Stal nie przemija
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- A Land Fit for Heroes (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Steel Remains
- Wydawnictwo:
- ISA
- Data wydania:
- 2011-11-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-11-25
- Data 1. wydania:
- 2008-08-07
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374182331
- Tłumacz:
- Przemysław Bieliński
- Tagi:
- fantastyka fantasy
„Śmiała, brutalna i bezkompromisowa – Morgan nie tyle odwraca charakterystyczne elementy gatunku, co rąbie je siekierą.”
Tak ocenił tę powieść autor wydawanej przez nas trylogii Pierwsze prawo - Joe Abercrombie
Powieść ta jest przeznaczona dla dojrzałych, ukształtowanych umysłów.
Mroczny pan powstanie. Przepowiednia ta dręczy Ringila Eskiatha – najemnika i niegdysiejszego bohatera wojennego, którego cynizm przewyższa jedynie szybkość jego miecza. Gil nie utrzymuje kontaktów z arystokratyczną rodziną, ale kiedy matka prosi go o pomoc w uwolnieniu kuzynki sprzedanej w niewolę, rusza, by ją odnaleźć. Szybko staje się jasne, że stawką w tej grze jest nie tylko los młodej kobiety. W krainie budzi się czarna magia. Niektórzy szepczą o powrocie Aldrainów, budzących powszechny strach okrutnych, a przy tym pięknych demonów. Teraz tylko Ringil i dwaj jego towarzysze stoją na drodze przepowiedni, której spełnienie zatopi świat we krwi. Przez takich bohaterów lekarstwo może okazać się jednak gorsze niż choroba.
* * *
„Stal nie przemija” to powieść ponura, refleksyjna i krwawa, proza, która nie bierze jeńców. Ale zawarta w niej historia przyciąga, postacie są mocno zarysowane, a sposób tworzenia świata ujawnia sporo odświeżająco nowych pomysłów i koncepcji (niektórych pozostających pod wpływem przeszłości Morgana związanego z SF). Być może niektórzy czytelnicy poczują przesyt, inni uznają, że świat tak przepełniony bólem i ciemnością, nie jest wart tego, by go ratować, ale pośród tego mroku Morgan umiejętnie sieje kilka ziaren nadziei i optymizmu, których czytelnicy na pewno nie przeoczą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 204
- 72
- 30
- 7
- 6
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
Opinia
Brutalnie znakomita. Morgan po raz kolejny posługuje się odrealnionym światem, by zamanifestować krytykę tego, w którym żyjemy, ale przede wszystkim, opowiedzieć wciągającą, nieco mizantropijną historię.
Dostajemy bardzo prawdziwy, choć nieistniejący świat stargany niedawnymi wojnami i ich okrucieństwami. Oprócz elit i cwaniaków, którzy na nich skorzystali, reszta jest ofiarami.
Postaci są z krwi i kości, nie ma złych, nie ma dobrych. Bywają mniej lub bardziej cyniczni albo fanatyczni, zblazowani i sfrustrowani albo naiwni i durni, pełni ignorancji lub wściekłości, syci lub chciwi a tak naprawdę stanowią mieszankę tego wszystkiego i więcej, lecz w różnych proporcjach. Po prostu są ludzcy z całym brzemieniem, jaki za tym idzie.
Szlachetność i empatia zwyczajnie przeszkadza w funkcjonowaniu. Główni bohaterowie muszą wieść życie pełne dystansu i na heroizm pozwalają sobie w ostateczności, lub z chęci wyżycia się.
Nieskazitelność nie istnieje, nawet dzieci nie są tu słodkie.
Nie ma tutaj cnotliwych niewiast i szlachetnych wojów. Tutaj się ćpa, chleje, pieprzy a nawet morduje dla przyjemności.
W mizoginicznym, męskim świecie, urodzenie się kobietą, gejem lub innej rasy oznacza spory niefart już na starcie. Szczególnie kobiety nie mają tu szczęścia. W większości przypadków, są zdane na wolę mężczyzn i męski, chory system.
Morgan jest bezkompromisowy. Jeśli jest walka, to widzimy jej prawdziwe oblicze. Nie ma patosu w pojedynkach ani w umieraniu. Tutaj są krew, flaki, fekalia, ból.
Jeśli są dialogi, to są to dialogi autentyczne bez eufemizmów. Oficjalny język bez bluzg jest w miejscach gdzie nakazuje etykieta lub służalczość, choć i tutaj nie każdy się do nich stosuje. Wulgaryzmy lecą i są uzasadnione.
Jeśli jest seks to też prawdziwy, nieskrępowany wynikający z pożądania. Morgan w swoich książkach pisze świetne sceny erotyczne, bardzo odważne, realistyczne, ze szczegółami i tutaj tego nie zmienił. Konsekwentnie opisuje sceny seksu lecz w tej powieści homoseksualne. Autor opisuje sytuację z punktu widzenia bohatera. Nie jesteśmy obserwatorami z boku, lecz jesteśmy wewnątrz czyjejś głowy. Słyszymy myśli, czujemy i widzimy to co postać. Tak więc w tym przypadku, mamy też sceny namiętnego rżnięcia faceta z facetem, z dokładnym opisem odczuć i poczynań głównego bohatera, których heteroseksualny mężczyzna nie zazna pozytywnie.
Oczywiście realizm nie wpływa w żaden sposób negatywnie na odbiór książki. Powoduje, że całość jest bardzo dojrzała i do dojrzałego odbiorcy kierowana.
Czyli w skrócie; mnóstwo przemocy, seksu, używek i przekleństw, ale w odpowiednich proporcjach i z uzasadnionych przyczyn.
Całość skłania do refleksji i pozostawia nienasycony apetyt na na kolejną powieść.
Brutalnie znakomita. Morgan po raz kolejny posługuje się odrealnionym światem, by zamanifestować krytykę tego, w którym żyjemy, ale przede wszystkim, opowiedzieć wciągającą, nieco mizantropijną historię.
więcej Pokaż mimo toDostajemy bardzo prawdziwy, choć nieistniejący świat stargany niedawnymi wojnami i ich okrucieństwami. Oprócz elit i cwaniaków, którzy na nich skorzystali, reszta jest...