- data wydania
- 27 stycznia 2012
- ISBN
- 9788375742367
- liczba stron
- 409
- kategoria
- fantastyka, fantasy, science fiction
- język
- polski
- dodał
- Casthaluth
Cesarstwo Luan atakowane jest przez królestwo Troy i armię niewielkiego Arkach. Wydawałoby się, że z oddziałami tego ostatniego rozprawi się bardzo szybko. Nikt w Luan nie sądzi, że cokolwiek może zachwiać potęgą Tradycji i Zakonu. Nikt oprócz tych, którzy już przeszli na stronę Biafry i Zaana… Achaja sądzi, że odnalazła swoje miejsce. Ale Biafra ma wobec niej inne plany: jej ręka, ręka...
Achaja sądzi, że odnalazła swoje miejsce. Ale Biafra ma wobec niej inne plany: jej ręka, ręka księżniczki Arkach i Troy, stanie się kartą przetargową w politycznej grze z Zakonem, cesarstwem i księciem Orionem.
Stary świat legł w gruzach. Jaki będzie nowy?
źródło opisu: www.fabrykaslow.com.pl
źródło okładki: www.fabrykaslow.com.pl
Ojojoj... nie tego się spodziewałam po Ziemiańskim. Strasznie się zawiodłam. Kiedy sięgałam po tą książkę, to się tak zastanawiałam, dlaczegóż to ona taka niegrzesząca ilością stron (naturalnie porównywałam z poprzednimi częściami). Może nie miał o czym pisać? No i chyba tak też było, bo lania wody tyle tam było, że z rozpaczy chciałam strony drzeć (nie chciało aż się tego czytać, dlatego też tak długo katowałam tą książkę). Trochę fajnych akcji było, nie ukrywam, ale tak trochę. Za dużo nowych bohaterów to nie było, przecież i tak miało się wszystko zakończyć w tej części. No a jak kończyć to i powyjaśniać kilka kwestii powinien... Ale pan Ziemiański postanowił pozostawić czytelników w wielkiej niewiadomej (no nie aż tak wielkiej, coś nie coś tam wyjaśnił). Podobało mi się to, że o każdym bohaterze na koniec cosik napisał. No ale koniec, tak sam, samiusieńki to szału to nie robił.
Porównując z poprzednimi częściami to ten tom wypada najsłabiej.

Moja Biblioteczka
Opinie czytelników
O książce:
Umysł
Hej moje kochane Moliki! Wyjątkowo jak na mnie - bo szybko, przychodzę do Was z recenzją, która jest kontynuacją czyiś losów. Tak! Z pewnością pamięt...