Listy 1900-1920
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Letters of James Joyce
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 1986-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1986-01-01
- Liczba stron:
- 427
- Czas czytania
- 7 godz. 7 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-08-00912-3
- Tłumacz:
- Michał Ronikier
- Tagi:
- listy Irlandia Dublin Paryż Joyce
Listy Jamesa Joyce'a (1882-1941),w obszernym wyborze i tłumaczeniu Michała Ronikiera, z komentarzem Macieja Słomczyńskiego, pomyślane zostały jako cenne uzupełnienie biografii James Joyce napisanej przez Richarda Ellemanna, a wydanej przez WL w 1983 r. Nie znaczy to oczywiście, iż same w sobie nie stanowiąfrapującej lektury, obnażającej tę sławną postać i wybitną osobowość, która wywarła tak silny wpływ na pisarzy XX w.
Bezkompromisowość, upór, szalona ambicja, oryginalność podbudowana dużym talentem i ogromną wiedzą to cechy, które nie przysparzały Joyce'owi sławy, przyjaciół ani korzyści materialnych przez długie lata, pozostawiając go na skraju nędzy i wyczerpania nerwowego.
W Listach widzimy Joyce'a jako ambitnego młodzieńca, zazrosnego i namiętnego kochanka (listy do Nory z 1909 r.),troskliwego ojca, a przede wszystkim człowieka, który z żelazną konsekwencją, mimo niesłychanych przeszkód, realizuje swój literacki program.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 72
- 31
- 21
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Kopalnia wiedzy o latach młodości Joyce'a po wyjeździe z Irlandii. Znakomite źródło dla znających już 3 z 4 powieści Joyce'a. Wybór listów akcentuje zwłaszcza trudności życiowo-materialne (wieczny brak kasy, notoryczne pożyczanie i oddawanie; korespondencja z bratem, gł. Triest) oraz trudności wydawnicze. Wieloletnie męczenie się z Dublińczykami i potem mniejsze, z Portretem, przerobionym ze spalonego potem prawie w całości przez JJ, Stefana Bohatera, uratowanego przez siostrę z płomieni. Zabawno-tragiczne perypetie np. wieczne niekończące się żądania wydawcy Dublińczyków (wydany dopiero 9 lat po zawarciu wstępnej umowy!) czy sprzeciw drukarza na słowo "cholera" w opowiadaniu (sic! ...lub obecnie "lol" "xD":),zwieńczone wydrukowaniem 1000 egzemplarzy, które drukarz... celowo zniszczył. Aha, i jeszcze list do Króla Anglii, o prośbę w kwestii oceny rzekomo problematycznego dialogu w jednym z opowiadać i znamienna odpowiedź, że nie wypowiada się w takich tematach (a więc pretensje chyba wydawcy, już nie pamiętam, są absurdalne). A potem, jak już obie książki wydane i co prawda nie ma z nich ani grosza i sprzedaż wynosi kilkaset sztuk (Pomyśleć tylko: Joyce sprzedał przez pierwsze lata tyle sztuk dwóch pierwszych książek, ile dowolna, średnio popularna grafomańska kopia grafomanii pokroju 50 twarzy
Graya sprzedaje się obecnie zapewne w tydzień...),ale powoli rodzi się sytuacja korzystniejsza, zaczyna powstawać Ulisses, wyjazd z Triestu do Zurychu z powodu wojny i początek bardzo poważnych problemów ze wzrokiem, grożące ślepotą. To wszystko pokazuje jak geniusz Joyce'a miał pod górkę, gdzie tylko można: i życiowo (a więc i utrudniający stres i brakujący czas potrzebny do tworzenia, potem choroba),i wydawniczo (szkoda gadać). Na szczęście w okresie szwajcarskim bardzo pomagał mu (i wydawniczo i finansowo) Ezra Pound i Harriet Shaw Weaver. Pomyśleć tylko, w kwestii ha, ha, gdybologii, że zmęczony Joyce gdzieś między 1910 a 1915 mówi "A pierdolę te całe pisanie" i nie przerabia Stefana na Portret i nie siada do Opus Magnum, a pozostaje jako mało ważny, mało znany autor tomika nieistotnych wierszy i dobrych opowiadań... który nie potrafił napisać dobrej powieści... (sicsicsic!). Na szczęście żyjemy w innej odnodze Rzeczywistości, w której nie ustąpił. A drukarzy i wydawców ykhym, wpisz dowolne słowo wiadomego typu. Jego pierwsza książkę, Dublińczyków, odrzuciło 40 wydawców.
Ps. Ostatnia myśl: a gdyby JJ nie miał tak pod górkę, może by nie napisał "aż takiego" Ulissesa i reszty (bo każde z jego 4 głównych dzieł jest genialna w inny sposób)? Wiadomo, nie do udowodnienia, gdybologia kolejna, ale jednak sądzę, że owe trudności na pewno miały w pewnym stopniu rozwijający wpływ na samą twórczość (wiara we własną twórczość, motyw "jeszcze im pokażę" itp.,),podobnie jak u mnóstwa artystów; najłatwiej wskazać malarzy, obecnie wycenianych na grube miliony, a głodujących gdy tworzyli. Tworzenie najwyższego poziomu zawiera w sobie często komponent cierpienia, banał, ale jakże ważny.
Kopalnia wiedzy o latach młodości Joyce'a po wyjeździe z Irlandii. Znakomite źródło dla znających już 3 z 4 powieści Joyce'a. Wybór listów akcentuje zwłaszcza trudności życiowo-materialne (wieczny brak kasy, notoryczne pożyczanie i oddawanie; korespondencja z bratem, gł. Triest) oraz trudności wydawnicze. Wieloletnie męczenie się z Dublińczykami i potem mniejsze, z...
więcej Pokaż mimo to