Genialny pomysł + tani bus + zgrana ekipa = wspaniała przygoda przez pół Europy!
Brzmi abstrakcyjnie? Być może. W rzeczywistości plan się udał. Pomysł został zrealizowany, tani bus zakupiony, zgrana ekipa dobrana i wspaniała przygoda przeżyta.

Jeśli chodzi o książkę, przyznam szczerze, że spodziewałam się o wiele więcej szczegółów. Mam wrażanie, że jest to takie... bardziej rozbudowane streszczenie. Niektóre rozdziały nie miały nawet czterech stron!
Moim zdaniem mogła być o wiele dłuższa, to na pewno. Ale nie zmienia to faktu, że książka niesamowicie wciąga, czyta się ją lekko, szybko i aż nie chce się wierzyć, że taka "busowa" przygoda miała miejsce na prawdę.
Niestety, doszukałam się także dwóch wad...

Główną wadą jest ilość zdjęć. Ekipa przejechała pół Europy, a zdjęć z podróży jest ok. 30. Trochę mało, jak na książkę podróżniczą, a także zważywszy na to, że zdjęcia te nie obrazują nawet połowy z odwiedzonych miejsc. Jeszcze większy zawód mi sprawił, że nie ma w środku mapy z przemierzoną trasą (oczywiście dostępna jest w Internecie, ale było by miło, gdyby była ona dostępna także w książce).
Druga wada, także dotycząca zdjęć, to ich lokalizacja w książce. Wszystkie zdjęcia są w jednym miejscu, więc trzeba co chwilę kartkować. Nawet jeśli chodziło tutaj o oszczędność w druku i chcąc nie chcąc ta wstawka ze zdjęciami musiała być osobno, to miło by było, gdyby w tekście były ODNOŚNIKI. Niestety ich nie ma, przez to przed czytaniem, warto zapoznać się ze zdjęciami, by w głowie samoistnie pojawiała się myśl: "Oho! Do tego rozdziału jest zdjęcie", po czym następuje przekartkowanie do wspomnianej wkładki zdjęciowej. Trochę to utrudnia czytanie, ale można się przyzwyczaić... pod koniec ;)

To dopiero pierwsza książka "busowej" ekipy, więc mam nadzieję, że w kolejnych będzie więcej zdjęć (będzie mapa z przejechaną trasą!), a ich układ będzie lepszy albo przynajmniej będą odnośniki w tekście.
Niemniej, książkę polecam. Jest zabawna, ciekawa, wciągająca, pełna przygód i emocji. Obrazuje nam jak różni są ludzie, jacy mogą być pomocni nawet w stosunku do zupełnie obcych sobie ludzi i przede wszystkim, uświadamia, że marzenia mogą się spełnić.

Dodam jeszcze od siebie, że jednego im bardzo, ale to bardzo zazdroszczę - ekipy. Choć cała piątka miała wątpliwości, co do wyprawy, to zdołali się zorganizować i przeżyć prawie miesięczną przygodę. Podziwiam i zazdroszczę ;)
Polecam!

Genialny pomysł + tani bus + zgrana ekipa = wspaniała przygoda przez pół Europy!
Brzmi abstrakcyjnie? Być może. W rzeczywistości plan się udał. Pomysł został zrealizowany, tani bus zakupiony, zgrana ekipa dobrana i wspaniała przygoda przeżyta.

Jeśli chodzi o książkę, przyznam szczerze, że spodziewałam się o wiele więcej szczegółów. Mam wrażanie, że jest to takie......