Stracony poranek
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Don Kichot i Sancho Pansa
- Tytuł oryginału:
- Dimineaţă pierdută
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 492
- Czas czytania
- 8 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7747-630-7
- Tłumacz:
- Tomasz Klimkowski
- Tagi:
- literatura rumuńska
Rumunia, lata osiemdziesiąte XX wieku. Pewnego ranka siedemdziesięcioletnia Vica Delcă postanawia wybrać się na miasto. Chce złożyć wizytę Ivonie Scarlat. Jeśli ją zastanie, może liczyć na pieniądze. Jeśli nie - poranek będzie stracony... Nim dojdzie do spotkania, Vica poddaje się fali wspomnień, a powieść zaczyna toczyć się szczególnym rytmem, wyznaczonym przez wielogłosową narrację. Rozgrywająca się na dwóch planach czasowych - we wspomnieniach Viki i Ivony, od wybuchu Wielkiej Wojny przez kolejne polityczne zawieruchy, oraz w latach osiemdziesiątych - książka Adameşteanu przedstawia gorzkie losy trzech rumuńskich pokoleń. Jednak świat Straconego poranka opisany został ciepło, a na tę, która nam go przybliża, pisarka wybrała mądrą i dzielną kobietę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 115
- 41
- 22
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Powieść napisana w latach 80-tych przez wybitną rumuńską pisarkę. Fabuła przedstawia historię trzech pokoleń pewnej rumuńskiej rodziny i ich służącej na tle XX-wiecznej historii tego kraju. Brzmi banalnie; rodzinna saga i wielka historia obracająca w ruinę dotychczasowe życie przeciętnych ludzi. Nic bardziej mylnego. Opowieść otwiera monologu wewnętrzny 70-letniej, bardzo prostej (a może prostackiej?) kobiety która wspomina swoją młodość, wojnę, życie zżarte przez komunistyczne realia, służbę u pewnego profesora i jego „bywającej na salonach” rodziny. Ale jak wspomina! To bardzo wyjątkowe doświadczenie czytać przemyślenia starej, złośliwej, nieszczęśliwej baby i nie móc się od nich oderwać. No bo co może być ciekawego w pozornie bezsensownym zrzędzeniu starej kobiety? Otóż w tamtym momencie odkryłam, że wybitny pisarz jest również alchemikiem i każdy temat zamieni w złoto. A „Stracony poranek” jest prozą wybitną. I bardzo trudną. Smutną i beznadziejną jak życie w totalitaryzmie. Hermetyczną ze względu na historyczne i kulturowe realia Rumunii, które są dla mnie i pewnie dla większości czytelników, obce. Przyznam, że z wymienionych powodów nie przebrnęłam do końca historii Vicy Delcy i rodziny profesora Mironescu. Natomiast jest to dla mnie ważne doświadczenie czytelnicze. Mam świadomość, że natrafiłam na wyjątkową, misterną, stylistycznie niemal doskonałą prozę. Taką literacką, bardzo jasną gwiazdę z gwiazdozbioru, którego nie znam ale podziwiam z odległości lat świetlnych.
Powieść napisana w latach 80-tych przez wybitną rumuńską pisarkę. Fabuła przedstawia historię trzech pokoleń pewnej rumuńskiej rodziny i ich służącej na tle XX-wiecznej historii tego kraju. Brzmi banalnie; rodzinna saga i wielka historia obracająca w ruinę dotychczasowe życie przeciętnych ludzi. Nic bardziej mylnego. Opowieść otwiera monologu wewnętrzny 70-letniej, bardzo...
więcej Pokaż mimo to58/180/2022
Wyzwanie LC maj 2022 – Opasły tom
Bardzo mi się podobała ta powieść, oj bardzo. W klimacie jednej z moich ulubionych pisarek, Magdy Szabo. Czyli niewielkie grono bohaterów, akcja tocząca się w jeden dzień (z retrospekcjami) – złośliwi zaraz by spytali: Jaka akcja?? Prawda, bo dzieje się niezbyt wiele. Poza tym, że jedna z bohaterek wychodzi z domu, odwiedza bratową i potem znajomą. I wspominają, opowiadają sobie, żółć się wylewa, zawiść, fałszywa sympatia i takie tam. Żmija goni żmiję, można powiedzieć. I tak przez 500 stron. Świetne studium charakterów, głównie damskich, bo facetów wprawdzie nie jest mniej, ale jednak opowieści snują się z kobiecej perspektywy.
Współczesność to są chyba lata 70-te lub 80-te, ale większość wspominek dotyczy 1916 roku. Bukareszt w tamtych czasach, oooo, warto poczytać.
58/180/2022
więcej Pokaż mimo toWyzwanie LC maj 2022 – Opasły tom
Bardzo mi się podobała ta powieść, oj bardzo. W klimacie jednej z moich ulubionych pisarek, Magdy Szabo. Czyli niewielkie grono bohaterów, akcja tocząca się w jeden dzień (z retrospekcjami) – złośliwi zaraz by spytali: Jaka akcja?? Prawda, bo dzieje się niezbyt wiele. Poza tym, że jedna z bohaterek wychodzi z domu, odwiedza...
Po książkę tę sięgnęłam, gdyż polecona została we wstępie do "Zabliźnionych serc" jako inne dzieło literatury rumuńskiej, po które warto sięgnąć. I tak - nie jest to książka dla tych, którzy łatwo się nudzą. Dla czytelników refleksyjnych, cierpliwych, bardziej wnikliwych w psychikę bohatera - to będzie coś wartego uwagi. Nie każda część podobała mi się tak samo, ale w miarę lektury pewne fakty się łączą i można mieć już lepsze rozeznanie całości.
Po książkę tę sięgnęłam, gdyż polecona została we wstępie do "Zabliźnionych serc" jako inne dzieło literatury rumuńskiej, po które warto sięgnąć. I tak - nie jest to książka dla tych, którzy łatwo się nudzą. Dla czytelników refleksyjnych, cierpliwych, bardziej wnikliwych w psychikę bohatera - to będzie coś wartego uwagi. Nie każda część podobała mi się tak samo, ale w miarę...
więcej Pokaż mimo toRumuńska historia od Gabrieli Adamesteanu to moja kolejna, tanio upolowana, zdobycz. Z pewnością warta tych niecałych piętnastu złotych. Mamy tutaj przekrój przez całą historię dwudziestowiecznej Rumunii, aż do schyłku rządów Ceausescu (choć jeszcze przed upadkiem dyktatury). Wciągające, przeplatające się losy dwóch rodzin, skłaniają do zarwania niejednej nocy.
"Stracony poranek" to powieść monumentalna. Potężna, bogata w postaci i wątki. Saga rodzinna na kilka pokoleń. Do tego, znakomita językowo: żargon Viki brzmi znakomicie, czasem miałam wrażenie, że słyszę którąś z kobiet ze wsi mojej babci.Narracja z punktu widzenia prawie wszystkich bohaterów: każdy z nich ma w książce choćby rozdzialik, prawo głosu. Dzięki temu, sami możemy wybrać, czyja postawa jest nam najbliższa.
To też powieść o Rumunii, nie tak dalekiej geograficznie, a jednak obcej nam kulturowo, o której wiemy niewiele. A przecież Rumuni mają doświadczenia bardzo podobne do nas. I dlatego również warto przeczytać tę książkę.
Rumuńska historia od Gabrieli Adamesteanu to moja kolejna, tanio upolowana, zdobycz. Z pewnością warta tych niecałych piętnastu złotych. Mamy tutaj przekrój przez całą historię dwudziestowiecznej Rumunii, aż do schyłku rządów Ceausescu (choć jeszcze przed upadkiem dyktatury). Wciągające, przeplatające się losy dwóch rodzin, skłaniają do zarwania niejednej nocy.
więcej Pokaż mimo to"Stracony...
Nie dobrnęłam do końca, mimo ambitnych założeń. Za dużo - jak dla mnie - polityczno-społecznych dywagacji, które odstręczyły mnie mniej więcej w połowie lektury. Uważam, że konstrukcja powieści jest ciekawa i opis poszczególnych bohaterów również. Kiedyś pewnie zmusiłabym się do lektury, lecz to nie studia, gdzie musiałam czytać wiele nudnawych tekstów, więc teraz wychodzę z założenia, że lektura ma mi sprawiać przyjemność:).
Nie dobrnęłam do końca, mimo ambitnych założeń. Za dużo - jak dla mnie - polityczno-społecznych dywagacji, które odstręczyły mnie mniej więcej w połowie lektury. Uważam, że konstrukcja powieści jest ciekawa i opis poszczególnych bohaterów również. Kiedyś pewnie zmusiłabym się do lektury, lecz to nie studia, gdzie musiałam czytać wiele nudnawych tekstów, więc teraz wychodzę...
więcej Pokaż mimo toPodczas lektury często odnosiłam wrażenie, że powieść tę autorka napisała z przeznaczeniem na scenę. I nic dziwnego, że została ona istotnie zaadaptowana na potrzeby teatru. Strona formalna tej powieści jest zresztą jej bardzo dużą zaletą. Stracony poranek to wielogłosowość narracji w wyśmienitym wydaniu. To powieść ujęta w piękną konstrukcyjnie ramę, której początek i finał osadzone w latach 80. XX wieku okalają wspomnienia z lat wojny. Bardzo ciekawie te dwa wymiary współistnieją ze sobą. Autorka sprawiła, że przejście z jednego w drugi jest jak zanurzenie się i wynurzenie z bukaresztańskiej mgły historii. To historia nie tylko kraju, ale też głównie ludzi. Polifoniczność powieści pozwoliła tu po raz kolejny uświadomić sobie jak bardzo wszyscy żyjemy w różnych światach, różnie je interpretujemy, tworzymy swoje opinie na temat ludzi z fragmentów szkła, które zdaje się w naszej subiektywnej ocenie przejrzystym witrażem, a w istocie jest kruchym kalejdoskopem. Bohaterowie wyrażający swe sądy w strumieniu świadomości bywają groteskowo-komiczni (Vica),obnażana jest ich bezradność i zagubienie (Yvonne). Mamy tu do czynienia z naprawdę pełnokrwistymi kreacjami postaci, genialnymi kreacjami pod względem psychologicznym. Powieść wydana została wg wszelkich informacji w książce i innych, do których dotarłam, w roku 1984 roku. Nie znalazłam jednak nigdzie informacji czy był to legalny obieg. Biorąc pod uwagę krytyczne odniesienia do władzy w Rumunii byłoby to chyba nierealne, jednak źródła na ten temat milczą. Ciekawe... Przyznaję, że przez część wojenną jest może nieco trudniej przebrnąć, ale chyba warto. Dzięki niej mamy potem pełniejszy obraz całej historii przedstawionej przez Adamesteanu.
Podczas lektury często odnosiłam wrażenie, że powieść tę autorka napisała z przeznaczeniem na scenę. I nic dziwnego, że została ona istotnie zaadaptowana na potrzeby teatru. Strona formalna tej powieści jest zresztą jej bardzo dużą zaletą. Stracony poranek to wielogłosowość narracji w wyśmienitym wydaniu. To powieść ujęta w piękną konstrukcyjnie ramę, której początek i...
więcej Pokaż mimo tohttp://czytankianki.blogspot.com/2012/02/vica-delca-rusza-w-miasto.html
http://czytankianki.blogspot.com/2012/02/vica-delca-rusza-w-miasto.html
Pokaż mimo tohttp://kasandra-85.blogspot.com/2012/02/stracony-poranek-gabriela-adamesteanu.html
http://kasandra-85.blogspot.com/2012/02/stracony-poranek-gabriela-adamesteanu.html
Pokaż mimo toPoniosłam wielką klęskę😢.
Pierwszy raz odłożę książkę, nie mam siły brnąć dalej😧.
Czuję się pokonana przez biadolenie starej kobiety i wspomnienia zubożałej arystokratki.
Boję się kolejnych stron....
Poniosłam wielką klęskę😢.
Pokaż mimo toPierwszy raz odłożę książkę, nie mam siły brnąć dalej😧.
Czuję się pokonana przez biadolenie starej kobiety i wspomnienia zubożałej arystokratki.
Boję się kolejnych stron....