rozwińzwiń

Sól ziemi

Okładka książki Sól ziemi Józef Wittlin
Okładka książki Sól ziemi
Józef Wittlin Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy literatura piękna
276 str. 4 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1988-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1988-01-01
Liczba stron:
276
Czas czytania
4 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
83-06-01544-4
Tagi:
I wojna światowa Austria okrucieństwo wojny
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Listy 1947-1976 Jerzy Giedroyć, Józef Wittlin
Ocena 0,0
Listy 1947-1976 Jerzy Giedroyć, Józ...
Okładka książki Listy 1944-1976 Tymon Terlecki, Józef Wittlin
Ocena 9,5
Listy 1944-1976 Tymon Terlecki, Józ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
357
101

Na półkach:

Wspaniały antywojenny manifest.

Józef Wittlin w swoim opus magnum "Sól ziemi' zdobył szczyt swoich literackich umiejętności.

Na niespełna 300 stronach jest ukazana drobiazgowa architektura machiny zbrojeniowej  z uwzględnieniem jej najdrobniejszych detali i trybików. Ze strony na stronę doświadczamy  powolnego rozruchu monstrualnego ustrojstwa. Pedantyczny obraz ruchu poszczególnych zębatek i trybików wojennego silnika napędzanego urzędniczym biurokratyzmem i kolejno rekrutowanymi ludzkimi ciałami. Te mają stać się paliwem rozpalający żar wojenny, kolejno rzucanymi na stos frontalnego piekła. Pierwszy raz spotykam tak niespotykany opis. To upiorne sprawozdanie z planowania globalnej zbrodni.

Mamy obraz ludzkiej ubojni, przygotowanie kolejnych żołnierzy na planowaną rzeź. Jesteśmy świadkami bezlitosnej separacji duszy od ciała, obdziera się tutaj ciało od ducha. Cielesna powłoka jest substancją  w której należy stłumić wszelki pierwiastek duchowy. Nieodłącznym elementem jest heblowanie  wojskowego ducha z pruską precyzją, germańskim drygiem, przy jednoczesnym zdławieniu w zarodku wszelkich odruchów humanitaryzmu. 
Przerażająca  jest ta książka w swojej fabularnej prostocie, bo bez ukazywania zbrodni i rozlewu krwi przedstawia ogrom militarnego bestialstwa, okrutnej zbrodni na człowieku, żołnierzu który jest poddany bezlitosnemu procesowi dehumanizacji,. Cały horyzont zdarzeń, namalowany w olśniewający poetycki sposób. Efekt jest oszałamiający, nie dziwi mnie fakt, że książkę, wymieniano jako jedną z propozycji do literackiej Nagrody Nobla.

To jest bezdyskusyjne arcydzieło, choć niełatwe w odbiorze. Sam Tomasz Mann, ów książką był zachwycony, niech to będzie dla co poniektórych powód do sięgnięcia po polską literacką perełkę z lamusa, którą należy odkrywać na nowo.   

Wspaniały antywojenny manifest.

Józef Wittlin w swoim opus magnum "Sól ziemi' zdobył szczyt swoich literackich umiejętności.

Na niespełna 300 stronach jest ukazana drobiazgowa architektura machiny zbrojeniowej  z uwzględnieniem jej najdrobniejszych detali i trybików. Ze strony na stronę doświadczamy  powolnego rozruchu monstrualnego ustrojstwa. Pedantyczny obraz ruchu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Powieść Wittlina opowiada o losach Piotra Niewiadomskiego, który jest reprezentantem zbiorowości. Los przeplata się z wątkami historii innych osób. Samą książkę szybko się czyta. Przeczytałam ją w dwa dni. Osobiście polecam. Historia jest wciągająca.

Powieść Wittlina opowiada o losach Piotra Niewiadomskiego, który jest reprezentantem zbiorowości. Los przeplata się z wątkami historii innych osób. Samą książkę szybko się czyta. Przeczytałam ją w dwa dni. Osobiście polecam. Historia jest wciągająca.

Pokaż mimo to

avatar
57
57

Na półkach:

czytałem kiedyś, sporo zapomniałem, piszę teraz bo akurat portal wysuflował mi tą powieść, i się klikbajtnąłem.

Chyba bardzo oryginalna na polskim tle literackim, na tle tych Żeromskich itede nawet fascynująca. Niestety literacko raczej niedorobiona, momentami grafomańska (jak Żeromski, naturalnie).

Taki prekursor polskiego pacyfizmu, tyle że jeszcze bez tego bojowego postępowego poloru Twardocha i tym podobnych. No i niekonsekwentny, co oczywiście budzi sympatię dla autora. Zamiast zostać uniwersalnym żydowskim mędrcem, wziął i się przekonwertował na katola. Co świadczy o tym, że jego powieściowe psychomachie były autentyczne, a nie ściemą dla czytelników i krytyków.

czytałem kiedyś, sporo zapomniałem, piszę teraz bo akurat portal wysuflował mi tą powieść, i się klikbajtnąłem.

Chyba bardzo oryginalna na polskim tle literackim, na tle tych Żeromskich itede nawet fascynująca. Niestety literacko raczej niedorobiona, momentami grafomańska (jak Żeromski, naturalnie).

Taki prekursor polskiego pacyfizmu, tyle że jeszcze bez tego bojowego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
45

Na półkach:

Fenomenalna opowieść: uniwersalny temat, świetnie pokazane ludzkie emocje i motywacje. A nade wszystko wspaniała proza pisana z poetycką wirtuozerią.
Wielka szkoda że nie powstały dwie kolejne części cyklu.

Fenomenalna opowieść: uniwersalny temat, świetnie pokazane ludzkie emocje i motywacje. A nade wszystko wspaniała proza pisana z poetycką wirtuozerią.
Wielka szkoda że nie powstały dwie kolejne części cyklu.

Pokaż mimo to

avatar
523
221

Na półkach:

Arcydzieło! Byłam w stanie czytać to jedynie powoli,
prawie smakując każde zdanie. Jak ten człowiek używa języka polskiego, jak mistrzowsko potrafi zafascynować czytelnika losami człowieka, którego się nawet niezbyt lubi, ale razem z nim przeczuwa się grozę wojny. Jaka to jest mądra powieść!

Arcydzieło! Byłam w stanie czytać to jedynie powoli,
prawie smakując każde zdanie. Jak ten człowiek używa języka polskiego, jak mistrzowsko potrafi zafascynować czytelnika losami człowieka, którego się nawet niezbyt lubi, ale razem z nim przeczuwa się grozę wojny. Jaka to jest mądra powieść!

Pokaż mimo to

avatar
372
77

Na półkach:

Wszędzie porównuje się dzieło Wittlina do „Na zachodzie bez zmian”, bo chociaż stylistycznie i fabularnie różnią się od siebie wszystkim, to ich główną cechą jest ukazanie losu prostego człowieka, którego przemieliły młyny historii.

Nie rozumiem, dlaczego ta książka nie znalazła należnego jej miejsca w gronie arcydzieł polskiej literatury, chociaż do tego grona niewątpliwie należy. Jest to również świetny materiał dla scenarzystów, chociaż w tym przypadku rozumiem, że brak kontynuacji losów prostego człowieka działa odstraszająco.

Wittlin planował trylogię, a mamy niestety tylko część pierwszą. Fragmenty części drugiej zawarte w tym tomie pozostały niedojrzałym materiałem. Szkoda, bo pierwsza część jest wybitna i poczułem ogromny niedosyt.

Dodam, że dla osób uwielbiających klimaty c.k. jest to lektura obowiązkowa.

Wszędzie porównuje się dzieło Wittlina do „Na zachodzie bez zmian”, bo chociaż stylistycznie i fabularnie różnią się od siebie wszystkim, to ich główną cechą jest ukazanie losu prostego człowieka, którego przemieliły młyny historii.

Nie rozumiem, dlaczego ta książka nie znalazła należnego jej miejsca w gronie arcydzieł polskiej literatury, chociaż do tego grona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
332

Na półkach:

Kiedy Remarque spotyka Haska gdzieś na galicyjskim zadupiu.

Kiedy Remarque spotyka Haska gdzieś na galicyjskim zadupiu.

Pokaż mimo to

avatar
536
155

Na półkach: ,

Piękny i wciągający obraz małego fragmentu społeczności wioski Huculszczyzny z czasów początku I wojny światowej. Postrzeganie obowiązków wobec Państwa i cesarza w obliczu jego przystąpienia do wolny, postrzeganie jednostki na tle machiny państwowej i jednocześnie wojennej, czyli kierującej nie jeszcze innymi niż na codzień regułami. A wreszcie kształtowanie z ludzi rekrutów, pozbawionych woli i podmiotowości, a posiadających jedynie zobowiązania i regulaminowy przydział odzieży i pożywienia. Piękny obraz czasów minionych i tego, że mentalność ludzka jest czymś, co powoli ewoluuje.

Piękny i wciągający obraz małego fragmentu społeczności wioski Huculszczyzny z czasów początku I wojny światowej. Postrzeganie obowiązków wobec Państwa i cesarza w obliczu jego przystąpienia do wolny, postrzeganie jednostki na tle machiny państwowej i jednocześnie wojennej, czyli kierującej nie jeszcze innymi niż na codzień regułami. A wreszcie kształtowanie z ludzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
196
14

Na półkach:

Książka, której nie polecam czytać wrażliwym kobietom, w czasach, kiedy najbliżsi mężczyźni są ściągani do wojska, a za granicą trwa wojna. Doświadczyłam paraliżu, widząc jak nieświadomy jest człowiek, którego nagle ściąga się na mięso armatnie. Martwi mnie to, że nasi sąsiedzi mogą być w podobnej sytuacji co Niewiadomskiego. Uświadomiłam sobie jak bardzo męska jest wojna, że to mężczyźni za nią stoją i się w nią "bawią". Mamy tylko jedną postać kobiecą, która jest zbrukana od stop do głów, i nie oddaje się jej żadnego głosu. Ciągłe męskie perspektywy wojny. Początek czaruje słowem, jednak im bliżej końca tym magii coraz mniej.

ogromna bezradność, brak informacji i niewiadoma jutra. Za mocne dla mnie w teraźniejszych czasach niepewności.

Książka, której nie polecam czytać wrażliwym kobietom, w czasach, kiedy najbliżsi mężczyźni są ściągani do wojska, a za granicą trwa wojna. Doświadczyłam paraliżu, widząc jak nieświadomy jest człowiek, którego nagle ściąga się na mięso armatnie. Martwi mnie to, że nasi sąsiedzi mogą być w podobnej sytuacji co Niewiadomskiego. Uświadomiłam sobie jak bardzo męska jest wojna,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
7

Na półkach: ,

Książka na pewno warta uwagi, ponieważ pokazuje wojnę z nieco innej perspektywy. Ciekawym doświadczeniem jest poznawanie losów zwykłego chłopa, który zostaje wciągnięty do armii i przygotowuje się do wyruszenia na front. Nie ma tu odważnego bohatera, który patriotyzm stawia na pierwszym miejscu, a jest prosty Hucuł, który z przerażeniem musi wypełnić swój obywatelski obowiązek.
Choć opowiedziana historia jest całkiem ciekawa, to czyta się ją trudno. Niezwykle barwne i długie opisy bywają męczące i sprawiają, że trudno tu szukać wartkiej akcji.

Książka na pewno warta uwagi, ponieważ pokazuje wojnę z nieco innej perspektywy. Ciekawym doświadczeniem jest poznawanie losów zwykłego chłopa, który zostaje wciągnięty do armii i przygotowuje się do wyruszenia na front. Nie ma tu odważnego bohatera, który patriotyzm stawia na pierwszym miejscu, a jest prosty Hucuł, który z przerażeniem musi wypełnić swój obywatelski...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    684
  • Chcę przeczytać
    543
  • Posiadam
    104
  • Ulubione
    22
  • Literatura polska
    19
  • Lektury
    13
  • Teraz czytam
    10
  • Studia
    9
  • Literatura polska
    7
  • 2019
    6

Cytaty

Więcej
Józef Wittlin Sól ziemi Zobacz więcej
Józef Wittlin Sól ziemi Zobacz więcej
Józef Wittlin Sól ziemi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także