Królestwo Słońca, księga I, część II
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- In the Courts of the Sun (2009)
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 420
- Czas czytania
- 7 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375746303
- Tłumacz:
- Małgorzata Koczańska
- Tagi:
- Majowie podróż w czasie
Szakal był dzielnym wojownikiem, dlatego miał zginąć za swojego władcę. Roztrzaskać ciało na schodach świątyni. Jego duma została zdeptana, kiedy obcy zadomowił się mu w umyśle, niczym robak w cieście…
Stany Zjednoczone stają się celem ataku, przy którym zamach z 11 września to tylko drobny incydent. Naukowcy, ku swemu zaskoczeniu odkrywają, że zostało to dokładnie przepowiedziane w tajemniczym Kodeksie Koh Majów. Jego najważniejszy... i ostatni zapis dotyczy daty 21 grudnia 2012 r. Potem nie ma już nic. Jed Delanda, rusza z misją w przeszłość, do roku 664 n.e. by poznać odpowiedź na pytanie, które spędza sen z powiek ludzkości:
Czy właśnie nadszedł nasz koniec? Czy zagładę w ogóle można jeszcze powstrzymać?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Majach...
Trudno jest pisać o drugim tomie „Królestwa Słońca” bez zdradzania zbyt wielu szczegółów dotyczących części pierwszej. Odnośnie fabuły nadmienię więc jedynie, że drugi tom zabiera czytelnika głównie w podróż w towarzystwie przesłanej w poprzek czasu kopii świadomości Jeda DeLandy, do czasów współczesnych powracając dopiero pod koniec opowieści. W roku 664 Jed Dwa usiłuje zrealizować swą misję uzyskania narzędzi i wiedzy potrzebnych do uratowania świata przed zagładą zapowiedzianą na 2012 rok, napotykając po drodze ogrom kompletnie nieprzewidzianych trudności. U końca książki dowiadujemy się o powodzeniu lub klęsce tego zadania, bo na szczęście historię zawartą w księdze pierwszej „Królestwa Słońca” można uznać za zamkniętą (aczkolwiek pozostawiającą furtkę do kontynuowania) i stanowiącą całość.
Od pierwszej chwili, w której mamy do czynienia z odtworzoną w wyobraźni autora cywilizacją Majów, piorunujące wrażenie robi pieczołowitość i staranność, z jaką podszedł on do tematu. Kultura Majów wyzierająca z kart powieści jest barwna i żywa, wielowymiarowa, odmienna od współczesnego sposobu postrzegania świata, a przy tym autentyczna. Podziwiam trud, jaki D’Amato włożył we wcielenie się w tak przedziwny i obcy sposób myślenia, gdy kreował w swojej głowie zachowania i wypowiedzi wszystkich przewijających się tłumnie w opowieści Majów. Co więcej, trud ten nie ogranicza się jedynie do stworzenia kilku indywidualnych postaci – po mistrzowsku zostały oddane także świadomość i instynkt tłumu, zachowania zbiorowe, które z dużym prawdopodobieństwem mogli przejawiać członkowie tej w dużym stopniu zapomnianej społeczności, ich rytuały religijne, stroje, wierzenia i przekonania dotyczące funkcjonowania świata. Mogli – bo tak naprawdę aktualny stan wiedzy nie pozwala opierać się jedynie na źródłach historycznych i bez intensywnego zaangażowania wyobraźni autor nie byłby najpewniej w stanie stworzyć czegokolwiek, co można by nazwać pełnym i autentycznym obrazem.
D’Amato nie przejawia oporów w kwestii ukazywania w pełnej krasie brutalności, która jest nieodłącznym elementem majańskiej rytualności, życia duchowego tego ludu. Nie popełnia jednak błędu, który zauważyć można w niektórych współczesnych tworach literackich czy filmowych, nawiązujących do tej kultury – nie stosuje współczesnej skali oceny dobra i zła, nie przedstawia rzeczonej brutalności jako czegoś jednoznacznie negatywnego, stara się natomiast naświetlić czytelnikowi domniemane przyczyny takiego stanu rzeczy.
Drugim częściowo opartym na źródłach (zapewne tych najlepiej zachowanych do czasów obecnych – ruinach), lecz głównie wykreowanym w wyobraźni aspektem książki, który zrobił na mnie ogromne wrażenie, jest wygląd majańskich miast. Budowle tak wysokie, place tak barwne, ludne i ruchliwe, że trudno stworzyć w swej głowie odpowiednio szczegółowy obraz. Absolutnym mistrzostwem jest scena wejścia Jeda wraz z towarzyszami do miasta Tamoant (szczerzej znanego jako Teotihuacan) pośród z wolna rozwiewających się dymów ofiarnych i wyłaniających się spośród nich ognisk i monumentalnych budowli.
Godne podziwu zaangażowanie D’Amato objawia się także w dość namacalny sposób – wszystkie ilustracje, które znajdziemy w książce, są jego autorstwa.
Szczerze mówiąc, aspekty wizualno-kulturowe zaabsorbowały moją uwagę na tyle, że fabuła zeszła na dalszy plan i nieszczególnie byłam w stanie się w nią wczuć. Wszystko za sprawą nieznośnych dłużyzn. Szczegółowość to z pewnością coś, co w tej powieści zasługuje na uznanie, lecz nie w każdym momencie. A już szczególnie nie tam, gdzie akcja powinna nabrać rozpędu, tymczasem jej dynamizm jest gaszony, a cała scena traci autentyczność.
Bardzo nieprzekonywująco wypadła także scena „interpretacji” danych w kulminacyjnym momencie książki. Nie rozumiem, po co autor przez całą powieść ukazuje Grę Ofiarną jako coś bardzo intuicyjnego, z pogranicza mistyki, niemożliwego do odtworzenia przez jakiekolwiek urządzenie elektroniczne, skoro w ostateczności wyciągnięcie najważniejszych wniosków płynących z Gry odbywa się przy pomocy komputera.
Ponownie najsłabszym punktem jest nakreślenie interakcji międzyludzkich, szczególnie pomiędzy postaciami współczesnymi. Najbardziej wyraźnie widać to w dialogach. Ludzie po prostu tak się nie zachowują.
Zarówno w części drugiej, jak i pierwszej do granic irytacji doprowadzała mnie mnogość nieprzetłumaczonych wtrąceń obcojęzycznych, głównie hiszpańskich. O ile pojedyncze słowa można sobie ewentualnie przetłumaczyć (choć i to bywa kłopotliwe), o tyle całe zdania są nie do przeskoczenia dla osoby kompletnie nieobeznanej z danym językiem. Niby wiele da się wywnioskować z kontekstu, jednak osobiście lubię w całości rozumieć to, co czytam.
Elementem, dzięki któremu książka się „broni”, jest z pewnością oryginalny pomysł. Jego realizacja natomiast odbywa się różnie, nierzadko dość topornie. Kiepsko poprowadzone postaci, obecne tu i ówdzie nieścisłości oraz rozwlekłość fabuły mogą zniechęcić. Jednak książka potrafi się odwdzięczyć cierpliwemu czytelnikowi za poświęcony czas i uwagę zachwycającymi opisami i możliwością zgłębienia kultury tak egzotycznej, że drugiej takiej ze świecą szukać, szczególnie we współczesnym świecie.
Podobać może się także zakończenie. Wprowadzone na kilku ostatnich stronach abstrakcyjne widzenia i filozoficzne rozmyślania Jeda nieco zmieniają charakter całej powieści, prowadząc w dodatku do zaskakującego zwrotu akcji. Jeśli chodzi o rozbudzenie w czytelniku ciekawości i chęci sięgnięcia po zapowiadaną przez autora kontynuację, zabieg ten można uznać za udany.
Agata Rugor
Oceny
Książka na półkach
- 166
- 131
- 129
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
Nadal całkiem niezła
Nadal całkiem niezła
Pokaż mimo to