Co by się nie powiedziało, to jednak te swoiste gawędy Pana Stefana Szczepłka o futbolu mają swój nieodparty urok. Nawet jeżeli opisywane pojedynki piłkarskie są dość dobrze znane, to za każdym razem zwracają uwagę choćby drobne szczegóły. Rzecz jasna można polemizować odnośnie doboru meczów, choć moim skromnym zdaniem, tym razem jest on dość reprezentatywny i obiektywny. Inna rzecz, że obecnie o wiele chętniej wracam pamięcią do rozgrywek piłkarskich z XX wieku, aniżeli spotkań z bieżącego stulecia. Czyżby bliższe mi były czasy, gdy pieniądze nie odgrywały decydującej roli ? Cóż, kiedyś było inaczej, kiedyś było lepiej… (M. Świetlicki „Przeproś!”) Ze zdziwieniem zauważam książkową adnotację – przeczytane, luty 2012. Chętnie do niej jeszcze powrócę

Co by się nie powiedziało, to jednak te swoiste gawędy Pana Stefana Szczepłka o futbolu mają swój nieodparty urok. Nawet jeżeli opisywane pojedynki piłkarskie są dość dobrze znane, to za każdym razem zwracają uwagę choćby drobne szczegóły. Rzecz jasna można polemizować odnośnie doboru meczów, choć moim skromnym zdaniem, tym razem jest on dość reprezentatywny i obiektywny....

Historia piłki nożnej w 30 spotkaniach? Spokojnie tę pozycję można tak nazwać. To jest najwyższy top literatury sportowej i mimo, że książka liczy już sobie prawie 9 lat, będzie można ją czytać za 5, 10, 15 lat i w ten sposób jeszcze lepiej poznać historię najpopularniejszego sportu świata. Z kart tej pozycji przebijają nie tylko poszczególne spotkania, ale też mniej i bardziej znaczące historie, mniej i bardziej znaczący piłkarze. Skandale, bohaterowie, anegdoty, daty - wszystko, co najlepsze na ponad 300 stronach. To trzeba przeczytać!

Historia piłki nożnej w 30 spotkaniach? Spokojnie tę pozycję można tak nazwać. To jest najwyższy top literatury sportowej i mimo, że książka liczy już sobie prawie 9 lat, będzie można ją czytać za 5, 10, 15 lat i w ten sposób jeszcze lepiej poznać historię najpopularniejszego sportu świata. Z kart tej pozycji przebijają nie tylko poszczególne spotkania, ale też mniej i...

Autor opowiada nam historię piłki nożnej, opisując 30 meczów, które wiązały się z ważnymi wydarzeniami, które znacząco wpłynęły na tę dyscyplinę, przy okazji przytaczając wiele ciekawostek. Czy wiedzieliście, że do 1925 roku obowiązywała inna reguła dotycząca spalonego? Czy wiedzieliście, że kiedyś bramkarz mógł dotykać piłkę rękoma poza polem karnym? Czy wiecie, dlaczego reprezentacja Holandii gra w pomarańczowych koszulkach, skoro flaga narodowa jest w kolorach niebieskim, białym i czerwonym? Czy wiecie od kiedy zawodnicy grają z numerami na koszulkach? Lektura obowiązkowo dla kibiców piłki nożnej.

Autor opowiada nam historię piłki nożnej, opisując 30 meczów, które wiązały się z ważnymi wydarzeniami, które znacząco wpłynęły na tę dyscyplinę, przy okazji przytaczając wiele ciekawostek. Czy wiedzieliście, że do 1925 roku obowiązywała inna reguła dotycząca spalonego? Czy wiedzieliście, że kiedyś bramkarz mógł dotykać piłkę rękoma poza polem karnym? Czy wiecie, dlaczego...

Bardzo dobra pozycja dla wszystkich, którzy chcą przybliżyć sobie najciekawsze momenty w historii piłki nożnej.
Dobrze czyta się z odpalonym jednocześnie youtubem, bo większość opisywanych sytuacji można tam obejrzeć.

Bardzo dobra pozycja dla wszystkich, którzy chcą przybliżyć sobie najciekawsze momenty w historii piłki nożnej.
Dobrze czyta się z odpalonym jednocześnie youtubem, bo większość opisywanych sytuacji można tam obejrzeć.

Niesamowite, jak fantastycznie można przybliżyć historię piłki nożnej przez pryzmat 30 meczów! Polecam wszystkim fanom futbolu i tym starszym i młodszym, bo nie ma znaczenia, czy orientujesz się w danej rzeczywistości czy nie, ponieważ autor bardzo dobrze przybliża cały kontekst historii. Ja sama znam się dopiero na ostatniej dekadzie, a czytało mi się rewelacyjnie:)

Niesamowite, jak fantastycznie można przybliżyć historię piłki nożnej przez pryzmat 30 meczów! Polecam wszystkim fanom futbolu i tym starszym i młodszym, bo nie ma znaczenia, czy orientujesz się w danej rzeczywistości czy nie, ponieważ autor bardzo dobrze przybliża cały kontekst historii. Ja sama znam się dopiero na ostatniej dekadzie, a czytało mi się rewelacyjnie:)

Kolejna książka Pana Szczepłka, którą pochłaniam. Czytaniem tego nie można nazwać, bo jest tu tyle smaczków i ciekawych historii, że książkę się po prostu, właśnie, pochłania. Pozwala dostrzec opisane mecze oraz ich uczestników w szerszym kontekście niż tylko przez pryzmat wyniku.
Pan Szczepłek ma niebywałą "lekkość pióra", dzięki czemu jego książki czyta się naprawdę dobrze.
Dla fana piłki noznej - pozycja obowiązkowa.

Kolejna książka Pana Szczepłka, którą pochłaniam. Czytaniem tego nie można nazwać, bo jest tu tyle smaczków i ciekawych historii, że książkę się po prostu, właśnie, pochłania. Pozwala dostrzec opisane mecze oraz ich uczestników w szerszym kontekście niż tylko przez pryzmat wyniku.
Pan Szczepłek ma niebywałą "lekkość pióra", dzięki czemu jego książki czyta się naprawdę...

Subiektywnie w każdym calu. Z wyborem można dyskutować, ale z wiedzą i pasją pana Stefana już nie

Subiektywnie w każdym calu. Z wyborem można dyskutować, ale z wiedzą i pasją pana Stefana już nie

Powtórzę to jeszcze raz: Nikt inny nie pisze tak o historii piłki nożnej jak Pan Stefan Szczepłek. Nie zawiodłem się i tym razem, otrzymując garść informacji o tytułowych meczach, jak również ich otoczce. Polecam.

Powtórzę to jeszcze raz: Nikt inny nie pisze tak o historii piłki nożnej jak Pan Stefan Szczepłek. Nie zawiodłem się i tym razem, otrzymując garść informacji o tytułowych meczach, jak również ich otoczce. Polecam.

Wybitny warsztat autora. Stefan Szczepłek pisze o historii futbolu jak nikt inny. Palce lizać.

Wybitny warsztat autora. Stefan Szczepłek pisze o historii futbolu jak nikt inny. Palce lizać.

Stefan Szczepłek może niekoniecznie mówi interesująco o tym, co teraz. Ale o historii opowiada jak nikt inny.

Stefan Szczepłek może niekoniecznie mówi interesująco o tym, co teraz. Ale o historii opowiada jak nikt inny.