Książka niezwykła, napisana wspaniałym językiem i bardzo mocno wciąga. Najlepsza była druga i trzecia część książki, wydawała mi się taka najbardziej tajemnicza i dzika. Steinbeck tak wspaniale opisuje miejsca, że chciałby się już zaraz w nich znaleźć, najlepiej zaplanować wycieczkę na weekend i dotrzeć tam na piechotę, by nie uronić nic w widoków. Byłam pod wrażeniem, jak przez całą książkę zgrabnie wplótł motyw biblijnego Kaina i Abla, tak że z początku sama tego w ogóle nie skojarzyłam. Było to nienachalne, ponieważ też nie lubię takiego wplatania wszędzie religii, jakakolwiek religia by to nie była. Co prawda, osobowości i motywacje niektórych bohaterów, tak jak czyny i słowa, nie były dla mnie do końca jasne, ponieważ chyba nie rozumiem takich poczynań. Może kiedyś tacy byli ludzie, a jeżeli tak, to dobrze móc o tym przeczytać, mieć taki dowód w postaci wspaniałej literatury klasycznej. Podobało mi się też, jak Steinbeck wplótł tutaj nieco historię swojej rodziny, by zaznaczyć, że tam był, tam żył, a jednocześnie nie stawiał swojego nazwiska w tej historii na pierwszym miejscu. Naprawdę świetna książka. Jeżeli by ją porównać do "Grona gniewu", to odczuwa się te książki całkowicie inaczej, mimo że obie łączy "amerykańskość" tamtych czasów i "rodzinność". Jest to książka, którą na pewno trzeba przeczytać, a ja się zastanawiam tylko czemu w szkołach zawsze zmuszali nas do czytania jakiś niewydarzonych książek, a o TAKIEJ klasyce nikt nie wspominał. Takie książki powinny być lekturami, to może w końcu ktoś by czytał coś z nieprzymuszoną przyjemnością.

Książka niezwykła, napisana wspaniałym językiem i bardzo mocno wciąga. Najlepsza była druga i trzecia część książki, wydawała mi się taka najbardziej tajemnicza i dzika. Steinbeck tak wspaniale opisuje miejsca, że chciałby się już zaraz w nich znaleźć, najlepiej zaplanować wycieczkę na weekend i dotrzeć tam na piechotę, by nie uronić nic w widoków. Byłam pod wrażeniem, jak...