rozwińzwiń

Ulisses

Okładka książki Ulisses James Joyce
Okładka książki Ulisses
James Joyce Wydawnictwo: Znak Seria: 50 na 50 literatura piękna
912 str. 15 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
50 na 50
Tytuł oryginału:
Ulysses
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2013-01-21
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-21
Liczba stron:
912
Czas czytania
15 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324018796
Tłumacz:
Maciej Słomczyński
Tagi:
Joyce literatura irlandzka Dublin Bloomsday Bloom Dedalus Molly strumień świadomości monolog
Inne
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Powieść gruba, ale czy wielka?



1097 48 165

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
732 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
756
192

Na półkach:

To było jak Biblia - długie, zawiłe i trudne, przy kilku naprawdę niezłych momentach można poczuć coś w rodzaju podziwu i szacunku, ale pozostałe 70-90% zupełnie człowieka nie obchodzi, aż się serce kroi przy czytaniu. W ostatnim rozdziale miałam flashbacki z czytania Marqueza, jak przez kilkadziesiąt stron nie zobaczyłam ani jednej kropki. Nie dla mnie wielka literatura! Żywić się będę póki co young adultami, bo od Ulissesa prawie dostałam padaczki

To było jak Biblia - długie, zawiłe i trudne, przy kilku naprawdę niezłych momentach można poczuć coś w rodzaju podziwu i szacunku, ale pozostałe 70-90% zupełnie człowieka nie obchodzi, aż się serce kroi przy czytaniu. W ostatnim rozdziale miałam flashbacki z czytania Marqueza, jak przez kilkadziesiąt stron nie zobaczyłam ani jednej kropki. Nie dla mnie wielka literatura!...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
100

Na półkach:

To mój największy czytelniczy eksperyment. Przyznam szczerze, że byłem nieco w szoku, gdyż treść mnie zwyczajnie pokonała. Jednakże jest coś niesamowitego w samej końcówce, ten kobiecy monolog bez przecinków. W jego trakcie, dusza rośnie i wszystko staje się dla nas jasne, jakieś zrozumiałe. I towarzyszący temu, Irlandzki krajobraz wysp, z latarnią morską, skałami i słońcem. Przypomina się końcówka filmu "Moja lewa stopa" z Danielem Day Lewisem.

To mój największy czytelniczy eksperyment. Przyznam szczerze, że byłem nieco w szoku, gdyż treść mnie zwyczajnie pokonała. Jednakże jest coś niesamowitego w samej końcówce, ten kobiecy monolog bez przecinków. W jego trakcie, dusza rośnie i wszystko staje się dla nas jasne, jakieś zrozumiałe. I towarzyszący temu, Irlandzki krajobraz wysp, z latarnią morską, skałami i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
405
25

Na półkach:

Jedna z ważniejszych dla mnie powieści. Napisać ją mogł tylko ktoś o "galaktycznym" talencie. Umieściłbym ją wśród 10 największych dzieł literackich w historii.
Lubię dwa przekłady.

Jedna z ważniejszych dla mnie powieści. Napisać ją mogł tylko ktoś o "galaktycznym" talencie. Umieściłbym ją wśród 10 największych dzieł literackich w historii.
Lubię dwa przekłady.

Pokaż mimo to

avatar
5
2

Na półkach:

Arcydzieło.

Arcydzieło.

Pokaż mimo to

avatar
2785
315

Na półkach:

Tłumaczenie Świerkockiego wspaniałe - nawet, jeśli nie kupiłem go od pierwszych stron. Warto czytać równocześnie z "Łodzią Ulissesa". Choć pojedyncze rozwiązania na pewno nie zadowolą wszystkich, to jednak całość rewelacyjna - czapki z głów!

Tłumaczenie Świerkockiego wspaniałe - nawet, jeśli nie kupiłem go od pierwszych stron. Warto czytać równocześnie z "Łodzią Ulissesa". Choć pojedyncze rozwiązania na pewno nie zadowolą wszystkich, to jednak całość rewelacyjna - czapki z głów!

Pokaż mimo to

avatar
2785
315

Na półkach:

Wybitne wydanie: dogłębne eseje wprowadzające do każdego rozdziału, mapy, zdjęcia oraz faksymile pierwszego wydania z dołączonymi przypisami. Coś wspaniałego!

Wybitne wydanie: dogłębne eseje wprowadzające do każdego rozdziału, mapy, zdjęcia oraz faksymile pierwszego wydania z dołączonymi przypisami. Coś wspaniałego!

Pokaż mimo to

avatar
182
101

Na półkach:

"Ulisses" to monumentalna, przełomowa i dziwaczna powieść o (prawie) wszystkim Jamesa Joyce'a. Mimo wszystko epitety, jakie mogę tu zawrzeć, nie wystarczą do opisania jej w moich odczuciach, 1,5 miesiąca czytania przyniosło ich najzwyczajniej w świecie zbyt wiele. Wolałbym zatem zachęcić Was do przeczytania choćby jednego rozdziału tego dzieła. Jest ich 18, a prawdę mówiąc to w każdym ktoś znajdzie coś dla siebie, każdy jest, mniej lub bardziej udanym, eksperymentem literackim, który wpłynął na późniejszą literaturę, tzw. współczesną. "Ulisses" wydaje się ukazywać ten skok cywilizacyjny, kulturowy i technologiczny jaki dokonał się na przełomie XIX i XX wieku, pod tym względem niektóre rozdziały powieści można traktować jako encyklopedię epoki, co niezwykłe, napisaną przez jednego człowieka z Dublina. Tu się wkradła moja ocena samego pisarza, bo on dokonał niesamowitej przemiany sposobu pisania, patrząc na poprzednią powieść Joyce'a "Portret artysty z czasów młodzieńczych", choć zaistniałe zmiany nie zawsze mi odpowiadają, ta powieść to świadectwo upadku epoki wiktoriańskiej, jest przeładowana tym, czego społeczeństwo się wstydzi i stara się ukrywać.

"Ulisses" to monumentalna, przełomowa i dziwaczna powieść o (prawie) wszystkim Jamesa Joyce'a. Mimo wszystko epitety, jakie mogę tu zawrzeć, nie wystarczą do opisania jej w moich odczuciach, 1,5 miesiąca czytania przyniosło ich najzwyczajniej w świecie zbyt wiele. Wolałbym zatem zachęcić Was do przeczytania choćby jednego rozdziału tego dzieła. Jest ich 18, a prawdę mówiąc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
211
207

Na półkach:

Od od dnia Świętego Patryka próbuję czytać tę książkę. W przeszłości już kilka razy zabierałem się z nią, ale nigdy nie przebrnąłem przez więcej niż kilkanaście stron. Do sięgnięcia po Ulissesa kolejny raz zachęciło mnie omówienie nowego tłumaczenia autorstwa Macieja Świerkockiego i towarzyszącego mu czegoś w rodzaju przewodnika - Łódź Ulissesa. To, co w tej książce uderza od pierwszych stron to zagęszczenie tekstu, znaczeń, nawiązań do Biblii, ale też historii i zwyczajów irlandzkich. I specyficzna narracja dziejaca się na wielu plaszczyznach: w głowie danej postaci, pisarza, który akurat opisuje otoczenie, reakcje innego bohatera, poprzez monologi i dialogi, które często wyglądają na zwariowane, chaotyczne. Mam świadomość, że znakomita część tego „słownika” Joyce’a jest dla mnie niezrozumiała. Jedynie fragmenty nawiązujące do rytuałów i zachowań religijnych oraz tekstów Biblią jakoś jestem w stanie rozszyfrować i zrozumieć.
Ciężko mi się go czyta, nie wiem, czy będę miał tyle samozaparcia, aby wytrwać do końca. Na razie nie widzę powodu do sławy tej książki, a jedynie różne zabiegi pisarskie, zabawy słowne, naturalistyczne opisy, ciągłe nawiązywanie do seksu i wycieczki przeciw kościołowi i religii.

Od od dnia Świętego Patryka próbuję czytać tę książkę. W przeszłości już kilka razy zabierałem się z nią, ale nigdy nie przebrnąłem przez więcej niż kilkanaście stron. Do sięgnięcia po Ulissesa kolejny raz zachęciło mnie omówienie nowego tłumaczenia autorstwa Macieja Świerkockiego i towarzyszącego mu czegoś w rodzaju przewodnika - Łódź Ulissesa. To, co w tej książce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

„Ulisses” to bezprecedensowy literacki „poligon doświadczalny” XX wieku, autorstwa Jamesa Joyce’a, wzbudzający tak wiele skrajnych emocji i kontrowersji zarówno wtedy gdy powieść została wydana, jak i przez kolejne lata, aż do dziś. To zbiór eksperymentów literackich poprzez zastosowanie i pomieszanie różnych form narracji i sposobów wyrażania myśli, stanów emocjonalnych, poglądów itp. (m.in. strumienia świadomości, monologu wewnętrznego),przy zastosowaniu pokaźnej liczby środków stylistycznych, wzbogaconych o liczne obcojęzyczne zwroty i cytaty. To amalgamat realistycznych, często niezwykle drobiazgowych - niekiedy chyba zbyt drobiazgowych - opisów (m.in. ludzi, ich zachowań, miejsc, w szczególności ulic Dublina, przedmiotów, przyrody) z obrazami ze świata fikcji, nierzadko absurdalnymi i paranoicznymi powodujący, że czytelnik - nawet bardzo uważnie śledzący prowadzoną narrację - gubi się, traci kontrolę nad stanem przyswojenia i zaabsorbowania treści powieści, zrozumienia jej przesłania, co bardzo często - sądząc po opiniach wielu czytelników - kończy się bezpowrotnym odłożeniem książki na półkę z poczuciem skrajnej niechęci, niesmaku, czy straty czasu.
Zarysowane po „grubych liniach” powyższe argumenty powodują, że „Ulisses” jest absolutnym fenomenem w literaturze XX wieku. Zapewne nieliczni, którzy zakochali się bez pamięci w tej powieści - uważają ją za dzieło największego formatu - pasjonują się i delektują każdym jej akapitem, pojedynczym zdaniem czy zbitką słowną, drobiazgowo analizując je i interpretując na nieskończoną liczbę sposobów, w zależności od stanu ducha w danym momencie oraz wielu innych subiektywnych i obiektywnych uwarunkowań. Dla nich powieść ta nigdy się nie skończy, mogą celebrować czytanie - upajanie się każdym jej fragmentem - w nieskończoność, bez względu na to, kiedy i w którym miejscu otworzą książkę, być może dokonując na marginesie notatek wyrażających doznania chwili, bo każde doświadczanie któregokolwiek fragmentu jej treści przynosi im kolejne, bogatsze, czasami całkowicie odmienne od poprzednich, konstatacje, odczucia czy wzruszenia. Nie budzi zatem zdziwienia fakt, że opinie na temat „Ulissesa” są tak skrajne - od zachwytów i ekscytacji, kończąc na totalnej negacji lub potępieniu.
Nie sposób jest przejść obojętnie obok zasadniczych postaci powieści, tj. Leopolda Blooma, jego żony Molly oraz Stefana Dedalusa, które zostały utożsamione z postaciami Odysei Homera, tj. tytułowym Ulissesem, jego małżonką Penelopą i ich synem Telemachem. Narzucają się w tym miejscu pytania: dlaczego? z jakiego powodu? czy aby słusznie? itp., bo tak naprawdę jakichkolwiek podobieństw czy analogii między nimi nie ma wcale, a wręcz przeciwnie - postacie te, w szczególności ich cechy osobowości, sposób postępowania, wady i ułomności, są jaskrawym zaprzeczeniem cnót postaci z dzieła Homera, uznanych w „Ulissesie” za ich odpowiedniki.
Naturalne i oczywiste jest zatem zastanowić się nad udzieleniem odpowiedzi na te i wiele innych pytań, w tym - co oczywiste - w odniesieniu do uzasadnienia tytułu powieści. Mam świadomość, że zbiór pytań, do których powieść zachęca, skłania, prowokuje, nawet zmusza - niemal w każdym akapicie - był, jest i będzie niewyczerpalny, a prób udzielenia na nie odpowiedzi było, jest i będzie tyle ilu czytelników, którzy dobrnęli do końca lektury.

„Ulisses” to bezprecedensowy literacki „poligon doświadczalny” XX wieku, autorstwa Jamesa Joyce’a, wzbudzający tak wiele skrajnych emocji i kontrowersji zarówno wtedy gdy powieść została wydana, jak i przez kolejne lata, aż do dziś. To zbiór eksperymentów literackich poprzez zastosowanie i pomieszanie różnych form narracji i sposobów wyrażania myśli, stanów emocjonalnych,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
28

Na półkach:

Nowe tłumaczenie jest dobre. Maciej Świerkocki to świetny tłumacz, choć niekoniecznie można zgodzić się z jego interpretacją. Czekam na trzecie tłumaczenie tej książki, mam nadzieję, że będzie jeszcze lepsze i trafniejsze. A może i czwarte?

Nowe tłumaczenie jest dobre. Maciej Świerkocki to świetny tłumacz, choć niekoniecznie można zgodzić się z jego interpretacją. Czekam na trzecie tłumaczenie tej książki, mam nadzieję, że będzie jeszcze lepsze i trafniejsze. A może i czwarte?

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    9 383
  • Przeczytane
    2 377
  • Posiadam
    952
  • Teraz czytam
    390
  • Chcę w prezencie
    174
  • Ulubione
    127
  • Klasyka
    56
  • 100 książek BBC
    45
  • 100 tytułów BBC
    34
  • Literatura irlandzka
    25

Cytaty

Więcej
James Joyce Ulisses Zobacz więcej
James Joyce Ulisses Zobacz więcej
James Joyce Ulisses Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także