Perfumiarz

Okładka książki Perfumiarz
Ina Knobloch Wydawnictwo: Telbit literatura piękna
349 str. 5 godz. 49 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Der Duftmacher
Wydawnictwo:
Telbit
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
349
Czas czytania
5 godz. 49 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-62252-53-4
Tłumacz:
Miłosz Urban
Tagi:
perfumiarz zapachy szaleństwo miłość
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
110 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
265
124

Na półkach: , ,

Rzadko wybieram książki po wyglądzie ich okładki. Tym razem jednak tak było. Oczarowała mnie ta delikatna, wręcz eteryczna postać na niej i mgiełka, która otaczała postać ze zdjęcia. Właśnie w taki sposób wybrałam „Perfumiarza”, który jednak nie skradł mojego serca, ani nie powalił na kolana. A cała historia nużyła mnie.

Książka Iny Knobloch opowiada o Giovannim, który pochodzi z rodziny, która ma wyjątkowy węch. Sam zawsze wolał coś poczuć, niż zobaczyć. Kieruje się w życie swoim nad wyraz czujnym nosem, co zazwyczaj mu pomaga. Kiedy wyjeżdża do Wenecji z początku nie potrafi odnaleźć się w tym wielkim mieście, a zapachy które tam odkrywa są czarujące, ale znajduje tam także takie, których nigdy by nie chciał poczuć dobrowolnie.

Cała fabuła skupia się na życiu chłopca, który powoli przeradza się w mężczyznę. Niektóre rozdziały są jednak poświecone innym bohaterom. Trzeba oczywiście wspomnieć o wątku miłosnym, który odgrywa tutaj kluczową rolę. Z początku jest on znikomy, ale później rozrasta się do takiego stopnia, że całą akcja skupia się tylko na nim. Obiektem westchnień głównego bohatera jest Anastazja. Nie wiem czemu, ale mi akurat nie za bardzo się ten romans spodobał. Najpierw się zakochują, a później on musi ją opuścić, by zdobyć zawód. Odnoszę wrażenie, że cała fabuła, jak i sami bohaterowie są przerysowani i nierealni.

Skoro już zaczęłam mówić o postaciach, to postaram wam się przybliżyć sylwetką głównego bohatera. Jest on czuły, łagodny, ma bardzo czuły węch. Nie potrafi znieść brzydkich zapachów i potrafi przez nie zemdleć. Jak na mój gust ta postać nie pasuje XIX–wiecznej Europy. Autorka chciałą zapewne pokazać, że jej bohater jest inny i tak naprawdę, zapomniała chyba, że to nie dzieje się dzisiaj, a w tamtych czasach, trudno było znaleźć mężczyznę, który zachwyca się zapachem i opowiada o nim na prawo i lewo.

Charakter Anastazji tak naprawdę do końca nie jest jasny. Czasami jest ona usposobieniem spokoju, a później jest wulkanem. W sumie ta postać w miarę udała się pisarce. Stworzyła ona dość ciekawą i intrygującą postać, która jednak przyciąga do siebie czytelnika.

Rzeczą, która przykuła moją uwagę w tej książce, była niewątpliwie dość ciekawym dodatkiem do treści. Mianowicie, chodzi mi o dopiski na początku każdego rozdziału o danym zapachu. Najbardziej chyba spodobał im się ten o kakao, które jest boskim napojem Azteków i już wiadomo, czemu zawsze ja piję.

Styl pisania autorki nie jest za dobry. Strasznie rozwleka akcje, a wiele opisów jest niepotrzebnych. Cała książka jest napisana w dość nudny sposób i wiele razy miałam ochotę zamknąć tę książkę i ją odłożyć. O ile początek powieści jeszcze jakoś przetrzymałam, to muszę przyznać, że dalsze czytanie było dla mnie koszmarem. Sposób w jaki piszę pani Knobloch w ogóle do mnie nie przemawia i na pewno nie przekupi mnie ona ciągnącymi się przez kilka stron opisami, które są strasznie rozwlekłe.

Kolejną rzeczą która denerwowała mnie w tej książce były dialogi. W niektórych momentach bohaterowie rozmawiają w miarę naturalnie, a później autorka przypomni sobie, że są w XIX wieku i zaczyna się sztucznie brzmiąca rozmowa, która jest strasznie nieskładna.

Jedną z niewielu rzeczy, która spodobała mi się w „Perfumiarzu” była możliwość poznania zasad i etykiety, która obowiązywała w tamtych czasach. Niektóre były wręcz absurdalne! Jeśli kobieta była zamężna musiała przykleić sobie muszkę pod prawym okiem, a gdy została wdową to pod lewym. W sumie rozumiem, że było to wprowadzone, by żony miały spokój, ale sądzę, że nie każda kobieta chciała pokazywać na prawo i lewo, że umarł jej mąż.

Cała książka szła mi dość topornie i nie potrafiłam odnaleźć się w tej historii. Może, to przez to że nie interesuje mnie życie ludzi w XIX wieku, a mój nos nie jest tak czuły, jak ten Giovanniego lub przez zwykłą niechęć do takich historii, ale ta historia nie spodobała mi się i nie zyskała mojego uznania.

W sumie trudno mi uzasadnić czemu tak się stało. Po prostu to nie jest książka dla mnie. Nie mogę jednak stwierdzić, że ta książka jest na niskim poziomie i jest zła. To że mi nie przypadła do gustu, nie oznacza, że wszyscy muszę być tak samo nastawienie do tej historii. Ma w sobie trochę oryginalności i nie jest banalna.

Moim zdaniem ta książka jest dobra, ale nie spodobała mi się. Jednak ile osób tyle gustów i mi niestety nie odpowiada ona. Jednak sądzę, że osobom, które lubią romanse historyczne i zaczytują się w takich powieściach „Perfumiarz” przypadnie do gustu. Jeśli ktoś nie lubi takich historii i woli czytać pozycje, które mają w sobie więcej akcji i dynamiki, to lepiej będzie, gdy ominie tą książkę szerokim łukiem.

Rzadko wybieram książki po wyglądzie ich okładki. Tym razem jednak tak było. Oczarowała mnie ta delikatna, wręcz eteryczna postać na niej i mgiełka, która otaczała postać ze zdjęcia. Właśnie w taki sposób wybrałam „Perfumiarza”, który jednak nie skradł mojego serca, ani nie powalił na kolana. A cała historia nużyła mnie.

Książka Iny Knobloch opowiada o Giovannim, który...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    166
  • Przeczytane
    125
  • Posiadam
    54
  • 2014
    4
  • Teraz czytam
    4
  • 2012
    3
  • Z historią w tle
    2
  • 2015
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Ina Knobloch Perfumiarz Zobacz więcej
Ina Knobloch Perfumiarz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także