Vanessie wydaje się, że wychodzi na prostą. Po tym, jak udało jej się rozwiązać zagadkę śmierci ukochanej siostry Justine, a niebezpieczne syreny unieszkodliwić, wręcz skazać na pewną śmierć w morskich otchłaniach skutych grubym lodem, wszystko musi się wreszcie ułożyć. Prawda? I powoli się układa. Wystarczy tylko wrócić do szkoły i zadecydować, na jakie studia się udać. Już jednak ten, błahy na pierwszy rzut oka aspekt, nie należy ani do najłatwiejszych, ani najprzyjemniejszych. Oraz te regularne wizyty w łazience – bo przecież jako syrena Vanessa musi mieć ciągły dostęp do wody, inaczej grozi jej skrajne wyczerpanie.

Jest jeszcze Simon, którego Vanessa kocha, do tego z wzajemnością. Skąd jednak może mieć pewność, że chłopak szaleje za nią, a nie z powodu tego, kim (czym?) jest. Tak jak Parker, za którym oglądają się wszystkie dziewczyny ze szkoły, ale który oczu nie może oderwać jedynie od niej.

Jest jeszcze dom! Mama usiłuje – z różnym skutkiem, na ogół nienajlepszym – wypełnić pustkę po Justine. Na domiar złego (lub dobrego, w zależności od tego, jak na to spojrzeć) Vanessa musi się uporać z kwestią przynależności rodzinnej, zrozumieć czemu tak długo udało się przed nią ukrywać, że nie jest rodzoną córką, ale pół-przybłędą. Dopiero teraz pewne fakty z przeszłości łączą się w jedną logiczną całość. Ale samo ułożenie tych puzzli to jeszcze za mało.

I ostatni drobiazg… od jakieś czasu Vanessie wydaje się, że widzi Zarę i jej matkę – syreny, które niegdyś pokonała. Czy to możliwe, że powróciły?

Głębia to druga część Syreny, której akurat nie miałam okazji przeczytać! Książka naprawdę bardzo fajna! Choć nie znałam 1 części, łatwo można było się domyśleć co w niej było!

Vanessie wydaje się, że wychodzi na prostą. Po tym, jak udało jej się rozwiązać zagadkę śmierci ukochanej siostry Justine, a niebezpieczne syreny unieszkodliwić, wręcz skazać na pewną śmierć w morskich otchłaniach skutych grubym lodem, wszystko musi się wreszcie ułożyć. Prawda? I powoli się układa. Wystarczy tylko wrócić do szkoły i zadecydować, na jakie studia się udać....