Ludzie powiadają że wygrana bitwa nie zawsze oznacza wygraną wojnę. Zakończeniem poprzedniego tomu był wielka Bitwa nad Czarnym Nurtem, ale do końca wojny jest jeszcze daleko. Tym razem mamy okazję obejrzeć Siedem Królestw w stanie przejściowym, jedna bitwa się skończyła, ale inne dopiero nadchodzą. Kraina jest wyniszczona, a nasi bohaterowie podróżują w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca. Podobnie sytuacja wygląda za Murem gdzie zima zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią tajemniczy Inni. Tymczasem ostatnia z rodu Targaryen zwiedza Zatokę Niewolniczą w poszukiwaniu armii dzięki której będzie mogła odzyskać tron należący kiedyś do jej ojca.

Pisałem ostatnio że poprzedni tom trochę bardziej niż zwykle zainteresował mnie historią Aryi, tak tym razem jej przygody trochę zwalniają. Kompletnie nie interesuje mnie wątek Brana, za to nadrabiają inni. Fantastycznie prezentuje się Jamie którego wspomnienia stawiają go z zupełnie nowym świetle, cały czas całkiem interesujący jest Jon, zawsze podobała mi się historia Davosa, a i Tyrion jest niezawodny jak zwykle.

Trochę bardziej tym razem skupiamy się na polityce która odgrywa kluczową rolę w tym tomie. Nie każdą bitwę można wygrać mieczem, czasami to układy zawieranie w ogniu walki rozstrzygają najwięcej. Ten swoisty "realizm" zdecydowanie pomaga książkom Martina przyciągnąć czytelnika, który nie zawsze jest zaznajomiony z wojnami za kurtyną gdzie decydują słowa i listy.

Jak zawsze przyjemnie jest wyłapać kilka smaczków i spoilerów które autor z upodobaniem umieszcza w swojej sadze. Czytając całość po raz enty sam nie mogę się nadziwić ile szczegółów przegapiłem za pierwszym, czy drugim razem. Z drugiej strony o ile mniej zaskakujące byłoby to dzieło gdyby odkryło się wszystko za pierwszym podejściem. GRRM nie przestaje zachwycać lekkością swojego stylu :)

Ludzie powiadają że wygrana bitwa nie zawsze oznacza wygraną wojnę. Zakończeniem poprzedniego tomu był wielka Bitwa nad Czarnym Nurtem, ale do końca wojny jest jeszcze daleko. Tym razem mamy okazję obejrzeć Siedem Królestw w stanie przejściowym, jedna bitwa się skończyła, ale inne dopiero nadchodzą. Kraina jest wyniszczona, a nasi bohaterowie podróżują w poszukiwaniu...