Faust. Tragedia. Część pierwsza

Okładka książki Faust. Tragedia. Część pierwsza
Johann Wolfgang von Goethe Wydawnictwo: Ossolineum klasyka
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
klasyka
Tytuł oryginału:
Faust
Wydawnictwo:
Ossolineum
Data wydania:
1978-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1978-01-01
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Bernard Antochewicz
Tagi:
romantyzm uczony cyrograf Mefisto miłość literatura niemiecka tragedia
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
744
698

Na półkach: ,

Gdyby podobnie jak Faust, przejść przez labirynt życia i otrzeć się o źródła wiedzy. Stanąć u wrót mądrości i zapukać do granic rozumu. Poczuć moment, kiedy umysłowi brak tchu. Kiedy za pomocą szalonego kuglarstwa osiąga się szczyty pragnień. Gdy zmysły wirują jak we śnie a najpotężniejszy z mentorów jest blisko nas na każde skinienie. Nie wiem, jak bardzo trzeba być samotnym aby pragnąć stanu w jakim się znalazł bohater Johanna Wolfganga Goethego. Podróże w czasie i przestrzeni potrafią być bardzo pouczające, jednak mogą też doprowadzać do upostaciowienia zła. Szczególnie wtedy, kiedy naszym wiernym towarzyszem staje się sam diabeł. Bo gdy on jest obok nas, to wszystko co słodkie, kusi. Nawet jego gorzko-ostry duch nie jest w stanie ostrzec nas przed grożącym niebezpieczeństwem. Stawką o jaką gramy, staje się wtedy nasza dusza. Nie każdy potrafi w takiej sytuacji zachować swój skarb a przykładem tego jest Faust.

Ja również dałem się wciągnąć w matactwa hojnie szafującego erudycją szatana. Uległem czarodziejskim sztuczkom Mefistofelesa i o mały włos sam bym podpisał cyrograf gwarantujący mi szczęśliwe życie. Mataczenie to diabelska rzecz, natomiast błądzenie jest ludzką słabostką, którą należy zwalczać na różne sposoby. "Faust" to przykład tego, jak można ulec i jak walczyć o to, co nam ludzkiego zostało w pogrążającej się w ogniu diabelskich pokus jaźni. Problem w tym, że jadowity wąż przelewający do serca słodkie szaleństwo, to synonim wiecznej rozkoszy a bies staje się wtedy dobrodziejem człowieka. Ciężka jest walka z kimś, z kim tak nam do twarzy. Bo z diabłem jest nam szalenie po drodze, szczególnie wtedy, gdy jest on w stanie zaspokoić wszelkie ludzkie marzenia. Teraz już się domyślacie, dlaczego bohater Goethego z tak wielkim trudem znosił dominację zła.

Poetyckie wizje niemieckiego poety rozbudzają tęsknotę za czymś nieznanym i upragnionym. Tym wymarzonym celem może być zejście do piekła po diabelskiej, ale bardzo perfidnie skonstruowanej sieci. Dla wielu ludzi to ambitne zadanie. Wymarzone może też być przyjęcie zakładu z samym czortem a jego wygranie to nie lada satysfakcja. Oczywiście każdy ze śmiałków liczy na spróbowanie owoców "Drzewa poznania dobra i zła". Pamiętać jednak należy o tym, że ze świata Hadesu nie wszyscy wychodzą żywi. Zapewniam Was, że straszydła Goethego są przedstawione nadzwyczaj realistycznie i oglądanie mitycznych Forkiad lub doświadczanie stygijskich mocy, może pozostać w pamięci na bardzo długo.

Wydaje mi się, że Johann Wolfgang Goethe bardzo dobrze znał się na fizjonomii duszy i do perfekcji opanował ocenę ludzkiego oblicza. Bo któż inny, jak nie twórca wiekopomnego dzieła o uległości względem wcielonego zła, mógł poznać słabostki tych, których chciał pogrążyć. Zapewne długo nie zapomnę bardzo trudnego w odbiorze, ale pięknego uosobienia poezji w postaci Euforiona. Jeszcze przez jakiś czas będę pod wrażeniem pozostawania poety za pan brat z zatrważającym Erebem. To wszystko świadczy o tym, że widziałem wiele a Noc Walpurgi to tylko jeden z szeregu elementów grozy, których nie brakuje w dramacie Goethego. Tymczasem, aby przedłużyć słodkie odurzenie "Faustem", pozostaje mi tylko poszukiwanie pióra, którym być może tytułowy bohater podpisał cyrograf.

Gdyby podobnie jak Faust, przejść przez labirynt życia i otrzeć się o źródła wiedzy. Stanąć u wrót mądrości i zapukać do granic rozumu. Poczuć moment, kiedy umysłowi brak tchu. Kiedy za pomocą szalonego kuglarstwa osiąga się szczyty pragnień. Gdy zmysły wirują jak we śnie a najpotężniejszy z mentorów jest blisko nas na każde skinienie. Nie wiem, jak bardzo trzeba być...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9 633
  • Chcę przeczytać
    5 115
  • Posiadam
    1 303
  • Lektury
    316
  • Ulubione
    313
  • Teraz czytam
    212
  • Klasyka
    134
  • Chcę w prezencie
    93
  • Literatura niemiecka
    82
  • Lektury szkolne
    63

Cytaty

Więcej
Johann Wolfgang von Goethe Faust Zobacz więcej
Johann Wolfgang von Goethe Faust Zobacz więcej
Johann Wolfgang von Goethe Faust. Tragedii część pierwsza i druga Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także