Pustynny Blues

Okładka książki Pustynny Blues Karl Michael Armer
Okładka książki Pustynny Blues
Karl Michael Armer Wydawnictwo: BIS fantasy, science fiction
202 str. 3 godz. 22 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Desert Blues
Wydawnictwo:
BIS
Data wydania:
1992-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1992-01-01
Liczba stron:
202
Czas czytania
3 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
8385144145
Tłumacz:
Mieczysław Dutkiewicz, Wawrzyniec Sawicki
Tagi:
fantastyka
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Miesięcznik Fantastyka, nr 78 (3/1989) Karl Michael Armer, John Morressy, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Andrzej Sapkowski, Arkadij Strugacki, Borys Strugacki, Andrew Weiner
Ocena 7,6
Miesięcznik Fa... Karl Michael Armer,...
Okładka książki Miesięcznik Fantastyka, nr 74 (11/1988) Poul Anderson, Karl Michael Armer, David Brin, Janusz Cyran, Jana Moravcova, Waldemar Płudowski, Redakcja miesięcznika Fantastyka
Ocena 7,1
Miesięcznik Fa... Poul Anderson, Karl...
Okładka książki Miesięcznik Fantastyka, nr 65 (2/1988) Karl Michael Armer, Mark Clifton, Piotr Gociek, Katarzyna Kuligowska, Lubomír Macháček, Maciej Parowski, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Norman Spinrad
Ocena 7,2
Miesięcznik Fa... Karl Michael Armer,...
Okładka książki Miesięcznik Fantastyka, nr 62 (11/1987) Lino Aldani, Brian W. Aldiss, Karl Michael Armer, Marek Oramus, Daniela Piegai, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Andrzej Urbańczyk
Ocena 7,7
Miesięcznik Fa... Lino Aldani, Brian ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2732
613

Na półkach: ,

Książka bardzo długo odleżała się na jednej z moich półek - w sumie nie wiem, po co, bo to żadna rewelacja. Może za dużo sobie po niej obiecywałem?

Z dziesięciu opowiadań jako tako wytrzymało próbę czasu "Przez wszechświat gnam, szubiduba", z ekspedycją kosmicznego statku, którego załoga coraz mocniej pogrąża się w różnych odmianach narkotycznego szaleństwa. Ujdzie też "To nie trzęsienie ziemi, to tylko panu trzęsą się kolana" z wyspą podzieloną na urlopowe sektory (starożytny Rzym, niewolnicza Luizjana i inne),na której konkurencja rozpyla psychotropy, co prowadzi do nieopisanego burdelu. Pod koniec jednak autor serwuje szereg kuriozalnie antykapitalistycznych scen, co poniekąd tłumaczy obecność Armera w "Fantastyce" lat PRL-u.

Mogłyby jeszcze ujść "Okrążenia", ze zmęczonym życiem emerytem, któremu do głowy wlazł mentalnie obcy, ale psychologia postaci jest tam tak umowna, że tekst czyta się po prostu źle, co i rusz życząc jak najrychlejszej śmierci głównemu bohaterowi.

Znacznie słabiej wypadają cztery teksty, które od biedy można uznać za postapo. "Tubylcy z betonowej dżungli", w realiach zapaści gospodarczej, oferują walki gangów w dużym mieście. Opowiadanie jest jednak napisane chaotycznie, z mocno surową, rwaną narracją i antypatycznymi bohaterami. "It's all over now, Baby Blue" to klasyczne poatomowe realia, bez żywności, bez reguł, ale za to z romansem. Też podanym w sposób średnio atrakcyjny. Z kolei tytułowy "Pustynny blues" to świat roku 2000, wyludniony przez Syndrom Nagłej Śmierci, koszący wszystkich poniżej 20 roku życia. Nic jednak konkretnego na ten temat się nie dowiemy, bo autor postanowił zbudować opowiadanie na popijawie dwóch młodych mężczyzn i zamknąć je dość bezsensowną puentą. Czwarte z tej puli, "Miasto-Labirynt", też jest napisane chropawo, i też przesadnie nie ujmuje treścią, na którą składa się rozpamiętywanie romansu przez młodzieńca próbującego nie uzależnić się od wirtualnej rzeczywistości, w której utonęła lwia część społeczeństwa.

Ostatnie trzy teksty uważam za zwykłe odpady literackie - "Obydwiema nogami na Ziemi" z astronautą-burakiem, który z niewiadomej przyczyny ze wszystkimi się żre, "Co warto wiedzieć o sprzęcie OBC" napisane jak reklamówka androidów, tak samo fascynująca treściowo jak wszystkie inne reklamówki świata, i w końcu króciutkie "Utrapienia z biotechniką", jedyne nie publikowane wcześniej w Polsce opowiadanie, z dość idiotycznymi dywagacjami na temat klonowania ludzi.

Wszystkie teksty są napisane nieporadnie (niewykluczone, że częściowo w tym zasługa średniego tłumaczenia),i wszystkie szybciutko ulatują z głowy.

Książka bardzo długo odleżała się na jednej z moich półek - w sumie nie wiem, po co, bo to żadna rewelacja. Może za dużo sobie po niej obiecywałem?

Z dziesięciu opowiadań jako tako wytrzymało próbę czasu "Przez wszechświat gnam, szubiduba", z ekspedycją kosmicznego statku, którego załoga coraz mocniej pogrąża się w różnych odmianach narkotycznego szaleństwa. Ujdzie też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
551
113

Na półkach:

Armer nie jest pisarzem specjalnie znanym, przynajmniej w Polsce. Tym bardziej, że "Pustynny blues" to zbiór bardzo przeciętny. Owszem, ma swoje wzloty, jednak większość opowiadań czyta się tylko po to, by zaraz o nich zapomnieć.

Z dziesięciu tekstów, na wyróżnienie zasługują tak naprawdę trzy: "Tubylcy z betonowej dżungli", "Pustynny blues" i "Co warto wiedzieć o sprzęcie OBC".

Po Armera można sięgnąć, ale niekoniecznie trzeba. Z tej jednej książki, wydanej w rodzimym języku, warto tak naprawdę przeczytać kilka tekstów. Ze względu na tematyczny i stylistyczny rozstrzał, nawet osoby o odmiennym od mojego guście nie pokochają raczej całokształtu zbioru.

więcej: http://mdunkel.blogspot.com/2014/11/niemiecka-postapokalipsa-i-nie-tylko.html

Armer nie jest pisarzem specjalnie znanym, przynajmniej w Polsce. Tym bardziej, że "Pustynny blues" to zbiór bardzo przeciętny. Owszem, ma swoje wzloty, jednak większość opowiadań czyta się tylko po to, by zaraz o nich zapomnieć.

Z dziesięciu tekstów, na wyróżnienie zasługują tak naprawdę trzy: "Tubylcy z betonowej dżungli", "Pustynny blues" i "Co warto wiedzieć o sprzęcie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
606

Na półkach:

Pierwszy raz miałem do czynienia z opowiadaniami autora chyba w Fantastyce. Powaliło mnie szczególnie "Tubylcy z betonowej dżungli" oraz "Przez wszechświat gnam, szubiduba" Później w łapy dostałem właśnie ten zbiór opowiadań. Cóż, nadal za najlepsze uważam wyżej wymienione opowiadania. To jednak nie znaczy, że cała reszta jest bezwartościowa. Wręcz przeciwnie. W sumie szkoda, że autor się nie rozwinął. Mogłoby być ciekawie.

Pierwszy raz miałem do czynienia z opowiadaniami autora chyba w Fantastyce. Powaliło mnie szczególnie "Tubylcy z betonowej dżungli" oraz "Przez wszechświat gnam, szubiduba" Później w łapy dostałem właśnie ten zbiór opowiadań. Cóż, nadal za najlepsze uważam wyżej wymienione opowiadania. To jednak nie znaczy, że cała reszta jest bezwartościowa. Wręcz przeciwnie. W sumie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    29
  • Posiadam
    11
  • Chcę przeczytać
    8
  • Fantastyka
    2
  • Science Fiction
    1
  • Pisarz
    1
  • 2018
    1
  • Audiobook
    1
  • Biblioteka
    1
  • Przeczytane w 2012
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pustynny Blues


Podobne książki

Przeczytaj także