Mój błąd - obejrzenie filmu przed przeczytaniem książki. Adaptację widziałam cztery lata temu i nie zachwyciła mnie jakoś szczególnie, więc i na przeczytaniu książki mi za bardzo nie zależało, ale stało się tak, że zobaczyłam ją na bibliotecznej półce i pomyślałam: "Co mi szkodzi odświeżyć sobie tę historię?".

Książka była dla mnie zdecydowanie bardziej klimatyczna od filmu i mimo, że zdarzały się sceny nudniejsze to i tak przyjemnie się ją czytało. Z każdej strony bił z niej czysty, pełny realizm, co nie zdarza się nazbyt często.

Powieść ta jest podróżą przez życie. Idealnie ukazuje emocjonalne dojrzewanie. Zawiera zderzenie młodzieńczych górnolotnych planów naprawy świata i wyobrażeń co do przyszłości z rzeczywistością. Przedstawia wymuszony przez życie spadek ambicji, pragnienie miłości i jednocześnie obawę przed nią. A przede wszystkim opowiada o zagubieniu. Zagubieniu młodego człowieka, który zaczyna "prawdziwe" życie. Zagubieniu osoby dojrzałej, która nie wie, co stało się z jej życiem. I zagubieniu człowieka, który doznał straty.

Pozycja warta przeczytania.

Mój błąd - obejrzenie filmu przed przeczytaniem książki. Adaptację widziałam cztery lata temu i nie zachwyciła mnie jakoś szczególnie, więc i na przeczytaniu książki mi za bardzo nie zależało, ale stało się tak, że zobaczyłam ją na bibliotecznej półce i pomyślałam: "Co mi szkodzi odświeżyć sobie tę historię?".

Książka była dla mnie zdecydowanie bardziej klimatyczna od...