rozwiń zwiń

Nigdy i na zawsze

Okładka książki Nigdy i na zawsze Ann Brashares
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Nigdy i na zawsze
Ann Brashares Wydawnictwo: Otwarte fantasy, science fiction
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
My Name is Memory
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-06-01
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7515-198-5
Tłumacz:
Anna Gralak

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Miłość po grób? Raczej na wieki!



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
1608 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
565
199

Na półkach: ,

Nigdy i na zawsze

Jedni wierzą w reinkarnację, drudzy nie. I choć moja religia narzuca mi wiarę w Raj, to często zastanawiam się nad tą pierwszą opcją. Wydaje mi się ona bardziej sensowna - przecież istniejemy po coś. Dusza ma jakiś cel i póki go nie wypełni, powraca. No dobrze, ale to moje zdanie. Ale załóżmy, że jest słuszne. A co jeśli dusza taka pamiętałaby wszystkie swoje przeszłe życia?

Daniel żyje od wieków. W pierwszym życiu spotkał kobietę i od tamtej pory jej szuka. Ma Pamięć; dziewczyna - nie. Zapomina ukochanego wraz z każdą śmiercią. I nagle pojawia się okazja na ponowny splot ich losów. Czy Lucy (lub, jak woli Daniel, Sophia) przypomni sobie chłopaka?

Po wielkim rozczarowaniu się nad "Miastem Kości" postanowiłam trochę odpocząć od fantastyki, magii. O ile oczywiście przyjmiemy, że miłość nie jest żadną magią. O "Nigdy i na zawsze" słyszałam już wiele dobrego, tak więc moje oczekiwania wzrosły. Czy nie zawiodłam się po raz kolejny?

Pierwszym świetnym posunięciem autorki było zadedykowanie książki "Nate'owi, który ma dar pamiętania". Sugeruje to realizm całej powieści. Moją uwagę zwrócił także pomysł - oryginalny i nietuzinkowy. Przyznam, że na początku zaniepokoiły mnie imiona bohaterów (identyczne jak w "Upadłych"), jednak na szczęście nie sposób porównać te dwie pozycje. Poza tym każda historia miłosna jest inna.

Autorka wykreowała naprawdę intrygujące postacie. Niestety, nie skupiała się zbytnio na tych drugoplanowych, ale główny bohater dopracowany był iście mistrzowsko.

Natomiast nie przypadła mi go gustu ciągła zmiana narracji - pojawiły się dwie trzecioosobowe (z perspektywy Lucy i Daniela) oraz pierwszoosobowa z punktu widzenia wspomnianego już bohatera. Najbardziej spodobała mi się ta ostatnia. Myśli i emocje mężczyzny zostały doskonale ujęte i opisane. Każdego czytelnika poruszyłyby z pewnością piękne metafory, których chłopak używał.

"Gdy go znów pocałowała, ona też płakała, z radości i ze smutku. Leżeli na piasku, w mokrej gmatwaninie pocałunków i łez. Nie próbował już dostrzec w tym sensu. Nie próbował też tego poukładać ani zapamiętać z myślą o długiej przyszłości. Przeżywał to. To nie tylko miało znaczenie - to było najważniejsze. Całował ją całym sobą, bo tak naprawdę wszystko, co można zrobić, to kochać drugiego człowieka."

Styl pisania autorki nie należy do najlżejszych, a więc książki nie czyta się nader szybko. Jest to typ utworu, nad którym należy się skupić - dopiero wtedy dostrzeże się jego niepowtarzalność. Brashares nie posługuje się kolokwializmami, ale niestety - wulgaryzmami owszem.

Kolejną zaletą będą częste zwroty do odbiorcy, dzięki czemu można poczuć, że powieść skierowana jest indywidualnie do każdego.
Książka dodatkowo zachęca do lektury przepiękną okładką świetnie dającą wyobrażenie o treści dzieła.

Podsumowując: "Nigdy i na zawsze" to cudowna, poruszająca opowieść wypełniona po brzegi uczuciem. Skłania do refleksji nad życiem i śmiercią, nad właściwymi priorytetami w przypadku tego pierwszego. Utwór sprawia, że serce drży, a łzy płyną po policzkach.

Oceniam go na 9/10; polecam wszystkim - fanom gatunku czy nie.

recenzja z mojego bloga: http://wpapierowymswiecie.blogspot.com/

Nigdy i na zawsze

Jedni wierzą w reinkarnację, drudzy nie. I choć moja religia narzuca mi wiarę w Raj, to często zastanawiam się nad tą pierwszą opcją. Wydaje mi się ona bardziej sensowna - przecież istniejemy po coś. Dusza ma jakiś cel i póki go nie wypełni, powraca. No dobrze, ale to moje zdanie. Ale załóżmy, że jest słuszne. A co jeśli dusza taka pamiętałaby wszystkie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 430
  • Przeczytane
    2 020
  • Posiadam
    558
  • Ulubione
    197
  • Chcę w prezencie
    76
  • Teraz czytam
    68
  • 2013
    48
  • 2012
    47
  • Fantastyka
    35
  • 2014
    27

Cytaty

Więcej
Ann Brashares Nigdy i na zawsze Zobacz więcej
Ann Brashares Nigdy i na zawsze Zobacz więcej
Ann Brashares Nigdy i na zawsze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także