Unwind

Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
385
131

Na półkach: , ,

No co ja mogę powiedzieć Shusterman znów to zrobił, po rewelacyjnych „Kosiarzach” sięgnęłam po „Podzielonych” i się zachwyciłam. Uwielbiam dystopie tworzone przez tego autora. To jak w mądry sposób przemyca do historii ważne społecznie tematy i kreuje z nich wizję świata, która w pierwszej chwili wszystkich oburza ale później skazuje się, że świat wykreowany nie odbiega bardzo daleko od tego do czego może zmierzać nasz świat.
Dostajemy tu znów moralnie szarych bohaterów co jest cudowne, nie mogę się doczekać kolejnej część!

No co ja mogę powiedzieć Shusterman znów to zrobił, po rewelacyjnych „Kosiarzach” sięgnęłam po „Podzielonych” i się zachwyciłam. Uwielbiam dystopie tworzone przez tego autora. To jak w mądry sposób przemyca do historii ważne społecznie tematy i kreuje z nich wizję świata, która w pierwszej chwili wszystkich oburza ale później skazuje się, że świat wykreowany nie odbiega...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1078
1061

Na półkach: , , , ,

Wyobraźcie sobie świat, w którym po trzynastym roku życia zapada decyzja o Waszej egzystencji. Ktoś może uznać, że to, co robicie jest niewystarczające i skazać Was na rozszczepienie. Jeśli jesteście buntownikami, należycie do zbyt licznej rodziny - bardziej przydacie się jako narządy do przeszczepu. Czy takie decyzje są trudne? A może już się z tym pogodziliście?

Muszę przyznać, że ta opowieść była ciężka. Wizja świata ukazana przez autora była niesamowicie bolesna, niesprawiedliwa i wręcz okrutna. Chyba najbardziej zabolała mnie historia pianistki, która okazała się niezbyt wystarczającą i postanowiono ją rozszczepić. Autor przede wszystkim pokazał tutaj walkę nastolatków o prawo do życia. Pokazał ich ukrywanie się, walkę z systemem i trudne aspekty ich dojrzewania. Niesamowity okazał się również wątek pozostawiania nowo narodzonego dziecka pod drzwiami przypadkowych rodzin. Jeśli Cię zauważą - musisz zabrać dziecko, jeśli nie - zostają jego nowymi bliskimi.

Byłam zmuszona dawkować sobie tę książkę. Wizja świata z ustawą o życiu mnie przeraziła. Towarzyszyło mi multum emocji i sama nie byłabym w stanie zrobić wielu rzeczy, które ukazał nam autor. Nie mogłam uwierzyć w to, że system eliminował ludzi, a jednak prawnie wciąż one nie umierały.

Bardzo rzadko sięgam po gatunek science fiction, czy książki z motywem post apo, ale obok twórczości Neala Shustermana nie mogę przejść obojętnie. Seria "Żniwa śmierci" bardzo mi się podobała i czułam, że kolejna seria "Unwind " również przypadnie mi do gustu i wcale się nie myliłam! Polecam Wam bardzo, bo ta pełna brutalności fabuła, zaskakujące zakończenie i ciekawa wizja to coś, na co warto zwrócić uwagę!

Wyobraźcie sobie świat, w którym po trzynastym roku życia zapada decyzja o Waszej egzystencji. Ktoś może uznać, że to, co robicie jest niewystarczające i skazać Was na rozszczepienie. Jeśli jesteście buntownikami, należycie do zbyt licznej rodziny - bardziej przydacie się jako narządy do przeszczepu. Czy takie decyzje są trudne? A może już się z tym pogodziliście?

Muszę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
111

Na półkach:

„Podzieleni” to książka, która wywołała we mnie wiele sprzecznych emocji. Były w niej elementy, które bardzo mi się spodobały, ale były również i takie, które sprawiły, że nie byłam w pełni usatysfakcjonowana. Nie ukrywam, że po wspaniałych „Kosiarzach” nie byłam w stanie spojrzeć na nią w pełni obiektywnie i podświadomie porównywałam obie te historie. Niestety dla „Podzielonych, „Kosiarze” przypadli mi do gustu zdecydowanie bardziej.

Zacznijmy jednak od tego, co podobało mi się w tej historii. Akcja płynęła naprawdę wartko, co sprawiło, że totalnie nie mogłam się od „Podzielonych” oderwać. Rozdziały były krótkie, przez co łatwo było wielokrotnie powtarzać sobie, że jeszcze tylko jeden. Choć nie zawsze działo się wiele i czasami akcja zwalniała, to i tak byłam w tę historię na tyle wciągnięta, że chciałam jak najszybciej dowiedzieć się, co wydarzy się dalej.

Pomimo tej niewątpliwej zalety moim największym zarzutem do „Podzielonych”, jest główna zasada świata, na której opiera się ta książka. Ciężko było mi uwierzyć, że w tak krótkim okresie, który upłynął od dzisiejszych czasów, ludzkość byłaby w stanie zgodzić się na coś takiego jak rozszczepienie. Myślę, że zabrakło mi mocniejszych argumentów, uzasadnienia, które uwiarygodniłoby zgodę między przeciwnikami aborcji i osobami ją popierającymi. Może przesunięcie akcji o kilkadziesiąt lat? Pokazanie obu stron konfliktu?

Podobnie było z językiem powieści i jej bohaterami. Czułam się jakbym czytała książkę dla dzieci ze względu na bardzo prosty styl autora, ale gryzło mi się to z ciężką tematyką. Z kolei kreacja głównych postaci mogłaby być bardziej pogłębiona. Zabrakło mi czegoś więcej, przez co mogłabym mocniej z nimi empatyzować i bardziej im kibicować.

Niewątpliwie jednak książka zaskakuje, jest czymś niespotykanym. A do tego wywołuje duży dyskomfort. Proces rozszczepienia od początku mnie intrygował, ale gdy dowiedziałam się, jak wyglądał, miałam ochotę cofnąć czas, aby nie poznać tej prawdy. Fani science fiction na pewno będą zadowoleni! Ja ani nie polecam, ani nie odradzam – przekonajcie się sami, czy to coś dla Was ❤️

„Podzieleni” to książka, która wywołała we mnie wiele sprzecznych emocji. Były w niej elementy, które bardzo mi się spodobały, ale były również i takie, które sprawiły, że nie byłam w pełni usatysfakcjonowana. Nie ukrywam, że po wspaniałych „Kosiarzach” nie byłam w stanie spojrzeć na nią w pełni obiektywnie i podświadomie porównywałam obie te historie. Niestety dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
321
259

Na półkach:

Wiedzieliście, że w Wielkiej Brytanii "Podzieleni" są lekturą szkolną?

I to jest moim zdaniem idealny przykład na to, że można czytać w szkołach współczesną literaturę, która daje sporo do myślenia, a jednocześnie przyciągnie uwagę czytelnika.

O Shustermanie słyszeli już chyba wszyscy, bo jego seria o Kosiarzach przyjęła się u nas bardzo dobrze i sama zaliczam się w poczet jej fanów. Sięgając po "Podzielonych" trochę obawiałam się, że dostanę w ręce owszem książkę dobrą, ale zbyt podobną do Kosiarzy. Jak ja się okropnie myliłam!

"Podzieleni" to uniwersum, w którym nie istnieje aborcja, ani problem z narządami do przeszczepów. To świat, w którym życie dziecka jest chronione przez prawo do trzynastego roku życia, a później? A później rodzic, czy też opiekun prawny może sobie swoje własne dziecko podać aborcji wstecznej i oddać je na organy. Brzmi miło prawda?

"Podzieleni" to okropnie przygnębiająca książka, prowadzona z trzech perspektyw nastolatków w różnym wieku, którzy zostali skazani na Rozszczepienie. Każde z nich z innych powodów, z innych środowisk i z inną historią. Fabuła jest świetna, przejmująca i przygnębiająca. Bo tak naprawdę poznamy na kartach książki mnóstwo historii dzieci i nastolatków, którzy uciekają przed rozszczepieniem. Nie rozumiem, jak można podjąć taką decyzję i te pytanie towarzyszyło mi w trakcie całej lektury. "Podzieleni" to coś więcej niż książka o życiu i śmierci. To poruszająca historia o dzieciach, których nikt nie kochał i nikt nie chciał. O porzuconych nastolatkach i tym, jak starają się pomimo tej wiedzy nie zatracić w smutku. Shusterman udowodnił mi po raz kolejny, że można napisać książkę z nastolatkami nie kierowaną tylko do nich.

Wiedzieliście, że w Wielkiej Brytanii "Podzieleni" są lekturą szkolną?

I to jest moim zdaniem idealny przykład na to, że można czytać w szkołach współczesną literaturę, która daje sporo do myślenia, a jednocześnie przyciągnie uwagę czytelnika.

O Shustermanie słyszeli już chyba wszyscy, bo jego seria o Kosiarzach przyjęła się u nas bardzo dobrze i sama zaliczam się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
628
131

Na półkach:

Konstrukcja świata jest niezwykle ciekawa i choć książka nie wciąga od samego początku to mi się podobała.

Konstrukcja świata jest niezwykle ciekawa i choć książka nie wciąga od samego początku to mi się podobała.

Pokaż mimo to

avatar
900
825

Na półkach: ,

„[…] skoro ich własnym rodzicom nie zależało na nich wystarczająco mocno, żeby ich zatrzymać, to kto będzie chciał ich w niebie?”, czyli przerażająca wizja przyszłości.

Neal Shusterman to autor, którego książki odkryłam w tamtym roku. Bestsellerowa seria Kosiarze to jedne z moich ulubionych książek 2023 roku. Jeśli jeszcze ich nie czytaliście — to polecam na nie zerknąć. Teraz przyszedł czas na najnowszą książkę tego autora, czyli Podzieleni, pierwszy tom nowej serii. Powieść została pięknie wydana — okładka bardzo mi się podoba — w twardej oprawie.

Troje nastolatków walczy o przetrwanie i o siebie nawzajem… Po długiej i krwawej drugiej wojnie domowej armie zwolenników życia i tych opowiadających się za wyborem doszły do porozumienia i uchwalono „Ustawę za życiem”. Chroniła ona ludzką egzystencję od chwili poczęcia do trzynastego roku życia. Jednak między trzynastymi a osiemnastymi urodzinami rodzic mógł zdecydować o „rozszczepieniu” swojego dziecka, czyli podzieleniu na narządy i części, które przekazywano do przeszczepu. Ten proces według władz państwa gwarantował zdrowie społeczeństwa, a także bezpieczeństwo. Osobniki niechciane lub sprawiające kłopoty były eliminowane, jednak formalnie nie umierały.

Connor się buntował, więc rodzice podpisali zlecenie rozszczepienia. Mieszkająca w domu dziecka Risa została wysłana do ośrodka transplantacyjnego ze względu na cięcia budżetowe. A Lev, dziesiąte dziecko w religinej rodzinie, już od urodzenia miał zostać poświęcony w ofierze. Kiedy tej trójce udaje się uciec z transportu, rodzi się w nich nadzieja, że jeszcze nie wszystko stracone. Muszą tylko przetrwać do swoich osiemnastych urodzin. To bardzo długo, jeśli ten czas mają spędzić w ukryciu…

Świat wykreowany w tej książce jest naprawdę brutalny i myślę, że nikt z nas nie chciałby w takim żyć. Shusterman opowiada historię, w której rodzic może zdecydować o rozszczepieniu swojego dziecka (między 13 rokiem, a 18 rokiem życia),czyli podzieleniu na narządy i części, które przekazywano do przeszczepu. Osoby niechciane i takie, które sprawiały problemy, były eliminowane (ale nie umierały). Nie da się pozostać obojętnym na przedstawiane historie. Sam opis rozczepiania jest naprawdę trudny do czytania. Książka wywołuje wiele skrajnych emocji — jednak głównie jest to smutek i przygnębienie. Całość jest oryginalna, a im dalej wchodzimy w ten świat, tym uczucie niepokoju narasta.

Historię śledzimy z wielu perspektyw, dzięki czemu poznajemy różny punkt widzenia. Obserwujemy, z czym zmaga się młodzież i jak reagują na to dorośli. Temat, jaki autor podejmuje, zmusza do refleksji i mimo że jest to książka młodzieżowa, to przedstawia lęki dzisiejszej społeczności. Klimat wciąga od pierwszych stron, a napięcie nie opuszcza nas do ostatniej kartki. Jest to mocna opowieść, podejmująca trudne tematy. Różnorodność bohaterów przedstawia skomplikowany świat wykreowany przez Shustermana.

Bardzo lubię dystopijne opowieści i nie wahałam się przed sięgnięciem po Podzielonych. To naprawdę kawał dobrej historii z oryginalnymi bohaterami i niepokojącym światem, jaki ich otacza. Podzieleni to książka o ciągłej walce o przetrwanie. To mroczna wizja przyszłości, gdzie dorośli są pozbawieni empatii. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na kolejne tomy. Podzieleni to opowieść warta uwagi.

„[…] skoro ich własnym rodzicom nie zależało na nich wystarczająco mocno, żeby ich zatrzymać, to kto będzie chciał ich w niebie?”, czyli przerażająca wizja przyszłości.

Neal Shusterman to autor, którego książki odkryłam w tamtym roku. Bestsellerowa seria Kosiarze to jedne z moich ulubionych książek 2023 roku. Jeśli jeszcze ich nie czytaliście — to polecam na nie zerknąć....

więcej Pokaż mimo to

avatar
91
46

Na półkach: ,

Dość ciekawa. Odpowiada o dystopii, w której nastolatkowie od 13 do 18 roku życia mogą zostać rozszczepieni na narządy np. Gdy ich zachowanie nie odpowiada rodzicom.
Daje do myślenia ze względu na aktualność tematu aborcji i wszystkiego co z nią powiązane. Wnioski trzeba wyciągnąć samemu.

Dość ciekawa. Odpowiada o dystopii, w której nastolatkowie od 13 do 18 roku życia mogą zostać rozszczepieni na narządy np. Gdy ich zachowanie nie odpowiada rodzicom.
Daje do myślenia ze względu na aktualność tematu aborcji i wszystkiego co z nią powiązane. Wnioski trzeba wyciągnąć samemu.

Pokaż mimo to

avatar
326
123

Na półkach: ,

Woooooow, ale to było dobre.

Neal Shusterman to wybitny autor. Najpierw przeczytałam „Kosiarzy” teraz czas na „Podzieleni”.

Mamy świat, w którym rodzice mogą dokonać na dzieciach „wstecznej aborcji”. Jest to możliwe w wieku od 13 do 18 roku życia i nazywa się Podzieleniem.

Cały czas trzymała w napięciu. Była mroczna i mocna.
Podczas czytania, a szczególnie na końcu serce waliło mi to jakby miało wyskoczyć z klatki piersiowej.
Nie mogę się doczekać kolejnej części bo jestem ciekawa co dalej z bohaterami do, której się tak przywiązałam.

Woooooow, ale to było dobre.

Neal Shusterman to wybitny autor. Najpierw przeczytałam „Kosiarzy” teraz czas na „Podzieleni”.

Mamy świat, w którym rodzice mogą dokonać na dzieciach „wstecznej aborcji”. Jest to możliwe w wieku od 13 do 18 roku życia i nazywa się Podzieleniem.

Cały czas trzymała w napięciu. Była mroczna i mocna.
Podczas czytania, a szczególnie na końcu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
184
148

Na półkach:

Już po „Kosiarzach" nie wątpiłam, że jest to genialny autor. Nigdy wcześniej nie gustowałam w dystopiach, choć coś mnie do nich ciągnęło, i sięgnęłam po ten gatunek stosunkowo niedawno — a „Podzieleni" właśnie do niego należą. Z resztą tak samo jak wspomniany na początku tytuł.

Nie ukrywam, że wahałam się, co do tego, czy powinnam wziąć tę współpracę. Tematyka jest ciężka, porusza uniwersalny problem, który został brutalnie rozwiązany — ale czy w dobry sposób? Czy “dobro” w ogóle można jakoś zdefiniować? Może jednak jest to subiektywne, według sumienia, spojrzenie na świat, jeśli nie łączy się go z prawami, etyką, czy religią?

Zdecydowałam się sięgnąć po tę książkę dopiero po udostępnionym przez wydawnictwo fragmencie, który być może i Was byłby w stanie zainteresować. (Możliwe, że dalej jest dostępny w SM wydawnictwa).

„Po długiej i krwawej drugiej wojnie domowej armie zwolenników życia i tych opowiadających się za wyborem doszły do porozumienia i uchwalono „Ustawę za życiem”. Chroniła ona ludzką egzystencję od chwili poczęcia do trzynastego roku życia. Jednak między trzynastymi a osiemnastymi urodzinami rodzic mógł zdecydować o „rozszczepieniu” swojego dziecka, czyli podzieleniu na narządy i części, które przekazywano do przeszczepu. Ten proces według władz państwa gwarantował zdrowie społeczeństwa, a także bezpieczeństwo. Osobniki niechciane lub sprawiające kłopoty były eliminowane, jednak formalnie nie umierały."

Myślę, że zacytowany fragment idealnie obrazuje świat, w którym znaleźli się głowni bohaterowie: Connor (najważniejszy z nich),Risa (ważna dla ciągu przyczynowo-skutkowego),i Lev (kluczowy dla rozwiązania fabuły).

Connor się buntował, sprawiał mnóstwo problemów, więc rodzice podpisali zlecenie rozszczepieniu. A kiedy się o tym dowiedział, zrobił wszystko, by poprawić swoje zachowanie i oceny, doskonale wiedząc, że nic to nie zmieni (podpisanego zlecenia nie można cofnąć),ale wzbudzi w nich poczucie winy (osobista mała zemsta). Mieszkająca w domu dziecka Risa została wysłana do ośrodka transplantacyjnego ze względu na cięcia budżetowe. Każde osierocone dziecko musiało wykazać się jakimś indywidualnym talentem, który służyłby społeczeństwu (jej się nie udało). A Lev, dziesiąte dziecko w religinej rodzinie, już od urodzenia miał zostać poświęcony w ofierze (tradycja religijna) i do pewnego czasu nawet się z tego cieszył.

No dobra, uciekają od swojego losu, i co dalej? Muszą przeżyć do 18 roku życia. Chowają się przed specjalną komórką policyjną, która zajmuje się łowieniem takich jak oni. Przemieszczają się z miejsca na miejsce. Trafiają na różnych ludzi - i w pewnym sensie, każdy z nich uczy ich czegoś nowego. W końcu trafiają do miejsca, gdzie akcja zatrzymuje się na dłużej — tam możemy zaobserwować ciekawy mechanizm społeczny. Dostajemy także rozwiązanie pewnej "miejskiej legendy" (mega szanuję za nawiązanie i w ogóle wplecenie takiego urozmaicenia do fabuły). Jesteśmy także świadkami zabiegu rozszczepienia — co także daje obraz pewnego rodzaju ludzi.

Już po „Kosiarzach" nie wątpiłam, że jest to genialny autor. Nigdy wcześniej nie gustowałam w dystopiach, choć coś mnie do nich ciągnęło, i sięgnęłam po ten gatunek stosunkowo niedawno — a „Podzieleni" właśnie do niego należą. Z resztą tak samo jak wspomniany na początku tytuł.

Nie ukrywam, że wahałam się, co do tego, czy powinnam wziąć tę współpracę. Tematyka jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
315

Na półkach: , , ,

Już kiedyś próbowałem przeczytać tą książkę w innym wydaniu, ale wtedy nie mogłem uwierzyć w ten świat i szybko porzuciłem. Teraz też nie chcę wierzyć w ten świat, ale chłonne konsekwencje,to jak ten świat i społeczeństwo reaguje na zmiany i na to okropne prawo . "Nie można zmieniać prawa nie zmieniwszy ludzkiej natury " "nie można zmieniać ludzkiej natury nie zmieniając prawa " . Neala shusterman jak zawsze porusza ważne tematy i daje do myślenia, czym jest śmierć, czy nasze wspomnienia żyją w naszym ciele ,kto zasługuje na życie i wiele więcej . Wiele razy przy czytaniu tej książki czułem strach i niesprawiedliwość , chociaż niektóre akcję w cmentarzysku wydawały mi się nieprawdopodobnego . Najlepsza była historia Levta i jego zmiany . Ale poza naszymi głównymi 3 bohaterami było dużo mniejszych historii równie ważnych

Już kiedyś próbowałem przeczytać tą książkę w innym wydaniu, ale wtedy nie mogłem uwierzyć w ten świat i szybko porzuciłem. Teraz też nie chcę wierzyć w ten świat, ale chłonne konsekwencje,to jak ten świat i społeczeństwo reaguje na zmiany i na to okropne prawo . "Nie można zmieniać prawa nie zmieniwszy ludzkiej natury " "nie można zmieniać ludzkiej natury nie zmieniając...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 770
  • Przeczytane
    1 312
  • Posiadam
    426
  • Ulubione
    165
  • Chcę w prezencie
    60
  • Teraz czytam
    36
  • Fantastyka
    26
  • 2024
    23
  • 2013
    16
  • Do kupienia
    16

Cytaty

Więcej
Neal Shusterman Podzieleni Zobacz więcej
Neal Shusterman Podzieleni Zobacz więcej
Neal Shusterman Podzieleni Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także