samą, silną dziewczyną. Może postępuje czasami pochopnie i pod wpływem emocji, uciszając skutecznie głos rozsądku, ale to także ma swój urok. W końcu bohaterowie książkowi nie powinni być wyidealizowani, bo to aż kłuje w oczy. Autorka umiejętnie domieszała trochę rozważności i cechę zgoła odmienną, czego wynikiem jest barwna postać Meghan.
O bohaterach męskich mogłabym się rozpisywać, ale mamy ich aż dwóch, co skutecznie mnie ogranicza, co by Was nie zanudzić. O ile w pierwszym tomie było trochę więcej Ash’a, to w „Żelaznej córce” role się odwracają i mamy okazję poznać nieco bliżej Puka. Mimo różnic dzielących obu panów, nadal nie potrafię określić, którego z nich lubię najbardziej. No bo jak tu wybrać pomiędzy słynącym ze swoich żartów Pukiem, a przystojnym zimowym księciem, do serca którego trudno się dostać? Póki co, poczekam kto okaże się ważniejszy dla Meghan, bo to będzie oznaczało, że ja będę mogła wziąć tego drugiego!
Nie mogłabym zapomnieć o jeszcze jednej (no, może nie do końca) osobie, a mianowicie o naszym kochanym Grimalkinie. Z chęcią bym go uściskała, ale jak to ładnie Meghan ujęła, pewnie rozszarpałby mnie pazurami z tego nadmiaru czułości. Tego wszędobylskiego, zarozumiałego i wiecznie znużonego kota zwyczajnie nie da się nie lubić, o czym przekonał się już każdy, kto miał szansę go poznać.

Autorka podjęła się trudnego zadania wykreowania całkiem nowego świata. Być może wspomniałam już o tym w recenzji „Żelaznego króla”, ale to nic, powtórzę jeszcze raz. Julie Kagawa po raz kolejny zaprosiła nas do pełnej niebezpieczeństw, ale jakże pięknej krainy Nigdynigdy. Wszystkie opisy czytałam z rosnącym zainteresowaniem, a zwyczaje przeróżnych magicznych istot często mnie dziwiły, czy przerażały. Z drugiej strony, książka nie była opisami przesycona, dzięki czemu niektóre elementy mogłam sobie stworzyć sama za pomocą wyobraźni. Autorce po raz kolejny udało się wyważyć wszystko równomiernie, a ja nigdy nie miałam wrażenia, że dany opis za długo trwa, albo akcja się wlecze.

Narracja, tak jak w części pierwszej, prowadzona jest z punktu widzenia Meghan, gdzie główna bohaterka przekazuje nam zarówno przebieg akcji, tak jak i własne uczucia. Z tego powodu bałam się, że będziemy zmuszeni przysłuchiwać się lamentom głównej bohaterki nad jest życiem miłosnym. Na szczęście, akcja porwała Meghan w równym stopniu jak nas, więc dziewczyna nie ma zbytnio czasu na takie wynurzenia.

Tych, co już raz wkroczyli do Nigdynigdy do powrotu namawiać nie trzeba. „Żelazna córka” ponownie rzuca nas w wir wydarzeń, a przywołanie znowu do życia starych legend i baśni sprawia, że kontynuacja serii Żelazny dwór jest nasycona magią i uczuciami towarzyszącymi przygodom Meghan. Lęk, miłość i marzenia spotykają się na kartach tej powieści, tworząc z niej niezapomnianą lekturę z wyrazistymi bohaterami i wartką akcją. Dlatego też daję zasłużone 9/10, a tych, którzy nadal przekonani nie są, zapraszam do przekonania się o wszystkim na własnej skórze.

[Recenzję zamieściłam wcześniej na swoim blogu: marcepankowy-swiat-ksiazek.blogspot.com]

„- Ależ jestem pokręcona – wyszeptałam, padając na łóżko. Pęknięcia w suficie uśmiechnęły się do mnie szyderczo. – Co ja mam zrobić? – jęknęłam.
- Najlepiej rozpaczać w ciszy, żebym mógł zasnąć.”

Pamiętacie jeszcze czas, kiedy Meghan była zwyczajną nastolatką? Kiedy nawet nie przypuszczała, ze obok niej istnieje drugi, magiczny świat? Szczerze mówiąc, ja już nie. Przygody...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 775
  • Chcę przeczytać
    1 409
  • Posiadam
    495
  • Ulubione
    237
  • Fantastyka
    56
  • Chcę w prezencie
    41
  • Fantasy
    37
  • Teraz czytam
    35
  • 2012
    29
  • 2013
    29

Cytaty

Więcej
Julie Kagawa Żelazna córka Zobacz więcej
Julie Kagawa Żelazna córka Zobacz więcej
Julie Kagawa Żelazna córka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także