Związane skrzydła. Dlaczego polskie samoloty spadają. Raport pilota
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Helion
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324637584
- Tagi:
- samolot lotnictwo katastrofa
…polski lotnik to jest taki, że jak trzeba będzie,
to nawet poleci na drzwiach od stodoły…
Zaczęło się od serii katastrof. Najpierw CASA, potem Bryza i wypadek Mi-24. Wszystkie te katastrofy spowodowane były błędami załóg wykonujących loty. To były błędy na pierwszy rzut oka niedopuszczalne: brawura, niedouczenie, lekceważenie przepisów. Gdyby to był jeden wypadek, można by powiedzieć, że akurat ci piloci byli słabo wyszkoleni.
Rozmawiając z pilotami służącymi w jednostkach na terenie całego kraju, usłyszał relacje, które brzmiały znajomo: pielęgnowanie postkomunistycznej mentalności, brak ochoty do wprowadzania zmian, kulejący, niedostosowany do współczesnych wymogów system szkolenia. Czynni lotnicy potwierdzili to, co autor pamiętał ze swojego szkolenia i służby w lotnictwie Marynarki Wojennej.
A potem był 10 kwietnia 2010.
Dlatego właśnie Robert Zawada postanowił zapoznać Czytelnika z prawdziwym stanem polskiego lotnictwa wojskowego. Bez koloryzowania. Bez odwołań do polityki. Wyłącznie w oparciu o własne doświadczenia…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 59
- 40
- 16
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Związane skrzydła. Dlaczego polskie samoloty spadają. Raport pilota
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Odpowiednim tytułem byłoby po prostu "Raport pilota Lotnictwo Marynarki Wojennej". Rzeczywiście, w części rozdziałów autor przedstawia fakty, które jeżą włos na głowie, jednak w moim odczuciu większość to zwyczajne opisy wojskowej codzienności.
Odpowiednim tytułem byłoby po prostu "Raport pilota Lotnictwo Marynarki Wojennej". Rzeczywiście, w części rozdziałów autor przedstawia fakty, które jeżą włos na głowie, jednak w moim odczuciu większość to zwyczajne opisy wojskowej codzienności.
Pokaż mimo toZwiązane Skrzydła
Na audiobooka natrafiłem całkiem przez przypadek w aplikacji w której regularnie słucham audiobooki. Zdjęcie na okładce oraz krótki opis mocno mnie zaintrygowały. Ponieważ nie jest to też zbyt obszerna pozycja postanowiłem przesłuchać książkę. Po przeczytaniu opisu trochę inaczej wyobrażałem sobie treść książki. Zdjęcie rozbitego samolotu w Smoleńsku też nie dokładnie odzwierciedla treść, może raczej bardziej prowokuje. Autor opisem oraz okładką za wszelką cenę chciał przyciągnąć uwagę. Temat poruszony przez autora w książce jest godny uwagi. Struktury, kultura organizacyjna, sposób dowodzenia i zarządzania w wojsku polskim wymagają daleko idących reform. To chyba główny temat poruszony przez autora. To jak funkcjonuje wojsko chyba nie powinno nikogo dziwić, że zdarzają się katastrofy.
Autor na podstawie anegdot opartych na jego własnych doświadczeniach opisuje sytuacja panuje, a może raczej panowała w latach 1990-2008 w lotnictwie marynarki wojennej. Sugeruje i przekłada swoje doświadczenia na inne obszary polskiej armii. Można się zgodzić, lub też nie zgodzić z tym, że sytuacja panująca w lotnictwie marynarki wojennej jest podobna do tej w wojskach lądowych czy też powietrznych.
Jako młody chłpak autor rozpoczął słuzbę w lotnictwie marynarki wojennej. Wyszkolony został na pilota helikoptera. Ponieważ był zdolny a poza tym znał język angielski polskie wojsko wysłało go na szkolenie do Stanów Zjednoczonych. Po kilkunastu latach żby autor jednak postanowił na własne życzenie odejść z wojska. przyczyniła się do tego chaotyczna stuktura, niekompeteni dowódcy, ogólna frustracja z sytuacji panującej w wojsku.
Dla mnie była to ciekawa książka. Szczególnie dobrze się słuchało anegdot opisanych przez autora z szkolenia w USA, z misjach na okrętach marynarki, udziału w akcjach ratunkowych powodzi w roku 1997. Jeśli miałbym w jakiś sposób zakwalifikować tą książkę, to jest to reportaż-wspomnienie.
Związane Skrzydła
więcej Pokaż mimo toNa audiobooka natrafiłem całkiem przez przypadek w aplikacji w której regularnie słucham audiobooki. Zdjęcie na okładce oraz krótki opis mocno mnie zaintrygowały. Ponieważ nie jest to też zbyt obszerna pozycja postanowiłem przesłuchać książkę. Po przeczytaniu opisu trochę inaczej wyobrażałem sobie treść książki. Zdjęcie rozbitego samolotu w Smoleńsku też...
Zbiór epizodów z wojskowego życia autora.
Wspomnienia obejmują szkolenie w USA, służbę w Lotnictwie Marynarki Wojennnej i parę innych.
Po przeczytaniu tej książki można się zastanawiać nie nad tym dlaczego był Smoleńsk, CASA i inne, ale nad tym dlaczego tych wypadków nie ma więcej. Nie wiem na ile autor jest wiarygodny (z doświadczenia wiem, że w takich wspomnieniach ma się tendencję do mniej lub bardziej świadomego wybielania własnej osoby),ale z drugiej strony nie słyszałem, żeby ktoś "ze środka" podjął z nim polemikę ...
Dobrze atmosferę w Lotnictwie MW oddaje ten fragment (o programie szkolenia)
"Z tego, co słyszałem, moi następcy wciąż go poprawiają. Dlaczego nie można było przyjąć po prostu programu amerykańskiego? Bo nie wszyscy znali angielski. Dlaczego nie można było przetłumaczyć? Bo to zbyt drogie. Droższe chyba niż ludzkie życie, skoro nie można pilota dobrze wyszkolić, skoro on, nie znając języka angielskiego, nie pozna czynności w sytuacjach awaryjnych i nikt mu instrukcji nie przetłumaczy. [...]"
Czyli nie wydamy kasy na szkolenie, a później się dziwimy, że Smoleńsk ...
Zbiór epizodów z wojskowego życia autora.
więcej Pokaż mimo toWspomnienia obejmują szkolenie w USA, służbę w Lotnictwie Marynarki Wojennnej i parę innych.
Po przeczytaniu tej książki można się zastanawiać nie nad tym dlaczego był Smoleńsk, CASA i inne, ale nad tym dlaczego tych wypadków nie ma więcej. Nie wiem na ile autor jest wiarygodny (z doświadczenia wiem, że w takich wspomnieniach ma...
Świetna książka! Okładka jest bardzo myląca, bo książka opowiada głównie o tym co się dzieje w lotnictwie wojskowym. Czyta się ją jednym tchem. Historie niesamowite, aż włos się jeży na głowie ile bezmyślności jest w Wojsku Polskim. Aż cud, że to wszystko jeszcze lata. POLECAM bo książka jest r e w e l a c y j n a!
Świetna książka! Okładka jest bardzo myląca, bo książka opowiada głównie o tym co się dzieje w lotnictwie wojskowym. Czyta się ją jednym tchem. Historie niesamowite, aż włos się jeży na głowie ile bezmyślności jest w Wojsku Polskim. Aż cud, że to wszystko jeszcze lata. POLECAM bo książka jest r e w e l a c y j n a!
Pokaż mimo toNie tak dawno temu czytałem pewną parodię o wojsku, ale teraz już to nie wygląda jak parodia. Z książki płynie jasny przekaz - wojsko to instytucja publiczna i tak samo też jest zarządzana, te same w niej "najlepsze praktyki" co i w prawie każdej innej takiej instytucji. Nieraz się chciało śmiać, ale później przychodziła refleksja, że w gruncie rzeczy to smutne jest. Szacunek dla żołnierzy, którzy wbrew wszelkim przeciwnościom wnoszą coś dobrego, dają radę, czasem nawet zyskują spore uznanie wśród kolegów z innych krajów.
Książkę polecam, czyta się ją błyskawicznie i łatwo, ale chyba autor osiągnął zamierzony cel w postaci uświadomienia odpowiedzi na tytułowe pytanie.
Nie tak dawno temu czytałem pewną parodię o wojsku, ale teraz już to nie wygląda jak parodia. Z książki płynie jasny przekaz - wojsko to instytucja publiczna i tak samo też jest zarządzana, te same w niej "najlepsze praktyki" co i w prawie każdej innej takiej instytucji. Nieraz się chciało śmiać, ale później przychodziła refleksja, że w gruncie rzeczy to smutne jest....
więcej Pokaż mimo toKrótka, ale ciekawa. Realia przedstawione w książce nieco przerażają. Widać wyraźnie, że zmiana ustroju nie równa się zmianie w myśleniu. Co ważne, książka nie sprowadza się tylko do narzekania, lecz opowiada również o różnych, ciekawych przeżyciach autora związanych ze służbą w lotnictwie MW.
Krótka, ale ciekawa. Realia przedstawione w książce nieco przerażają. Widać wyraźnie, że zmiana ustroju nie równa się zmianie w myśleniu. Co ważne, książka nie sprowadza się tylko do narzekania, lecz opowiada również o różnych, ciekawych przeżyciach autora związanych ze służbą w lotnictwie MW.
Pokaż mimo toW głowie się nie mieści jak nasz kraj jeszcze działa, smutne że taki chaos, układy i korupcja działa we wszystkich działach administracji publicznej.
W głowie się nie mieści jak nasz kraj jeszcze działa, smutne że taki chaos, układy i korupcja działa we wszystkich działach administracji publicznej.
Pokaż mimo toSuper pozycja. Uśmiałem się ale i zatrwożyłem. Jak na człowieka który spędził większość życia w wojsku to naprawdę niezła robota. Czekam na kolejną.
Super pozycja. Uśmiałem się ale i zatrwożyłem. Jak na człowieka który spędził większość życia w wojsku to naprawdę niezła robota. Czekam na kolejną.
Pokaż mimo toParagraf 22 w polskiej wersji. Szkoda, że tak mało stron.
Paragraf 22 w polskiej wersji. Szkoda, że tak mało stron.
Pokaż mimo toDla mundurowych nic odkrywczego, cywile i tak raczej nie uwierzą. Kto był w wojsku, ten w cyrku się nie śmieje.
Dla mundurowych nic odkrywczego, cywile i tak raczej nie uwierzą. Kto był w wojsku, ten w cyrku się nie śmieje.
Pokaż mimo to